@kubala
To dlatego, że Drwal jest bardzo mało znany w Polsce tak jak kiedyś Khalidov. Ile razy widzowie mieli okazję oglądać w akcji Gorille? 2 razy? dla mnie to było wiadome od samego początku , że ta gala bez freak fighta nie wypali. MMA Attack to nie KSW... i chyba Cholewa o tym zapomniał.
Jasna sprawa, ale smutne że wielu ludzi uważa się a znawców MMA bo zna Pudziana i Koksa. Ja np. nazywam siebie laikiem choć parę gal ufc w życiu obejrzałem.
Nasze mma bez freaków zawsze będzie nie popularnà dyscyplinà sportu.
@kubala1122331
Od pewnego czasu KSW nie pokazuje już freaków. Ostatni to była walka Walusia z Wiśniewskim, ale z pewnością to nie ta walka przyciągnęła widzów przed telewizory i na arenę...lol...
Dla mnie freakami dalej są walki Pudziana. On przyciąga ludzi, bardziej niż Materla a nawet Chalidov.. Zauważ że żadna dobrze sorzedana gala Ksw nie obyła się bez freaków. Każda gala w PPV była z Pudzillą. Przypadek? Nie. Nawet super walka Nastula - Bedorf nie pociągnie zysków z przyłączy.
Pudzian jest mega po prostu popularny. Ale czy jego walka z takim Big Sexy'm to freak? Zwróć uwagę, że oni tę walkę rozegrali na dole. Pudzian to dziś już zawodnik MMA. Nie jakiś gigant ale jednak.
@kubala
Freakiem można było nazwać jego walkę z Najmanem, Eshem i ew. Sappem.
Zależy jak na to patrzeć. Niby walki nawet przypominają juź bitwy MMA, jednak z drugiej strony nie mogę nazwać Pudziana pełnoprawnym zawodnikiem mma bo zainteresowanie jego osobą
wynika ze startów ze strongmanów, nie z walk MMA.
Dla mnie obacność pudziana w walce to już jakiś zaląźek freaku.
Nastula też freak bo go kojarzą z judo...?
Szpilka freak bo go znają z pierdla i ustawek?
Przecieź wiesz że nie o to chodzi
Nie porównuj popularności Nastuli i pudziana. Do tego Paweł może być znany z walk w Pride.
O Szpilce się nawet nie wypowiem
Nastula był megapopularny w latach 90. Nawet bardziej niż Pudzian przed debiutem na KSW.