Sapp to w tej chwili dziwoląg na równi z Butterbeanem. I oczekuję podobnie szybkiego skończenia walki przez Pudziana.
Dokładnie
Pudzian to powinien spokojnie wygrać a następną walkę stoczyć z kimś dobrym.
Wcześniej nie wypowiadałem się w tym temacie, ale postanowiłem to w końcu zrobić.
Zacznę od tego, że jestem wielkim fanem MMA (choć oczywiście boks pociąga mnie bardziej). Walki, które serwują nam fighterzy z UFC czy Bellatora to czasami fantastyczne wojny, które mógłbym oglądać bez przerwy. Dlatego KSW nie nazywałbym federacją mieszanych sztuk walki. Fakt, jest tam kilku utalentowanych zawodników (Błachowicz, oczywiście Khalidov), ale generalnie federacja ta jest nastawiona tylko i wyłącznie na zysk, wystawiając Pudzianowskiego w walce z kimś takim jak Saap, który jest nikim innym jak zagranicznym Najmanem i jeśli "dobrze pójdzie" to w tej walce znokautuje się sam. "Pudzian" pokazał, że w MMA może być niestety tylko maskotką i pewnego poziomu już nie przeskoczy. Chodzi mi oczywiście o walki z Thompsonem, który zawodnikiem jest CO NAJWYŻEJ solidnym, ale dla Mariusza to i tak było za dużo. A szkoda, bo na pewno na początku miał jakiś potencjał, żeby namieszać w europejskim MMA.
Mój typ na tę walkę:
Oczywiście "Pudzian". Mariusz wygra bez problemu, tylko pytanie kto potem?
@Rutherford
Jesteś wielkim fanem MMA i mówisz, że KSW najprawdopodobniej największe federacja w Europie nie nazwał byś federacją sztuk walki? Oczywiście nie ma co porównywać KSW do takich organizacji jak UFC czy Bellator, ale uwierz mi, że oprócz tych federacji nie znajdziesz za dużo lepszych od KSW. KSW to taki polski PRIDE. Na prawdę gala na wysokim poziomie. Co do zawodników to tak, Błachowicz to jeden z lepszych półciężkich w Europie. Khalidov to też równie dobry zawodnik, ale w walce z Lombardem nie daje mu zbytnich szans. Wszyscy przeceniają tak Khalidova jak robili to np. z Grzesiem Proksą. Mamed dostaje na galach znane nazwiska, ale za nazwiskami nie stoją już umiejętności. Ostatnio nawet jego rywale są zmieniani tydzień lub dwa przed galą... Najsolidniejszy zawodnik, kt%
@AdamekFightPL
Coś Ci tekst upierniczyło
@Jerome
Ehhh rzeczywiście, nie chce mi się pisać jeszcze raz.
@AdamekFightPL
Właśnie dlatego, że jestem fanem MMA nie nazywam KSW federacją sztuk walki. Na pierwszy rzut oka to paradoks, ale wyjaśnię Ci dlaczego tak jest.
Warto zacząć od tego, że właściciele KSW (a już szczególnie Lewandowski) cierpią na megalomanię. Oni chcą być największym graczem na rynku MMA w Europie, a już teraz uważają się za nie wiadomo kogo. Odpowiedz mi na jedno pytanie: dlaczego Lewandowski nie zgadza się na walkę Khalidova z Tomkiem Drwalem (który, jeżeli nie wiesz, swego czasu dobrze radził sobie w UFC)? A wiesz, jaka jest odpowiedź Lewandowskiego? "Bo Drwal mnie obraził i nie mam ochoty patrzeć na jego brzydką mordę. Ma swój cyrk z małpami, gdzie walczyli Najman i Saleta, to niech spierd*la. On nie ma jaj. Na KSW nie zawalczy!" (wywiad z listopada zeszłego roku, a więc dość świeży). Powiedz mi, czy tak zachowuje się właściciel federacji, która przed freak show z udziałem Najmana i Pudzianowskiego radziła sobie CO NAJWYŻEJ poprawnie? Prawda jest taka, że Lewandowski wraz z Kawulskim sprzedali parę razy "Pudziana" w walce wieczoru, lud to kupił i teraz obaj panowie mają się nie wiadomo za kogo. O cyrku po ostatniej walce Mariusza chyba nie muszę mówić? Gdyby Thompson nie zachował się, tak jak się zachował, to werdyktu by nie zmieniono. A bajeczka o "pomylonych karteczkach z wynikiem" jest równie wiarygodna jak ta Adamka o aklimatyzacji...
I proszę Cię: porównanie KSW do PRIDE to wręcz profanacja. Nie byłem nigdy jakimś wielkich fanatykiem PRIDE'a, ale jeżeli porównujesz to do gal KSW, to chyba nie wiesz co mówisz. Bo z całym szacunkiem, ale poziom SPORTOWY obu federacji dzieli przepaść. Gdy PRIDE jeszcze istniała, to miała prawdziwych fighterów, facetów, którzy ciągle parli do przodu i byli świetnie wyszkoleni.
I ja nie przeceniam Khalidova, tylko napisałem, że to jeden z najbardziej utalentowanych zawodników w KSW. IMO w starciu ze ścisłą europejską czołówką miałby problemy, ale możemy sobie gdybać... Bo jakoś w to, że Lewandowski&Kawulski wystawią go w starciu z najlepszymi jakoś mi się nie chce wierzyć.
Piszesz, że KSW to gale na naprawdę wysokim poziomie. No dobra, może wszystkie te wejścia i tak dalej wyglądają efektownie, ale to jest po prostu przerost formy nad treścią. Mi naprawdę nie jest potrzebny sztucznie zapowiadający po angielsku K.A.S.T.A. czy te wszystkie fajerwerki i pyro-show przy wejściach zawodników. Po co to? Dochodzi do tego, że same wejścia i zapowiedzi trwają ze 3 razy dłużej niż sama walka. Dla mnie to gruba przesada.
Dlatego dobrze, że na rynku pojawił się nowy gracz, mianowicie MMA Attack. Ich pierwsza gala (choć również zakończona freak show, czyli Najman vs Saleta II) stała na naprawdę wysokim poziomie. A druga będzie jeszcze lepsza. I chociaż umieszczenie Koksa i Najmana w walce wieczoru strasznie mnie irytuje, to reszta zawodników (także z tych lżejszych kategorii) jest utalentowana i na pewno da dobre walki. Już się nie mogę doczekać 27 kwietnia, bo zapowiada się naprawdę dobre widowisko. No i warto też nadmienić, że wejścia do Oktagonu fighterów MMA Attack może nie są tak efektowne jak te ludzi z KSW, ale są szybkie i mimo wszystko mogą się podobać.
Nie chcę, żebyś odebrał mnie jako wielkiego fana, albo nawet fanatyka MMA Attack i hejtera KSW. Nie, tak nie jest. Po prostu jako fan MMA widzę przepaść pomiędzy sportowym poziomem tych federacji. Monopol KSW na MMA w Polsce powoli się kończy. A to dobrze, bo może Lewandowski zrozumie, że na samym "Pudzianie" długo nie pociągnie i trzeba dawać ludziom dobre walki innych fighterów. Ale jakoś w to wątpię...
EDIT: Byłbym zapomniał: wyobraź sobie, że nagle Błachowicz i Khalidov dostają kontrakty dajmy na to ze Strikeforce i "wyfruwają" do tej federacji. Co wtedy zostanie z KSW? No właśnie...
KASTA jest spoko;-) KSW to raczkująca federacja i chce zyskać rozgłos m.in na walkach celebrytów(Najman,Pudzian) osób znanych jednym słowem. Na Pudziana to oni chyba nie mają pomysłu. Ćwiczy chłop ostro,zapiernicza w Ameryce w jednym gymie z Hectorem Lombardem a tu nagle za rywala dostaje Sappa którego obija każdy kto ma dwie sprawne ręce i to obijanie nie trwa zwykle więcej niż 120 sekund. To jest jakaś pomyłka. Rozumiem rewanż z Sylvią czy walka z kimś na średnim poziomie. Nawet Jerome Le Banner ma kontrakt na dwie walki dla KSW,mogli go dać dla Mariusza to nie...podesłali mu 140 kilogramowego klauna. Ogólnie na rynku europejskim nie widać lepszej organizacji od KSW ale do PRIDE czy UFC to są lata świetlne jeśli chodzi o poziom sportowy... U nas jest Janek Błachowicz,Mamed(ponoć niebawem debiut w UFC) i kto dalej? Pudzian który jest już za stary by dobić do czołówki wagi ciężiej na świecie więć służy być możę nieświadomie za magnes dla widzów,sponsorów itd Ale jak by nie było KSW jest solidną europejską marką która przyciąga znanych fighterów jak Valentijn Overeem czy JLB
Raczkująca w porównaniu z potęgami jak Strikeforce czy UFC,Bellator itd
Mamed to podobno wyznał, że nigdy nie zawalczy dla UFC bo... na KSW nie będzie nikogo porządnego
P
Nieee...mówił(widziałem/słyszałem),że prawdopodobnie podpisze z UFC kontrakt na trzy walki a następnie wróci do KSW bo tu jest jego dom i tu się najlepiej czuje.