Hmm... Nie wiem kim jest Trybson, stawiam na jakąś młodszą i mniej zniszczoną odmianę Popka. Albo coś w tym guście. Co do Najmana, cóż, filmik oglądałem przy wyłączonym dźwięku bojąc się, że nie dotrwam do końca, niemniej imponująca postura wskazuje, że Marcin odżywia się często, syto i smacznie, znajdując w tej czynności sporą przyjemność. W związku z tym nie sądzę, żeby skusił się na jakiś występ w ringu czy oktagonie. Dlatego nie ma co robić sobie nadziei na potencjalnego, polskiego Butterbeana
(15-02-2017 07:06 PM)fext napisał(a): [ -> ]Hmm... Nie wiem kim jest Trybson, stawiam na jakąś młodszą i mniej zniszczoną odmianę Popka.
Też mnie to zastanawia kim jest ten Trybson. Nie korzystając z google, również stawiam na rapera, bądź też szeroko pojętego celebrytę "znanego z bycia znanym" (choć to trochę pójście na łatwiznę).
Były uczestnik Warsaw Shore, znany z hasła " krzycz Trybson", napinania się i robienie z siebie durnia na antenie MTV.
Tak bardzo wam zazdroszczę, że nie wiecie o istnieniu takich osób
.
Najman jest jaki jest ale ludzie wiedzą kto to, a Tryboson to taki no name polskiego mma dla gimnazjum.
Kurde ja to nie wiem ani kim jest jakiś trybson ani co to jest ten warsaw shore, bez kitu...
Nie wiecie co tracicie...
W takich chwilach zaluje ze mam mlodsza siostre i wiem co to Warsaw shore
(18-02-2017 11:28 PM)KrychuTMT napisał(a): [ -> ]https://www.youtube.com/watch?v=K792ivDRfi4
BONUS BGC VS BODYCHRIST
Hmm... Nie wiem, kim jest pan Bodychrist i szczerze mówiąc niezbyt mam ochotę się dowiadywać. Nie mam też pojęcia, czemu przybrał taki osobliwy pseudonim, biorąc pod uwagę fakt, że w czasach Chrystusa takie ciało posiadali wyłącznie eunuchowie albo zamożni panowie w bardzo podeszłym wieku. Interesujące jest co innego. To mianowicie, kto dopuścił takiego człowieka do udziału w publicznych walkach na ringu. Gdyż sądząc z tego, jak prezentuje się podczas treningu, który można obejrzeć tutaj,
https://www.youtube.com/watch?v=c48hXy2rp6U
jest to człowiek chory. Na pewno boryka się z bardzo poważną nadwagą. Ponadto widać, że jego organizm nie jest przyzwyczajony do jakiejkolwiek aktywności fizycznej, do tego facet trenuje sam, bez żadnego trenera. Gdyby jakiegoś posiadał, to ten z pewnością zabroniłby mu kopać, nawet w worek, gdyż sposób, w jaki robi to pan Bodychrist grozi mu co najmniej bolesnym upadkiem i poważnymi stłuczeniami, zwichnięciami lub nawet złamaniami.
Podsumowując, ludzie którzy pozwolili mu walczyć powinni dostać zarzut sprawstwa kierowniczego w przedsięwzięciu, którego potencjalnym efektem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu, zaś walczący z nim przeciwnik powinien zostać oskarżony o świadome pobicie osoby zniedołężniałej.