Lech jechał do Warszawy z gotowymi transparentami "Dublet Jest Nasz " i z wydrukowanymi koszulkami "Zdobywcy Puchary Polski 2017"
Lechici uważali ,że puchar zdobyli już przed meczem, bo nie ma z kim przegrać.
I to się zemściło.
Pycha została ukarana.
Nie płakałbym z tego powodu ,że Arka dostanie wpiernicz już "na początku" LE.
Lech także nie przeszedłby pierwszej rundy.
Zapomnieliście o porażkach z takimi przeciętniakami i słabeuszami jak Stjarnan, AIK Solna, Żalgiris Wilno,
Cytat:Lech jechał do Warszawy z gotowymi transparentami "Dublet Jest Nasz "
Patrzę sobie na zdjęcia z wczoraj z trybun i nie widzę takich transparentów. Jedynym jest tylko napis "Do trzech razy sztuka", ale ja w tym "pychy" nie widzę.
Cytat:i z wydrukowanymi koszulkami "Zdobywcy Puchary Polski 2017"
Takie koszulki są przygotowywane przez klub zawsze. Arka też je wczoraj miała.
Cytat:Lechici uważali ,że puchar zdobyli już przed meczem, bo nie ma z kim przegrać.
Raczej nie. Lech walczył, stwarzał sytuacje, ale był nieskuteczny. Dlatego przegrał. Gdyby Majewski trafił z 5 metrów do pustej bramki to oznaczałoby, że im się jednak chciało?
Cytat:Nie płakałbym z tego powodu ,że Arka dostanie wpiernicz już "na początku" LE.
Niech sobie gra, ale Lechia, Legia, Lech i Jaga bardziej na to zasłużyły, a ostatecznie zostały z niczym. Arka miała śmiesznie łatwą drogę do PP: Rominta Gołdap, Olimpia Zambrów, KSZO Ostrowiec, Bytowia Bytów, Wigry Suwałki. I tak w większości przypadków awansowała fartem...
Cytat:Lech także nie przeszedłby pierwszej rundy.
Byłby rozstawiony. Miałby większe szanse z np. wicemistrzem Malty niż Arka z solidnym zespołem ze Szwecji czy Holandii
(03-05-2017 10:19 AM)kubala1122331 napisał(a): [ -> ]Patrzę sobie na zdjęcia z wczoraj z trybun i nie widzę takich transparentów.
Te transparenty i koszulki w "ukryciu" czekały na odpowiedni moment.
Ale Arka nie "pozwoliła" Lechowi na ich wyciągniecie i chełpienie się nimi.
Więc zapewne w ukryciu wróciły do Poznania i zostały zutylizowane.
To prawda, że Arka pod tym względem była również przygotowana.
Ale przygotowania Arki były uzasadnione , nie poszły na marne i zostały wykorzystane.
To Arka lepiej i solidniej przygotowała się do meczu.
Co widać po wyniku.
Ja wychodzę z założenia, że skoro jakiś klub strzelił dwa gole, a drugi jednego tzn że ten pierwszy zasłużył na wygraną, szczególnie że z tego co widzę, żadne bramki nie były kontrowersyjne itd.
Jak zobaczyłem w necie informacje o rezultacie to się srogo zdziwiłem. Trochę się Lech sfrajerował bo puchary były na wyciągnięcie ręki, a teraz trzeba męczyć się w lidze.
Co do Arki - patrząc z boku ja tam się cieszę jak oglądam takie niespodzianki.
Zdziwił mnie też wynik derbów Madrytu w LM. Zdecydowanie zakładałem powtórkę z wielu poprzednich meczów tych drużyn i jakieś 1:0. Wprawdzie CR dreptał przez większość meczu i za bardzo go nie było widać, ale kiedy trzeba to wyszedł na pozycję i zrobił swoje.
Trochę rozwalają mnie peany na jego cześć i wyliczanie tych bramek w ostatnich meczach, a mało gdzie widzę wspomnienie, że póki co w klasyfikacji za ten rok lideruje Messi, a sam CR nie potrafił pokonać defensywy tak uznanego klubu jak Legia.
Dziś drugi półfinał, miło by było zobaczyć drugie 3:0 dla faworytów, ale wyczuwam powtórkę odnośnie ostatniego dwumeczu tych drużyn i jakieś 1:0.
Trzeba pamiętać @Gogolius też ile spotkań opuścił Ronaldo
w tym roku.
Te wypominanie że nie strzelił Legii przez łebsterów w necie
jest trochę dziecinne, Messi też nie strzelił takiemu Leganes
w lidze, można wymieniać i wymieniać.
Ronaldo zaraz będzie skikał wiek Chrystusowy, jak na swoje
lata prezentuję formę kosmiczną.
Załatwił Bayern, Atletico itp,itd.
A zakompleksione internetowe Gimbazy z nerwów będą pisać
o braku bramek z Legią .
Gdzie jest Legia i jej zawodnicy a gdzie jest Ronaldo...
Cytat:Te transparenty i koszulki w "ukryciu" czekały na odpowiedni moment.
Uwierz mi, nie były. Transparenty oczywiście.
Cytat:Ale Arka nie "pozwoliła" Lechowi na ich wyciągniecie i chełpienie się nimi.
Hmmm... No ogólnie z tego co ja wiem, to transparenty wywiesza się przed rozpoczęciem spotkania, a nie po jego zakończeniu.
Cytat:To prawda, że Arka pod tym względem była również przygotowana.
Ale przygotowania Arki były uzasadnione , nie poszły na marne i zostały wykorzystane.
Hmmm... Czyli Lech przygotowując koszulki uniósł się pychą, a dużo słabsza Arka już nie, bo potem zostały wykorzystane? Niestety, twój drugi post jest w tym przypadku zaprzeczeniem pierwszego.
Może trolluj w tematach na które masz jakiekolwiek pojęcie?
@Gogolius
Ja uważam ogólnie tak samo. Gratuluję Arce, same się dwie bramki nie strzeliły. Tylko, że nie zawsze lepszy zespół wygrywa. Tak było w tym przypadku, najpewniej nie oglądałeś pełnych 90 minut, bo widziałbyś, ile Lech zmarnował sytuacji. Oczywiście to nie ma teraz znaczenie, ale ciężko mi powiedzieć, że ta drużyna była lepsza piłkarsko, która w przeciągu 120 minut stwarza dwie sytuacje, a jednocześnie dopuszcza do co najmniej ośmiu stuprocentowych sytuacji dla rywala. Co do kontrowersji. Druga bramka dla Arki padła po faulu na Majewskim przy odbiorze piłki. Ale to nie ma znaczenie, nie ma co tego dokładnie analizować. Lech jest sam sobie winny, zwalanie jakiejkolwiek winy na sędziego Musiała byłoby dużym nadużyciem.
Cytat:Dziś drugi półfinał, miło by było zobaczyć drugie 3:0 dla faworytów
Dlaczego tak źle życzysz Juventusowi?
Po co te dywagacje? Dostali w łapę. ;P
Faworyt finału PP. 8-)
Obejrzałem 5-minutowy skrót na stronie Polsatu Sport. Jeśli w nich są przedstawione najlepsze sytuacje, to jednak faktycznie Lech przegrał, bo nie wykończył 2-3 akcji, ale po tych skrótach jak i statystykach ciężko tu mówić o jakiejś niesamowitej dominacji nad rywalem. Ale już nie piszę, bo meczu nie oglądałem.
(03-05-2017 02:28 PM)kubala1122331 napisał(a): [ -> ]....nie zawsze lepszy zespół wygrywa. .... widziałbyś, ile Lech zmarnował sytuacji. ....... ciężko mi powiedzieć, że ta drużyna była lepsza piłkarsko, która w przeciągu 120 minut stwarza dwie sytuacje, a jednocześnie dopuszcza do co najmniej ośmiu stuprocentowych sytuacji dla rywala
Jakim cudem lepsi są ci co marnują 8 stuprocentowych sytuacji.
Dlaczego patałachów nie potrafiących strzelić bramki w idealnych sytuacjach nazywa się lepszymi?
W czym oni byli lepsi?
Chyba w marnowaniu sytuacji bramkowych.
Może lepiej napisz ,że "ładniej grali" , a nie, że byli lepsi.