Hindus nabił sporo medali na różnych amatorskich zawodach, ale nie zdobył żadnego złota poza Igrzyskami Azjatyckimi. To znaczy że nie jest jakimś dominatorem. Owszem, ma dobry marketing ale w jego boksie nie widziałem niczego nadzwyczajnego.
Sołdra przegra, ale może się pokazać z niezłej strony mimo wszystko.
A miesiąc później Hindus ma walkę u siebie, w Delhi. Mega duży i niezagospodarowany rynek. Myślami pewnie jest już tam, to też może się jakoś odbić
Widział ktoś walkę Rudenko vs Mollo? Zakończyła się zwycięstwem Ukraińca ale po Technical Decision w 7 rundzie. Znowu było jakieś przypadkowe zderzenie głowami?
W Jekaterynburgu Charles Manyuchi wygrał jednogłośnie na punkty z Dmitrijem Michajlenką, co można uznać za niespodziankę. Przy okazji zdobył pas WBC Silver w półśredniej. Być może przed tym utalentowanym bokserem otworzą się teraz światowe ringi, gdzie będzie mógł się wykazać. Na afrykańskim zadupiu nie miał żadnych szans, żeby się przebić.
Mega sensacja. Manyuchiego kojarzę z walki z Frezzą w której wyglądał na boksera bardzo silnego, ale przy tym chaotycznego. Złamanego grosza nie postawiłbym na niego w tej walce. Trzeba po raz kolejny pochwalić brak gospodarskiego punktowania w Rosji, ale miejmy nadzieję, że nie zakończy się jakąś wpadką dopingową
Niestety walki nie pokazała chyba żadna telewizja, więc raczej ciężko będzie o materiał.
Pożałowania godne rzeczy dzieją się w federacji WBO. Obrony pasów stają się tam kpinami w żywe oczy. Najpierw ogłoszono totalny mismatch Gilberto Ramirez - Dominik Britsch w SMW, a dzisiaj chyba jeszcze gorszą walkę Liam Smith - Predrag Radosević w SWW. Smith jest najsłabszym mistrzem w tej wadze, tytuł zdobył psim swędem, w pierwszej obronie pokonał cienkiego Jimmyego Kilraina Kellego, a więc istniały podstawy, by oczekiwać że następny rywal będzie z wyższej półki. Tymczasem title shota dostał żałosny bumobijca Radosević. Żenada.
Jak widzicie Szeremete , moim zdaniem z takim Giovanni De Carolis nie stał by na straconej pozycjii.Ale o ile się nie myle to De Carolis ma walczyć z Sturmem.
Dwa ciekawe pojedynki prospektów wagi cruiser odbędą się w najbliższy piątek w Las Vegas. Zestawienia to: Andrew Tabiti vs Keith Tapia i Michael Hunter vs Isiah Thomas. Wyraźnych faworytów w tych walkach nie ma, choć o sile ciosu Tabitiego zdążyły już narosnąć legendy, a z kolei Huntera opromienia sława jego tragicznie zmarłego ojca. Ważne jednak, że coś zaczyna się dziać w USA w kategorii cruiser.
Giovanni De Carolis (24-6-0) w obronie pasa WBA spotka się z Tyrionem Zeuge (18-0-0)
Jeśli Zeuge wygra to Breahmer przejdzie do historii jako pierwszy zawodowy mistrz* świata będący trenerem innego zawodowego mistrza.
*- oczywiście wiemy ze Breahmer to taki papierowy mistrz, ale w encyklopediach się znajdzie
Przed chwilą zadebiutował utytułowany młodzieżowiec Darmani Rock.
Dość szybko rozbił swojego rywala. Co można stwierdzić po tych 2 minutach walki? Dużo chaosu, spory nadbagaż wylewający się ze spodenek, ciosy zadawane w nietypowych płaszczyznach... sam nie wiem czy to jego styl czy jakieś braki w wyszkoleniu, aczkolwiek patrząc na jego amatorskie sukcesy obstawiałbym to pierwsze.
Mocno bije i jest dosyć elektryczny co odróżnia go od innych czarnoskórych pastamatorskich prospektów jak np. Breazeale.