Niemcy w pierwszej kolejności graliby z trzecią drużyną grupy A, jeśli ta drużyna odpada to następna w kolejności jest trzecia drużyna grupy B, a na samym końcu jeśli z dwóch powyższych grup nie wyjdą zespoły z trzecich miejsc to wtedy Niemcy wpadliby na Portugalię (czyli trzecia drużynę grupy F).
Ale tak się nie stało. Belgia wygrała, Irlandia wygrała a więc Turcja bye, bye.
Całe szczęście, Turcy nie dość że nie ciekawy naród, to i Futbol nudny grali.
Szwajcaria - Polska
Walia - Irlandia Płn
Chorwacja - Portugalia
Francja - Irlandia
Niemcy - Słowacja
Węgry - Belgia
Włochy - Hiszpania
Anglia - Islandia
Powiem tak, turniej taki że w każdej z tych par, nie skreśle teraz nikogo.
(22-06-2016 09:59 PM)kubala1122331 napisał(a): [ -> ]Walia - Irlandia Płn
Wow, ale szlagier...
(22-06-2016 09:59 PM)kubala1122331 napisał(a): [ -> ]Francja - Irlandia
O ile mnie pamięć nie myli to Irlandia będzie miała niezłą okazję do rewanżu za rękę Henry'ego w barażach która wyeliminowała EIRE z którychś tam MŚ bądź ME?
(22-06-2016 10:05 PM)Wietnam napisał(a): [ -> ]Powiem tak, turniej taki że w każdej z tych par, nie skreśle teraz nikogo.
Ale chyba mimo wszystko najłatwiej mają Niemcy. Oczywiście teoretycznie.
@Wilk dokładnie,
To było przed mundialem 2010.
Jeszcze nigdy w historii ME (i podejrzewam, że również MŚ) nie zdarzyło się, aby wszystkie 4 kraje Zjednoczonego Królestwa awansowały do kolejnej fazy turnieju.
Włosi,
wygrać grupę i grać w 1/8 z Hiszpanią
(22-06-2016 10:10 PM)Wietnam napisał(a): [ -> ]Jeszcze nigdy w historii ME (i podejrzewam, że również MŚ) nie zdarzyło się, aby wszystkie 4 kraje Zjednoczonego Królestwa awansowały do kolejnej fazy turnieju.
I pewnie szybko się nie zdarzy, bo Szkotów nie ma na Euro, a Irlandia nie należy do UK
Dwa dni przerwy na Euro
a tak wygląda rozpiska 1/8 godziny i miejsca.
25 czerwca
Szwajcaria - Polska (St. Etienne, godz. 15.00)
Walia - Irlandia Północna (Paryż, godz. 18.00)
Chorwacja - Portugalia (Lens, godz. 21.00)
26 czerwca
Francja - Irlandia (Lyon, godz. 15.00)
Niemcy - Słowacja (Lille, godz. 18.00)
Węgry - Belgia (Tuluza, godz. 21.00)
27 czerwca
Włochy - Hiszpania (St. Denis, godz. 18.00)
Anglia - Islandia (Nicea, godz. 21.00)
Słowacja pokazała na tym turnieju kawałek solidnej piłki i choć pewnie nie awansuje to uważam, że jest w stanie trochę napsuć krwi Niemcom. Pokazali już, że potrafią się bronić, a po cichu liczę, że Hamsik coś wymyśli.
Na szczegółową analizę poszczególnych par przyjdzie jeszcze czas, ale fakty są takie, że praktycznie każda para ma jakąś swoją historię i zapowiada się interesująco. Powiem szczerze, że cieszy mi się japa na taki mecz jak Walia - Irlandia Płn