Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Wieści z wyższych kategorii wagowych
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Agit Kabayel (18-0, 13 KO) już po raz drugi obronił tytuł
mistrza Europy wagi ciężkiej. Niemiec z tureckimi korzeniami
pokonał w Berlinie przed czasem Miljana Rovcanina (19-2,
13 KO).

Champion EBU od początku przejął kontrolę nad
pojedynkiem. W drugiej rundzie zranił pretendenta prawym
sierpowym. W trzeciej w końcu go przełamał i po raz
pierwszy rzucił na matę ringu. Po liczeniu do ośmiu jeszcze
jeden prawy sierp Kabayela i mistrz mógł już iść pod
prysznic. Szybka i łatwa robota.

Tego samego wieczoru po brzydkiej walce Tom Schwarz
(21-0, 13 KO) wygrał z Senadem Gashim (16-1, 16 KO)
przez dyskwalifikację w piątym starciu.
Gashi niezły ananas. Co robisz, kiedy zamroczyłeś rywala, zepchnąłeś go do lin i masz szansę znokautować? Uderzasz go z główki. Potem wciąż masz małą przewagę w ringu? Znów atakujesz z główki. Dyskwalifikacja tym razem całkowicie słuszna, choć Gashi chciał się potem ze wszystkimi bić.

Rywal Kabayela to jakiś żart. Walka bez historii.
No, ale Schwarz też odstawił ładny cyrk z tym leżeniem i "umieraniem" w ringu. Nawet narzeczona rzuciła mu się na ratunek.
(22-04-2018 08:15 AM)Hugo napisał(a): [ -> ]No, ale Schwarz też odstawił ładny cyrk z tym leżeniem i "umieraniem" w ringu. Nawet narzeczona rzuciła mu się na ratunek.

XD
Aż musiałem to znaleźć, było warto!!



8:15
Śmieję się jak głupi. Big Grin

W 26:47 chciał wykonać ten sam manerw, ale ktoś go ogarnął. XD

W ogóle w 26:30 Schwarz w końcu zaczął trafiać. Big Grin
Widzę, że niemiecka HW czerpie wzorce z argentyńskiej (zabrakło tylko krzeseł lecących w kierunku ringu, ale mam nadzieję, że wszystko dopiero przed nami Big Grin )
Denis Bachtow w pierwszej rundzie znokautowany przez Jewgienija Romanowa. Nigdy nie byłem fanem Denisa, ale jednak żal patrzeć na takich ringowych weteranów, którzy jednak coś tam kiedyś w boksie osiągnęli...
Ciekawa, szalenie wyrównana, aczkolwiek nieco jednostajna walka Abdullajewa z Berrio. Po siedmiu rundach mam 4:3 dla Kolumbijczyka i mam wrażenie, że w ostatnich rundach wygląda ciut lepiej i świeżej.

Teraz jakby Zaur przejmował inicjatywę. 5-4 Abdullajew.

Oddał końcówkę Berrio, chyba kondycyjnie był słabo przygotowany. U mnie 8-4 Abdullajew.

W walce wieczoru na razie też bardzo równo. Malikow ciut lepszy, 3-2 dla niego, potrwa to pełny dystans.
Dopiero teraz to włączyłem, ale na mnie lepsze wrażenie robi Yordan.
Yordan znokautował w ósmej rundzie Malikowa, nie zapowiadało się. Do momentu przerwania było blisko remisu, ze wskazaniem na Yordana.
Chińczykowi należy się jakiś title shot.
Przekierowanie