07-10-2017, 11:21 AM
Podziwiam za optymizm, jeśli chodzi o Chile Nie potrafili wygrać z grającą o pietruszkę Boliwią, ale na pewno poradzą sobie z grającą o nic Brazylią... No zobaczymy.
Ja stawiam tak: Brazylia, Urugwaj, Peru i Argentyna bezpośrednio, Paragwaj w barażach. Chociaż w sumie fajnie by było, jakby Argentyna nie weszło
Wietnam
Pod Fornalikiem Czarnogóra nam żadnej drogi do mundialu nie zamknęła. I tak szans nie mieliśmy, a zwycięstwo nad nimi byłoby tylko sztucznym podtrzymaniem trupa przy życia. Zresztą wtedy my byliśmy w stanie tylko San Marino ograć... Dodatkowo w Czarnogórze nie zagrają Jovetić i Savić, a więc dwie największe gwiazdy. Nie, nie możdmy tego przegrać.
Ja stawiam tak: Brazylia, Urugwaj, Peru i Argentyna bezpośrednio, Paragwaj w barażach. Chociaż w sumie fajnie by było, jakby Argentyna nie weszło
Wietnam
Pod Fornalikiem Czarnogóra nam żadnej drogi do mundialu nie zamknęła. I tak szans nie mieliśmy, a zwycięstwo nad nimi byłoby tylko sztucznym podtrzymaniem trupa przy życia. Zresztą wtedy my byliśmy w stanie tylko San Marino ograć... Dodatkowo w Czarnogórze nie zagrają Jovetić i Savić, a więc dwie największe gwiazdy. Nie, nie możdmy tego przegrać.