Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Wieści z wyższych kategorii wagowych
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Smith od pewnego czasu jakby spuścił z tonu. Od początku uważałem, że zwycięzca walki Groves - Eubank Jr wygra ten turniej i po dzisiejszej walce tylko się w tym upewniłem. Chyba, że Callum wróci do formy z walk np. ze Sjeklocą czy Fieldingiem i dołoży jeszcze coś extra. Dość mało prawdopodobne...
On miał gotową taktykę na Breahmera, zmienił mu się przeciwnik i stracił trochę zapału
i motywacji, myśląc że Holendera pokona się bez walki, zlekceważył i wypadł poniżej
oczekiwań, we finale to będzie inny zawodnik, o pełną pulę.
Wietnam
To prawda, Holzken to zupełnie inny styl niż Braehmer, ale nawet już w walce ze Skoglundem nie wyglądał jakoś bardzo dobrze. No zobaczymy, finał i tak zapowiada się ciekawie, nie jakoś nadzwyczajnie, ale będę czekał.
Trzeba przyznać nie ma teraz wysokiego poziomu
w super średniej, turniej emocjami i poziomem
zawodników nie równa się z turniejem w Cruiser.

Turniej super six z Frochem, Wardem, Abrahamem
Glenem Jonhsonem,Kesslerem to był turniej, to
były nazwiska w super średniej, teraz tych nazwisk
brak, poza wyjątkami. brak i emocji.
Wiadomo było od początku, że ten turniej będzie odstawał od tego z cruiser. Zabrakło przede wszystkim wszystkich nazwisk, jak to ma miejsce w cruiser. Dodaj Benavideza, Ramireza czy Harta i od ćwierćfinału byłaby rzeznia Smile
Ja myślę, że źródłem problemów Smitha są coraz większe problemy z wagą. Przy wzroście 191 cm w jego wieku naprawdę ciężko zbijać do SMW.
Zakończyła się gala "Next Generation" organizowana przez Eddiego Hearna. Jakoś mocno mnie nie zachwyciła, ale dwie główne walki warto było obejrzeć.

Lewis Ritson potwierdził olbrzymi potencjał. Już w pierwszej rundzie znakomitym ciosem na tułów złapał Joe Murraya i chociaż ten wstał, to Lewis szybko zakończył robotę. Duże zwycięstwo, Murray to naprawdę solidny, twardy zawodnik. Wcześniej przejechał się Robbiem Barrecie... Duży, duży talent.

Wcześniej Jordan Gill dość niespodziewanie uporał się z Jasonem Cunninghamem. Gill wyglądał na bumobija, natomiast Cunningham to twardy, solidny tester, z którym męczyli się naprawdę solidni zawodnicy. Gill przez dziewięć rund kontrolował pojedynek, w czwartej nawet rzucił przeciwnika na deski. Był szybszy, bardziej konkretny w ofensywie. W ostatnim starciu Cunningham postawił wszystko na jedną kartę, rzucił się do szalonego ataku, naruszył Gilla, ale zabrakło mu siły ciosu, żeby go wykończyć. Ogólnie pozytywny występ Jordana. Mistrzem świata raczej nigdy nie będzie, ale pewnie da kilka niezłych walk.

Wcześniej można było zobaczyć trzy walki. Natasha Jonas wypunktowała naszą Karinę Kopińską, która znów pokazała się z dobrej strony. Dziewczyna ma fatalny rekord, ale mam wrażenie, że umiejętności dużo większe niż nasze "królowe". Debiutujący Qais Ashfaq (srebrny medalista mistrzostw Europy w 2015 roku) wypunktował buma Bretta Fidoe, ale za wcześnie, żeby cokolwiek o nim powiedzieć. Na rozpoczęcie przekazu telewizyjnego Hosea Burton dał najprawdopodobniej najsłabszą walkę w karierze i wymęczył wygraną z chorwackim bumem Josipem Perkoviciem, przegrywając 2-3 rundy. Zupełnie nie widzę Burtona w cruiser, choćby na srednio-solidnym poziomie.

Po main evencie pokazali jeszcze walkę Scotta Fitzgeralda z Ishmaelem Tettehem. Afrykanin słabiutki, od razu cofnął się do narożnika i musiał zebrać szybkie KO.
Na gali w RPA Kevin Lerena obronił pas IBO w cruiser, pokonując jednogłośnie Dmytro Kuczera. Punktacja 119:109, 119:109, 117:111 sugeruje, że wałka nie było.
Kuczer chyba cierpi na syndrom Afolabi'ego. Oby Gmitruk na dobre wyleczył z tego naszego Masternaka. Big Grin
(03-03-2018 11:07 PM)Wit napisał(a): [ -> ]Kuczer chyba cierpi na syndrom Afolabi'ego. Oby Gmitruk na dobre wyleczył z tego naszego Masternaka. Big Grin
Chyba masz rację. Miał jeden wspaniały rok, gdy 2 rywali wyrzucił za liny, a potem jakby jaja mu ucięli. Spuścił z tonu i chyba już nic wielkiego nie zwojuje.
Przekierowanie