07-06-2016, 10:20 AM
Ja też się nie przejmuje, z Litwą to był jeden wielki eksperyment. W sumie dziwię się Nawałce że tak zaszalał w ostatnim sparingu bo jednak wystawiłbym skład mozliwie najbliższy wyjściowemu, a nie jakieś wynalazki jak zmiana bramkarza w przerwie czy Kapustka na obronie.
Ale selekcjoner ma moje pełne zaufanie (wiem, ze to wiele dla niego znaczy ) dlatego czekam spokojnie na turniej.
Inna rzecz, że ten turniej strasznie mało mnie jara... gdyby nie mocna ekipa Polski to szczerze mówiąc oglądałbym go raczej z doskoku. Ale na pewno nie mam takiej frajdy i funu jak dwa lata temu podczas mundialu (i podczas jakiegokolwiek innego dużego turnieju na przestrzeni ostatnich 20 lat).
1) grupa A jest przeciętna, Francuzi powinni ją wygrać w cuglach bo są sporo lepsi od Szwajcarów co pokazali na ostatnich MŚ, a różnica przez te dwa lata chyba jeszcze bardziej wzrosła. Albanii bym nie skreślał, ale może zapłacą frycowe jako debiutant. Drugie miejsce mimo wszystko zająć może każdy.
Gruba B to bardzo wyrównana grupa, ale jednocześnie dość słaba. Nie zdziwi mnie jak wyjdzie Walia z Rosją a Anglicy spróbują wytargać trzecie miejsce. Choć może być nudno i Anglia z Rosją powygrywają swoje mecze. Myślę że Słowacja nie ma tu czego szukać.
Nasza grupa jest bardzo mocna, Niemcy nie powinni mieć problemów, a my także jesteśmy lepsi od Ukraińców i Irlandczyków. Nie zdziwię się jeżeli to w tej grupie wyjdą 3 zespoły. Wyżej stawiam akcje wyspiarzy niż naszych wschodnich sąsiadów.
Grupa D to rekonwalescenci. Czesi przebudowują swoją piłkę od podstaw, Hiszpanie wracają po nieudanym mundialu, Chorwaci też mogli ugrać na nim więcej, a do tego mamy chimerycznych Turków. Będzie jak w grupie B - sporo remisów, wyrównana stawka i wszystkie zespoły walczące o awans do samego końca.
Grupa E to (nie)stety grupa śmierci. Nie zdziwi mnie jeśli Włosi z tego nie wyjdą. Mimo wszystko z pierwszego miejsca wyjdzie Belgia. Możliwe że to z tej grupy wyjdą trzy zespoły.
Grupa F jest trochę śmieszna - półdobra Portugalia i trzy drużyny które mogą odpalić jak i zupełnie się pogrążyć.
2) Ogółem dawno nie miałem takich niepewnych myśli przed turniejem piłkarskim. Bardzo dużo niewiadomych.
Do faworytów zaliczyłbym
Niemców - chyba najlepszy zespół obecnie mimo że słabszy niż dwa lata temu.
Francuzów - gospodarze, ciut lepsi niż dwa lata temu, ale ciągle można ich ograć. Nie wiadomo czy sprawa Benzemy wzmocni zespół czy osłabi
Belgów - bardzo mocna drużyna, już okrzepła po mundialu, powinni liczyć się w walce o medale ale znów mogą zjeść ich nerwy i stres
Półkę niżej widzę:
- Hiszpanów - cholera wie na co ich będzie stać, drużyna przepoczwarza się ale co z niej wyjdzie to się okaże
- Włochów - trochę życzeniowo, ale oni samą defensywą i 0:0, 0:0, 1:0 mogą wyjść z grupy, a potem wszystko wygrywać w karnych. Niemniej to chyba najsłabsza kadra Włochów od...20 lat
- Anglików - tu z kolei widzę jakieś światełko w tunelu. Nie dawałem im szans przed mundialem na wyjście z grupy, a teraz w drugą stronę - mogą namieszać
- Portugalczyków - zespół z niższej półki, ale mogą powtórzyć wynik sprzed 4 lat.
Mimo wszystko do każdego zespołu jest jakieś "ale" i zwycięzca turnieju będzie naprawdę wielki. Bo wygra mimo wielu przeciwności.
Ale selekcjoner ma moje pełne zaufanie (wiem, ze to wiele dla niego znaczy ) dlatego czekam spokojnie na turniej.
Inna rzecz, że ten turniej strasznie mało mnie jara... gdyby nie mocna ekipa Polski to szczerze mówiąc oglądałbym go raczej z doskoku. Ale na pewno nie mam takiej frajdy i funu jak dwa lata temu podczas mundialu (i podczas jakiegokolwiek innego dużego turnieju na przestrzeni ostatnich 20 lat).
1) grupa A jest przeciętna, Francuzi powinni ją wygrać w cuglach bo są sporo lepsi od Szwajcarów co pokazali na ostatnich MŚ, a różnica przez te dwa lata chyba jeszcze bardziej wzrosła. Albanii bym nie skreślał, ale może zapłacą frycowe jako debiutant. Drugie miejsce mimo wszystko zająć może każdy.
Gruba B to bardzo wyrównana grupa, ale jednocześnie dość słaba. Nie zdziwi mnie jak wyjdzie Walia z Rosją a Anglicy spróbują wytargać trzecie miejsce. Choć może być nudno i Anglia z Rosją powygrywają swoje mecze. Myślę że Słowacja nie ma tu czego szukać.
Nasza grupa jest bardzo mocna, Niemcy nie powinni mieć problemów, a my także jesteśmy lepsi od Ukraińców i Irlandczyków. Nie zdziwię się jeżeli to w tej grupie wyjdą 3 zespoły. Wyżej stawiam akcje wyspiarzy niż naszych wschodnich sąsiadów.
Grupa D to rekonwalescenci. Czesi przebudowują swoją piłkę od podstaw, Hiszpanie wracają po nieudanym mundialu, Chorwaci też mogli ugrać na nim więcej, a do tego mamy chimerycznych Turków. Będzie jak w grupie B - sporo remisów, wyrównana stawka i wszystkie zespoły walczące o awans do samego końca.
Grupa E to (nie)stety grupa śmierci. Nie zdziwi mnie jeśli Włosi z tego nie wyjdą. Mimo wszystko z pierwszego miejsca wyjdzie Belgia. Możliwe że to z tej grupy wyjdą trzy zespoły.
Grupa F jest trochę śmieszna - półdobra Portugalia i trzy drużyny które mogą odpalić jak i zupełnie się pogrążyć.
2) Ogółem dawno nie miałem takich niepewnych myśli przed turniejem piłkarskim. Bardzo dużo niewiadomych.
Do faworytów zaliczyłbym
Niemców - chyba najlepszy zespół obecnie mimo że słabszy niż dwa lata temu.
Francuzów - gospodarze, ciut lepsi niż dwa lata temu, ale ciągle można ich ograć. Nie wiadomo czy sprawa Benzemy wzmocni zespół czy osłabi
Belgów - bardzo mocna drużyna, już okrzepła po mundialu, powinni liczyć się w walce o medale ale znów mogą zjeść ich nerwy i stres
Półkę niżej widzę:
- Hiszpanów - cholera wie na co ich będzie stać, drużyna przepoczwarza się ale co z niej wyjdzie to się okaże
- Włochów - trochę życzeniowo, ale oni samą defensywą i 0:0, 0:0, 1:0 mogą wyjść z grupy, a potem wszystko wygrywać w karnych. Niemniej to chyba najsłabsza kadra Włochów od...20 lat
- Anglików - tu z kolei widzę jakieś światełko w tunelu. Nie dawałem im szans przed mundialem na wyjście z grupy, a teraz w drugą stronę - mogą namieszać
- Portugalczyków - zespół z niższej półki, ale mogą powtórzyć wynik sprzed 4 lat.
Mimo wszystko do każdego zespołu jest jakieś "ale" i zwycięzca turnieju będzie naprawdę wielki. Bo wygra mimo wielu przeciwności.