Forum - BOKSER.ORG

Tak to jest jak zawodnicy nie umieją grać w piłkę i grają na hura. Wtedy są gole i emocje, ale poziom zerowy, Tak jest właśnie w naszej Ekstraklasie, choć nie powiem, że też ją bardzo lubię

I znów Krystiano nie wygra Złotej Piłki

---

Kompilacja bramek Legii w tym sezonie w LE!

Widziałem urywki z treningu kadry. Adam nieźle szaleje. Miesza z błotem każdego kto mu się tylko nawinie pod rękę, nie ważne czy ma na imię Rafał i gra w I lidze polskiej, czy się nazywa Robert i grał w finale LM.
Żywiołowy chłop, może takiego potrzeba naszych gwiazdorkom, i gdyby nie te debilne powołania to nawet byłbym w stanie uwierzyć, że coś z tego będzie. Choć nie powiem, że ustalanie linii obrony od Marcina Kamińskiego z Lecha mi się cholernie podoba, bo to wg mnie najlepszy polski stoper. Potrafi grać głową, ma niezłe warunki fizyczne, ale to co go odróżnia od innych naszych ŚO, to gra nogami. Ani Glik, ani Szukała, nie potrafią tak dobrze wyprowadzić piłki, zagrać jej do przodu, a nawet podejść pod atak i tam wypracować sobie sytuację do strzelenia bramki. Oczywiście, zdarzają mu się błędy, często jest za mało agresywny jak na tę pozycję, ale gdyby był ideałem to nie grałby w Lechu, a błędy zdarzają się każdemu, tym bardziej na tak kluczowej pozycji.
Inne powołania to, powiedzmy, masakracja (na pierwszy rzut oka oczywiście). Tak naprawdę zastanawia, że większość tych powołanych zawodników to obecni bądź byli podopieczni pana Nawałki. Mączyński, Kosznik, Olkowski, Marciniak to najlepsze przykłady.
W sumie wyobrażacie sobie taką reprezentację na mecz ze Słowacją?:
Leszczyński - Olkowski, Marciniak, Pazdan, Kosznik - Ćwielong, Hołota, Jodłowiec, Mączyński, Nowak - Robak

Z takim składem to walczymy o utrzymanie w naszej Ekstraklasie...

(13-11-2013 01:40 AM)kubala1122331 napisał(a): [ -> ]W sumie wyobrażacie sobie taką reprezentację na mecz ze Słowacją?:
Leszczyński - Olkowski, Marciniak, Pazdan, Kosznik - Ćwielong, Hołota, Jodłowiec, Mączyński, Nowak - Robak

Z takim składem to walczymy o utrzymanie w naszej Ekstraklasie...

Nie wyobrażam sobie, ale tak nie zagramy...

Pewnie tak, ale sama możliwość ustawienia tak drużyny z powołanych zawodników to dla mnie kosmos

Te powołania to chyba pochodna tego, że Nawałka dopiero zaczął pracować z kadrą. Nie miał czasu pojeździć do piłkarzy, więc wziął sporą grupę takich, których już jakoś zna. Na razie jeszcze jest parę miesięcy, które można spożytkować na selekcję i testowanie zawodników. Szczerze mówiąc, byłbym zdziwiony gdyby więcej niż 2 czy 3 zawodników z tej powołanej polskiej grupy zostało w kadrze na dłużej

Już w piątek debiut Adama Nawałki w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Czy uda mu się skompletować dobrze współpracujący ze sobą kolektyw? Trudno powiedzieć. Powołania zawodników z polskiej ligi okazały się dość zaskakujące. Z kilku jestem bardzo zadowolony (Olkowski, Kamiński - wreszcie!), kilka wydaje się być całkiem sensownych (Jodłowiec, Teodorczyk), do kilku jestem nastawiony raczej sceptycznie (chociażby Kosznik). Obrońca Górnika ma 30 lat, a więc nie jest człowiekiem na którym można budować reprezentację na nadchodzące eliminacje Mistrzostw Europy. Do tego fakt, że zawodnik przez całą karierę nie wystawił nosa poza naszą zacną Ekstraklasę o czymś świadczy. Kosznik zbliża się powoli do sportowej emerytury, a my musimy budować kadrę na rok 2016. Wątpię, żeby ten zawodnik zabawił w reprezentacji na dłużej.

Widziałem w sieci kilka nagrań z treningów podczas zgrupowania w Grodzisku i podoba mi się podejście Nawałki. Mam wrażenie, że nie przestraszył się gwiazd, krzyczy, opierdziela jak trzeba - prawidłowo.
A co do powołania Leszczyńskiego... Chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę, że nie jest to kandydat do gry. Został zaproszony na zgrupowanie, żeby poczuć tą atmosferę, a sztab chciał mu dać przysłowiowego kopa. To znak dla młodych zawodników, że każdy ma szansę na powołanie.

Jakim składem wybiegniemy na boisko we Wrocławiu? Ja chciałym ujrzeć takie zestawienie.
Szczęsny - Olkowski, Jędrzejczyk, Kamiński, Brzyski (ale to tylko tymczasowe rozwiązanie) - Błaszczykowski, Krychowiak, Jodłowiec (szkoda, że Klich złapał kontuzję), Mierzejewski, Sobota - Lewandowski.

Splint3rPL
Wiesz, wiek nie powinien decydować o grze w reprezentacji. Jeśli by Kosznik okazał się wspaniałym obrońcą (w co oczywiście wątpię) nie widzę przeciwwskazań, żeby reprezentował nas na Euro 2016. Będzie miał wtedy raptem 33 lata, więc jeszcze jak się postara to o Euro 2020 może zahaczyć.

Ligowy obrońca, który w wieku 30 lat debiutuje w reprezentacji naszym obrońcą na ME 2016? Może ja się nie znam, może to ukryty diament, który dziwnym trafem przeoczyli poprzedni selekcjonerzy i skauci najlepszych klubów świata, a teraz zbawi on naszą kadrę. Mam jednak przeczucie, że tak się nie stanie : ).

Mi chodziło o sam fakt wieku. Jeśli zawodnik dobrze gra, a ma 35 lat to go powołać. A Kosznik? Nie mamy dobrego lewego obrońcy, może jest lepszy w defensywie od Boenischa i Wawrzyniaka? Jeśli tak, czemu nie? Drugiego Marcelo to my i tak nie znajdziemy