Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Ciekawostki sportowe
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Obok boksu, w ten weekend rządziła u mnie piłka ręczna w wydaniu żeńskim. W Budapeszcie odbyło się bowiem Final Four Ligi Mistrzyń. Widziałem wszystkie 4 mecze turnieju, a zwycięzcą został zupełnie niespodziewanie CSM Bukareszt. W sumie nie byłoby w tym nic ciekawego, gdyby nie fakt, że trenerem tam jest... Kim Rassmussen, który w czerwcu po raz ostatni poprowadzi naszą reprezentację. Można więc śmiało powiedzieć, że Polski Związek Piłki Ręcznej lekką ręką zrezygnował z jednego z najlepszego trenerów na świecie, zwycięzcę Ligi Mistrzów z zespołem, który kadrowo od tych najsilniejszych nieco odstaje.

Sam długo myślałem, że Duńczyk nie chciał przedłużyć kontraktu z naszą drużyną. A co się okazało? Rasmussen przyjął gorsze pieniądze niż zarabiał wcześniej, ponieważ nie chciał odchodzić. Związek jednak uparł się, że przedłuży tylko kontrakt na rok, a Kim chciał na 4. Rozumiem go, że zdecydował się odejść, skoro Węgry przedstawili mu bez szemrania tak długi kontrakt.

Mogliśmy mieć świetnego trenera na jeszcze wiele lat. A zostaniemy z panią Bożeną Karkut, która na dzień dzisiejszy, może mu co najwyżej wiązać sznurówki.

Nie boję się zaryzykować stwierdzenia, że nasz żeński handball wróci na dno.
Tak się robi wałki w siatkówce na korzyść gospodyń...
http://www.polsatsport.pl/wiadomosc/2016...ery-wideo/
http://boxrec.com/boxer/465881

Król żyje i ma się dobrze
To, co zrobiło dzisiaj VIVE Kielce, to jest brak słów. Z nerwów wyłączyłem i obejrzałem Price'a, ale oni odrobili 8 goli w 7 minut, po czym zwyciężyli w serii rzutów karnych. Popłakałem się.
A co ty kibicujesz kieleckiej drużynie? Czy to jakieś międzynarodowe rozgrywki?
Co tu dużo pisać piękny wynik.
Te karne to obserwowałem jak na szczudłach!.
Dramat mecz, i to jeszcze na niemieckiej ziemi,
smakuje podwójnie . Smile
@Martin
Polski klub to Kubala mu kibicował.
Normalka.
A już wiem o co chodzi.....właśnie przeczytałem że wygrali ligę mistrzów....już wszystko rozumiem.
Faktycznie spory sukces. Ostatnio taki wynik polska drużyna klubowa zanotowała w 1978 roku...
Ja to już nie wierzyłem, jak przegrywaliśmy 18-27, nie dało się tego odrobić, po prostu się nie dało! A oni to zrobili, no brak mi słów. Co za radość.
Taki mecz lepszy niż najlepsza dieta odchudzająca Big Grin
Bramka na 29 :29 wyrwałem aż nogą kabel od przedłużacza, Big Grin
Dujszebajew to niesamowity trener, zaćieram ręce na RIO .
Joker dumny z Kielc Big Grin
Przekierowanie