Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: MMA
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
To jest właśnie ciekawa sprawa z tymi kontuzjami. Podczas walki w naszym organizmie poziom adrenaliny wzrasta do tego stopnia, że na prawdę człowiek może nie odczuwać bólu, nawet tego największego.





Zwróćcie uwagę na prawą nogę zawodnika u góry ekranu. Mniej więcej od 0:20 sekundy walczy ze złamaną nogą...
Cóż, żeby uprawiać MMA, albo jakikolwiek inny podobny sport na tym poziomie, trzeba być naprawdę twardym skurczybykiem.

Jon Jones należy do tych najtwardszych, co udowodnił choćby w walce z Belfortem, będąc na krawędzi porażki przed czasem. Wtedy udało mu się przetrwać i to on ostatecznie zmusił rywala do poddania 2 rundy później. "Bones" to chyba mój ulubiony zawodnik w MMA i naprawdę szkoda by było, gdyby ta kontuzja nie pozwoliła mu stoczyć drugiej walki w tym roku. Czeka choćby Dan Henderson (pogromca Fiodora, Shoguna i "Feijao" Cavalcante). Pomimo porażki z Machidą, którego Jones bez problemu pokonał, to wciąż nr 2 tej dywizji.

Bardzo mnie też ciekawi, czy Anderson Silva, najwybitniejszy mistrz w historii UFC, wciąż uznawany za lidera rankingów p4p w MMA, w końcu "wyskoczy" na moment ze średniej do półciężkiej i rzuci wyzwanie Jonesowi. Na razie czeka go obrona z mało doświadczonym Chrisem Weidmanem, który bardzo szybko stał się pretendentem w "wyczyszczonej" przez Brazylijczyka kategorii średniej. Jones mocno góruje gabarytami nad Silvą, ale ten ostatni z pewnością wyzwań się nie boi, więc jeśli pokona swojego pretendenta, to kto wie...
Jeden z moich ulubionych zawodnikow-Mayorga... w MMABig Grin
http://www.youtube.com/watch?feature=pla...3c_B6CzBM#
Co to?Smile Cios kolanem w nerke?
@MMAynard
Wspomniałeś o starciu Spidera z Jonesem. Co myślisz o taki starciu?, nie znam się na podziałach wagowych w MMA, ale czy to, że Anderson walczy w średniej a Bones w półciężkiej nie robi przeszkody? czy byłoby starcie mniej więcej jak Alvarez vs Mayweather czyli różnica wagi w dniu walki 10 kg Tongue
Jones podobno planuje przejście do kategorii ciężkiej. Kto według Ciebie wygrałby takie starcie? ranga takiego pojedynku byłaby równie dużo co kiedyś Maywaether-Pacquiao?
(02-05-2013 09:07 PM)Maynard napisał(a): [ -> ]Cóż, żeby uprawiać MMA, albo jakikolwiek inny podobny sport na tym poziomie, trzeba być naprawdę twardym skurczybykiem.

Jon Jones należy do tych najtwardszych, co udowodnił choćby w walce z Belfortem, będąc na krawędzi porażki przed czasem. Wtedy udało mu się przetrwać i to on ostatecznie zmusił rywala do poddania 2 rundy później. "Bones" to chyba mój ulubiony zawodnik w MMA i naprawdę szkoda by było, gdyby ta kontuzja nie pozwoliła mu stoczyć drugiej walki w tym roku. Czeka choćby Dan Henderson (pogromca Fiodora, Shoguna i "Feijao" Cavalcante). Pomimo porażki z Machidą, którego Jones bez problemu pokonał, to wciąż nr 2 tej dywizji.

Hendo z walki na walke juz spuszcza z tonu, co nie znaczy, ze nie moglby czyms zaskoczyc(walka z Rua, to jak dla mnie jedna z ciekwszych/bardziej dramatycznych potyczek w UFC w ostatnich latach).
Dan moze legalnie wspomagac sie testosteronem, wiec mimo wieku moze zawsze zaskoczyc. Jednak jak Maynard wspomniales, to Machida ostatnio wygral-po malo ciekawej walce-i to on predzej wyszedlby do rewanzu z Jonesem, niz Hendo. Zreszta z tego co pamietam, to Henderson w najblizszej walce zmierzy sie z niemajacym ostatnio dobrej passy Evansem... dla jednego jak i drugiego, bedzie to pojedynek o wszystko.. byc albo nie byc.

(02-05-2013 09:07 PM)Maynard napisał(a): [ -> ]Bardzo mnie też ciekawi, czy Anderson Silva, najwybitniejszy mistrz w historii UFC, wciąż uznawany za lidera rankingów p4p w MMA, w końcu "wyskoczy" na moment ze średniej do półciężkiej i rzuci wyzwanie Jonesowi. Na razie czeka go obrona z mało doświadczonym Chrisem Weidmanem, który bardzo szybko stał się pretendentem w "wyczyszczonej" przez Brazylijczyka kategorii średniej. Jones mocno góruje gabarytami nad Silvą, ale ten ostatni z pewnością wyzwań się nie boi, więc jeśli pokona swojego pretendenta, to kto wie...

Silve ogladam od czasow PRIDE, i mimo niesamowitego okresu panowania w UFC, jest to zawodnik jak na moj gust nie tak utalentowany jak Jones, czy prime St-Pierre, choc walczy na bardzo zblizonym poziomie. Dzis stawialbym zdecydowanie na Johna, bo:
-Fizycznosc jest zdecydowanie po jego stronie
-Wiek, dzisjesze mozliwosci go znacznie faworyzuja... jest w prime, czego nie mozna powiedzoec o Andersonie
-Wszechstronnosc zdecydowanie na konto Amerykanina.

Wydaje mi sie, ze Dzisiejszy "Spider" moglby wygrac tylko lucky punchem. Swoja droga, to nie wiem, czy GSP nie zaryzkuje, i przed koncem kariery nie rzuci wyzwania Silvie w sredniej wadze.
Zgadzam się z Wami, na dzień dzisiejszy Jones miażdży Silvę... teoretycznie. Wszystkie atuty poza doświadczeniem są po jego stronie, jednak w walkach na tym poziomie wszystko jest możliwe.

@Adamek
To są sąsiednie kategorie wagowe, ale rzeczywiście różnica rozmiarów jest spora. Między GSP, a Silvą zresztą też, choć zapewne mniejsze. Generalnie jestem przeciwny takim walkom, ale czołówka p4p... ma swoje prawa.
@MMAynard
A jak widziałbyś Jonesa w kategorii ciężkiej? miałby szanse z takimi olbrzymami jak Oveerem, Big Foot, Velasquez, JDS ?
Daniel Omielańczuk trzecim Polakiem w UFC.
No właśnie miałem napisaćSmile Kojarzysz go może, bo ja o nim nie słyszałem. Dobry jest?
Kolesia kojarzę tylko z suchych wyników, nawet nie wiem jak wygląda Big Grin
Przekierowanie