Pudzian ma problemy z większymi zawodnikami, to wiadomo od dawna. Takiego chłopa to nawet z Mariusza siłą ciężko przewrócić, jak i trafić w głowę. Zdaje się, nie ściągnięto żadnego buma. W UFC chwilkę był nawet. Pudziana czeka spore wyzywanie. Choć chyba jak każdy z tego forum, żadnej walki Korka tego nie widziałem
Jeżeli Pudzian pokona tego McCorkla to moim zdaniem rewanż z Sylvią będzie tylko formalnością...
Już Thompson był lepszy od Sylvii, niezależnie od wyniku walki z Mccorkiem, rewanż byłby formalnością.
McCorkie podobno jest dobrym graplerem, ale oglądając jedną jego walkę na yt mam wrażenie, że nie radzi on sobie w parterze całkowicie. Jestem zdania, że Pudzian spokojnie wygra, choć na pewni trudniej będzie miał niż z Piliafasem czy Sappem
A no właśnie..... my tutaj gadamy o jakiś Pudzianach a dzisiaj wielka walka. Rewanż Valesqueza z Silvą. Ich pierwsza walka to była masakra, rzeźnia. Tyle krwi w ringu, że szok. Jestem ciekawy czy i w tej walce tak będzie. UFC jest o tyle fajne, że tutaj na prawdę nie ma zdecydowanych faworytów. Każdy może wygrać z każdym i przegrać z każdym. Dla przykładu Oveerem łatwo pokonuje Lesnara, staje się głównym kandydatem do mistrzostwa UFC, ma odbyć się walka z Dos Santosem jednak w organizmie Oveerema został wykryty doping, Dos Santos walczy więc z Velasquezem, który wcześniej rozprawia się z Silvą - przegrywa następnie Silva walczy z faworyzowanym Oveeremem, którego nokautuje by zmierzyć się po raz drugi z Velasquezem. Ciekawa więc noc się zapowiada.
PS. Ciekawostką jest, że na gali UFC 160 były mistrz świata wagi ciężkiej Junior Dos Santos zmierzy się z Marko Huntem, który został pokonany przez przyszłego rywala Pudzianowskiego McCorkla ;D
Ogladalem jedynie Caina, i Juniora, i obylo sie bez niespodzianek. Velasquez po raz kolejny zdemolowal Antonio Silve, i mam nadzieje, ze Brazylijczyk szybko kolejnej szansy walki o pas nie dostanie.
Dos Santos wygral w trzeciej rundzie po ciekawej walce z jednym z moich ulubionych zawodnikow K1 z mlodszych lat-Markiem Huntem.
Na dzis dzien chyba niemal pewna jest trzecia potyczka Velasqueza z Dos Santosem, i mam nadzieje, ze Junior-choc faworytem nie bedzie- powtorzy wyczyn z ich pierwszej walki, i ciezko znokautuje Caina
Co do HW, to ostatnio wbil sie w czolowke Daniel Cormier, i o ile zostanie w tej wadze(bo mowi sie o zbijaniu do LHW), to bedzie trudnym testem dla obecnego mistrza. Innym bardzo interesujacym newsem ktory jakis czas temu czytalem, byl pomysl, by do HW "przeskoczyl" John Jones.
Reasumujac, jak nie przepadalem za HW, tak po przejsciu do UFC Cormiera, i planach odnosnie Jonesa, chetniej bede ogladal najciezsza dywizje.
@BMH
Czy w wadze ciężkiej jest tak mało zawodników? Velasquez ostatnimi czasy walczy tylko z Silvą i Dos Santosem... teraz po raz trzeci ma z nim walczyć. Mam nadzieje, że Oveerem wróci i ich wszystkich poskłada bo jest w stanie to zrobić.
Nie obrażajmy Najmana
@BMH widzę, że jesteś dobrze zorientowany w MMA. Jak widzisz szanse Pudziana z najlepszymi? Biorąc poprawkę na coraz lepszą kondycję i ewentualną wygraną nad McCorklem? Czy po tej wygranej i zaprezentowaniu niezłej kondycji widziałbyś go na wyższym poziomie niż KSW?
Tak samo widze szanse Pudziana z najlepszymi zawodnikami MMA na swiecie, jak szanse Najmana z najlepszymi pisciarzami. Reasumujac, nie widze ich w ogole, nie ta skala talentu, nie ten poziom umiejetnosci, a przymierzanie Mariusza do scislego czubu, jest jak porownanie Avii Swidnik z Borussia Dortmund.
Wracjac do UFC, to najprawdopodobniej jeszcze w tym roku zobaczymy dlugo wyczekiwany rewanz Dos Santosa z Cainem, i mam nadzieje, ze Junior powtorzy wyczyn z ich pierwszej walki.
Co do walki Velasqueza z Silva, to jak na moj gust dyskusyjne byly niektore z konczacacych ciosow Caina, ktore byly bite ewidentnie w tyl glowy. Inna sprawa, ze Velasquez i tak wygralby ten pojedynek, bo Antonio, to zaden wyjatkowy zawodnik, a jeden z wielu solidnych, choc nie dostrzegam w nim jakiegos szczegolnego blysku, czegos co czyniloby go wyjatkowym... jeden z wielu jacy byli, i jacy beda.