Mi się zdaje że Messi by nawet San Marino na mundial
wprowadził Oglądałem pierwszą połowę meczu,
widać było u niego wściekłość, tym bardziej jak
Ekwador objął prowadzenie na początku spotkania.
Szkoda Chile, mieli pecha że w ostatnim spotkaniu
grali z fenomenalną w tych eliminacjach Brazylią.
Szkod tym bardziej że nie zobaczymy na Mundialu
takich Zawodników przez duże Z, jak Vidal,Alexis
Sanchez czy Vargas.
Szwajcaria na pewno będzie rozstawiona, bo jest wysoko w rankingu. Jakichś mega meczów nie będzie, ale np. Dania - Szwecja czy Dania - Szwajcaria, albo Irlandia - Chorwacja to bym oglądał.
Duża sensacja w Ameryce Płn. USA zajeły dopiero piąte miejsce w grupie i nie awansowały nawet do barażów. Dla mnie szok. W Rosji zobaczymy za to Panamę, a Honduras zmierzy się z Australią w barażach. Fajnie!
Szkoda wczoraj Syrii, liczyłem na ich udział w MŚ. I byli blisko, bowiem w doliczonym czasie gry obili wewnętrzną część słupka, a zwycięstwo dałoby im mecz z Hondurasem, chyba słabszym przeciwnikiem niż Australia.
Nie będzie dużo wynalazków. Islandia, Panama, Arabia Saudyjska to chyba najbardziej "dziwne" drużyny. Może dojdzie jeszcze Irlandia Północna czy Honduras, ale to małe szanse. W Afryce żadnych cudów nie ma A już przyzwyczaiłem się do udziału np. takiej Angoli na MŚ. Liczyłem na Wyspy Zielonego Przylądka, ale spierdzielili z Senegalem w meczu o awans tak naprawdę.
Aż mi się przypomniał jeden z niewielu meczów, które oglądałem na ostatniej Copa America. Mianowicie Panama - Boliwia. O 3 w nocy. Z komentarzem Jacka Jońcy
(11-10-2017 11:28 AM)kubala1122331 napisał(a): [ -> ]Nie będzie dużo wynalazków. Islandia, Panama, Arabia Saudyjska .
Islandia wynalazek ? O-0 w jakim sensie? Chyba nie
zapomniałeś że ta reprezentacja tak jak my
była w ćwierćfinale Euro 2016, przegrywając
z Francją .
W eliminacjach do mudialu pierwsze miejsce
w grupie napewno silniejszej niż nasza
z Chorwacją, Turcją, Ukrainą, Finlandiią
i Kosowem. Była to grupa sześciozespołowa.
Afryka zawsze mnie rozwalała bo mieliśmy na mundialach Algierię, WKS czy Kamerun, natomiast w PNA notorycznie daleko zachodziły Maroko, Egipt czy Tunezja. I tak się wymieniały, rzadko która reprezentacja osiągała przez dłuższy czas sukcesy w obu tych turniejach.
Wietnam
Nie odbieram klasy Islandii. Ale to wiesz, co innego wejść do Euro, gdzie awansują 24 ekipy niż do MŚ, gdzie kwalifikuje się 13. A na turnieju może już zdażyć się wszystko. Jednak na MŚ będzie to wynalazek, bo raz, że to debiutant, a dwa, no jednak państwo, które raczej nie kojarzy się z piłką nożną.
Gogolius
Dokładnie, ja już mówiłem o Egipcie, który dwa czy trzy razy z rzędu wygrywał PNA, a eliminacjach do MŚ brakowało go czasami w tej ostatniej fazie Dziwny tam jest ten futbol, dziwny...
Wiecie że nie chciałbym mieć Peru w grupie polskiej?
Albo Panamy, bo oni zapierdalają całe spotkanie
jak króliki napędowe,do tego duża technika.
Żadnej Panamy, Kostaryki czy Peru.
Przydałaby się natomiast Iran albo Arabia Saudyjska.
Jako ta najsłabsza w teoretyce ekipa.
Patrząc na te koszyki to niewiele to nam dało omijamy tuzy pokroju Belgii czy Rosji, ale trafić można Włochy lub Hiszpanię
Co do Chile to jeszcze ciekawostka - kraj ten SAM się wyeliminował z mundialu. Jak?
Chile i Peru w krótkim odstępie czasu zagrały z Boliwią. Chile zremisowało, Peru przegrało. Chile podniosło lament, gdyż w Boliwii grał zawodnik, który nie miał do tego prawa (debiutował kiedyś w Paragwaju, a w drugiej ojczyźnie mieszkał trzy lata zamiast wymaganych pięciu). Chile dostało więc walkower i zyskało 2 punkty. To samo stało się z Peru, które jednak na tym zyskało 3 punkty.
Do tego Peru dzięki tym walkowerom polepszyło bilans bramek (który decydował ponad bezpośrednimi meczami, które oba wygrało Chile).
Gdyby Chile siedziało cicho to skończyłoby eliminacje z punktem przewagi nad Peru (i lepszą o 1 liczbą bramek). Natomiast ostatecznie oba kraje miały ten sam wynik punktowy, a dzięki walkowerowi, ostatecznie Peru ma lepszy bilans bramkowy od Chile.