Ostatni sezon w karierze?! Ze niby co?!
Jak nie zobacze Justyny na igrzyskach za 4 latatosie baaaardzoooo zdziwie.
Co do stopy racja, ma prawo zablokowac informacje o swoim zdrowiu, ale fotka pare dni temu na fejsie troche tu nie pasuje.
Jak dla mnie kontuzja wygladala na lekka i w przyplywie chwili wrzucila zdjeciena fejsa a teraz okazalo sie ze sprawa jest trudniejsza.
Choc jak dla mnie jesli totylko stluczenie to powinna bez problemu dac rade.
Stoch wymiata na treningach. Wczesniej jeszcze z problemami ale teraz poczul skocznie.
Czwartym na konkurs jest Kubacki - Zyla wypadl ze skladu.
Chwala za to ze konkurs jest w sobote
Konkurs w niedzielę
A Żyła powinien odlecieć, bo od paru tygodni nic nie reprezentuje. Szkoda, bo "dwójka" do drużyny wydawała się silna, a tu spadek formy. Szczerze, to nie widzę drużyny bez takiego silnego punktu jakim był Piotrek.
Dla Żyły to karton snickersów.
Obawiam się, że Justyna o medalu może chyba zapomnieć, a jej starty w Soczi mogą być ostatnimi w karierze
Justyna jest już past prime... A ta cała Bjoergen to jest robot. Mam nadzieję, że jeśli na tych IO Justyna nie zdobędzie medalu to zakończy karierę. Szkoda by było gdyby tak wielka postać tej dyscypliny walczyła o miejsca 5-10...
Past prime xD
Jesli kogos nazywac robotem to Justyne, Marit ma po prostu tryb turbo.
Nie wiem czemu to mialyby byc ostatnie jej zawody w karierze: wiekowo i kondycyjnie spokojnie wytrzyma do przyszlych igrzysk. Mentalnie tez nie bedzie tragedii - jedyny problem to zdrowie ale ta stopa moze co najwyzej przyspieszyc koniec obecnego sezonu a nie calej kariery. Luzik
Jak ona chce dalej startować z "wielowarstwowym złamaniem stopy"? Ja się nie znam, ale brzmi to groźnie.
A Bjorgen to Floyd biegów narciarskich.
Metzger
,A Bjorgen to Floyd biegów
narciarskich'
*
Mógłbyś rozwinąć?
(09-02-2014 04:58 PM)Joker napisał(a): [ -> ]Metzger
,A Bjorgen to Floyd biegów
narciarskich'
*
Mógłbyś rozwinąć?
Miałem na myśli to, że lata lecą, a Marit wciąż jest obiektywnym i niezagrożonym No. 1 Natomiast Kasai to Hopkins skoków.