Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Wieści z wyższych kategorii wagowych
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ja nie potrafię tu wskazać swojego lidera. Stawiałem na Ramireza, ale z Angulo strasznie przeciętnie wypadł. Do Grovesa nigdy nie miałem przekonania i już nigdy się nie przekonać. Mam więc nadzieję, że Callum Smith pokona Grovesa i stanie na czele super średniej.
Każdy może uważać, że Groves nie jest liderem kategorii i że Smith go pokona. Szanuje zdanie innych, choć mam odmienne zdanie. Być może wszyscy zmienilii by zdanie, gdyby Groves zunifikował wszystkie pasy w super średniej.
Nie musi Wink Wystarczy, że pokona Smitha. Nie potrafię w sumie wyjaśnić dlaczego nie potrafię się do niego przekonać. Z Eubankiem mnie bardzo mocno zaskoczył, nie dawałem mu żadnych szans. Jeśli wygra finał to, bardzo niechętnie, przyznam mu to numer 1. Na dzisiaj umieszczam go na nim ex aequo z Ramirezem!
Jean Pascal znokoutowal w 8 rundzie byłego hokeiste i zawodnika MMA (walczył w UFC) Steve bossa. Walka odbyła się w limicie jr ciezkiej
Nie rozumiem myślenie coniektórych bokserów, Jean Pascal uważa, że jak będzie efektownie nokautować średniaków typu Elbiadi czy Boose to dostanie walkę o pas. Nie wie kiedy zakończyć karierę, swoje zrobił, ale porażki z Kowaliowem, Alvarezem czy Hopkinsem pokazały, że może być w czołówce półciężkiej, ale nie będzie mistrzem. A takie rozmienianie siebie na drobne jest trochę głupie. Czasami trafi na jakiegoś rywala, który go znokautuje i na jego plecach będzie siebie promować.
Spokojnie. Ja myślę, że Jean nie ma już ambicji mistrzowskich. Przynajmniej tak wynika z jego poprzednich wypowiedzi 2-3 miesiace temu.
Gość już nie chciał walczyć, odezwał się w miarę znany zawodnik łatwy do ogrania, który jednak gwarantował fajny hajs, a że Jean jest w formie to walkę wziął.
Jeśli np. teraz ktoś by zaproponował Provodnikowowi pojedynek w 147 funtach, jakiś kickbokser z Rosji czy coś, to Rusłan za dobry hajs też by to wziął co nie znaczy, że miałby jakieś większe ambicje.
Nie demonizowalbym Pascala, który też po tej walce nie rzucał (a przynajmniej nie słyszałem) tekstów, że "teraz mój czas, rozwalę każdego kogo mi pokażecie".
(21-07-2018 02:59 PM)DevonPL napisał(a): [ -> ]Nie rozumiem myślenie coniektórych bokserów, Jean Pascal uważa, że jak będzie efektownie nokautować średniaków typu Elbiadi czy Boose to dostanie walkę o pas. Nie wie kiedy zakończyć karierę, swoje zrobił, ale porażki z Kowaliowem, Alvarezem czy Hopkinsem pokazały, że może być w czołówce półciężkiej, ale nie będzie mistrzem. A takie rozmienianie siebie na drobne jest trochę głupie. Czasami trafi na jakiegoś rywala, który go znokautuje i na jego plecach będzie siebie promować.
Były hokeista Boose w swojej drugiej walce bokserskiej na pewno nie może uchodzić za średniaka. Co innego silny jak tur osiłek Elbiali. To było wartościowe zwycięstwo Pascala, aczkolwiek większych perspektyw przed nim nie widzę, zwłaszcza w wadze cruiser.
A może Pascal Fonfara ? Dla Andrew świetna walka i możliwe zwycięstwo, dla Pascala też kuszące nazwisko. Walka jakoś sprzeda się za oceanem. W dodatku obaj raczej nie mają większych szans z czołówką. Pascal już dawno najlepsze lata ma za sb, męczy się z byłym hokeistą, zresztą warunków fizycznych nie ma na jr ciężką. Andrzej niby jest w czołówce Jr Ciężkiej ale jest zwyczajnie rozbity. Każdy mocno bijący bokser będzie nim chwiał niemiłosiernie.
szalonyAli udzielasz się na stronie głównej jak MICHAELMOORER?
Nie, to nie ja. A co tam?
Przekierowanie