Haha, widzę że nastrój Ci się udzielił
Pogba coś odstawa kichę ostatnio? Nie śledziłem ManU w ostatnich dwóch tygodniach, a już jakieś śmiesznostki się pojawiają.
Już widzę te memy jak Barca, Real czy Juve zalecają się do Leicester. Prawie jak trzy lata temu, gdy w półfinałach trzy lwy (Bayern, Barca i Real) polowały na zebrę (Juventus). A jak się skończyło wszyscy wiemy
Real zawsze dostaje najłatwiejszych rywali w każdej rundzie LM. W zeszłym roku co runda, to dostawali teoretycznie najsłabszego przeciwnika.. Jeszcze to Atletico w finale, phi.
Przesada z Pogbą, poprawnie gra może to nie jest jeszcze
ta gra z Juve, ale wystarczy popatrzeć jakie piłki śle
do Zlatana zawsze poezja.
Brakuje mu tylko bramek często kiksuje z dystansu.
A mi cos się wydaje że gorącą kulką Leicester będzie
dla Barcy w piątkowym losowaniu.
Real zapewne zagra z BvB
Monaco już odrobiło straty i prowadzi 2-0 z City.
Lisy i Monaco w ćwierćfinale - to byłby fajny powiew świeżości. Może nawet zagrają tam ze sobą?
Myślę że nie zagrają razem za słabo marketingowe kluby
na 1/2.
Albo Leicester albo Monaco będzie ciepłą kulką w losowaniu.
City jeszcze nie skreślam.
Brawo Monaco! Myślałem, że bez Falcao nie dadzą rady odrobić strat ale dali! Guardiola jednak nie taki czarodziej na jakiego przez jakiś czas był kreowany.
Guardiola już w Bayernie obniżył poziom adekwatnie do poziomu trenowanej drużyny. Mnie w nim wkurza jego twardogłowość i oddanie się jednej konkretnej wizji bez możliwości uelastycznienia jej. Monaco zagrało swoje, umiejętnie się broniło, miało wiarę - zupełnie inne podejście do gry niż PSG.
Fajna ta edycja ligi mistrzów, człowiek po pierwszych meczach widział siedmiu pewniaków + Borussię, a tutaj Barca, Leicester i Monaco zagrały na nosie.
Podsumowując 1/8 finału, to zmiany są delikatne.
Ciągle dominuje Hiszpania: trzy drużyny, pomijając już kontrowersje z Barceloną, widać że najmocniejsza liga.
Kto by pomyślał, że honor Anglii będzie ratowało Leicester, ale lepsze to niż żadnego reprezentanta. Do tego dwie drużyny niemieckie, jedna włoska i francuska. Nawet ilości klubów dobrze oddają siłę lig, nie ma tu też większej przypadkowości.
Co do sił, postawiłbym w jednym rzędzie Barcelonę, Bayern, Juventus, Atletico i Real. Los na pewno sparuje co najmniej dwa z tych klubów i będzie można mówić o pechu. Borussia, Monaco i Leicester wydają się być półkę niżej choć głupio by było wykluczać niespodzianki. Losowanie jutro, zobaczymy co się okaże.
Jeszcze fajne porównanie defensyw Juve i City. Stracone gole w LM to odpowiednio 2 i 16.
Podstawowy blok obronny Man City bierze trzykrotnie większy hajs niż obrońcy Juve
A co do wygrania LM, to zupełnie z boku patrząc to wydaje mi się, że wygra Real.
Ale tak naprawdę wiadomo, że Stara Dama
Losowanie za nami. Katastrofalne. Dwie pary teoretycznie słabsze i dwie kozackie.
Atletico - Leicester
Borussia - Monaco
Real - Bayern
Juventus - Barcelona
Kur*a ;<
Challenge accepted