Forum - BOKSER.ORG

Ja czekam na TUF ktory mial byc robiony w Rosji, moze trafilby sie nastepca Fedora.

Myślę, że samo hasło UFC w Polsce zapełniłoby trybuny. Fightcard nie byłby decydujący.

UFC Fight Night 26
Fight Card:
http://www.sherdog.com/events/UFC-Fight-...nnen-29795

Weight in:
http://www.youtube.com/watch?v=7mETvumFzdc


Mam nadzieje, ze Rua poradzi sobie z kims kto tak dobrze walczy w parterze jak Sonnen. Prime Maurico swietnie sobie radzil z "parterowcami", ta walka da odpowiedz na pytanie... ile w "Shogunie" zostalo jeszcze dawnego "Shoguna".
Poza walka Ruy ktora najbardziej mnie interesuje, na gali zobaczymy jeszcze Faber'a, Hall'a i Overeema. Szykuje sie wiec interesujaca noc z MMA.

Mam nadzieje, że Overeem wróci do gry o pas....

No i Overeem przegrał............

Jak kiedys juz pisalem, Alistar to byl wielki pompowany balon, a odkad go pilnuja i nie ma mozliwosci nafaszerowac sie polowa apteki, to walczy jak walczy. W PRIDE byl max solidniakiem, a po rozwiazaniu PRIDE stal sie nagle zawodnikiem niemal kompletnym... zimny prysznic, podbudka. Jedyne co moze troche usprawiedliwic Alistara, to fakt, ze poczatek byl zdecydowanie jego, inny sedzia moglby przerwac taki pojedynek i Holender mialby potyczke na plus. Overeem ma gorsza kondycje niz Mike Mollo... bez dopingu, ten facet jest po prostu cieniem samego siebie.
Bardziej jestem zdolowany Shogunem, od poczatku wybor Sonnena wydawal mi sie mocno chybiony... szkoda. Co do pozostalych wynikow, to Faber sobie poradzil, ale przegral Hall... ogladajac ostatnia edycje TUF'a, to Uriah Hall zrobil tam mega wrazenie, kiedy od walki nr1 do samego finalu(w finale przegral na punty) fundowal wszystkich brutalne czasowki.

@BMH
Dokładnie, Alistair bez koksu to już nie ten sam zawodnik... nawet jego sylwetka nie prezentuje się tak jak chociażby przed walką z Lesnarem. Jestem tylko ciekawy dlaczego wcześniej pozwalali mu walczyć będąc nafaszerowanym koksem...

Dana White zapowiedział, że w 2014 roku NA PEWNO jedna z gal UFC odbędzie sie w Polsce. Także już oficjalnie możemy szykować się na galę MMA w Polsce na najwyższym światowym poziomie.

Trochę jestem poirytowany odgrzewanymi kotletami na KSW. Lubują się Ci panowie w rewanżach ale Pudzian vs McCorkle i Silva vs Materla... Ja tego oglądać ochoty nie mam. Wiem, że szczególnie Cipao z Silvą dali wielką wojnę ale wolę gdy na KSW pojawiają się świeże postaci niż już znani obcokrajowcy w dodatku w konfrontacjach rewanżowych.

Sander
Dobre hasło reklamowe i widzowie mając w pamięci pierwszy pojedynek usiądą przed TV. Takie walki łatwiej sprzedać oraz łatwiej zorganizować.