Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Mariusz Wach vs Wladimir Kliczko
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
A niech sobie wyjśnią sprawę.
Wpisy są na temat bo są o odżywkach i substancjach zakazanych.
A Wach ma problem, właśnie z tym.

[No przecież nie będą dyskutować że Wach wygrał na punkty z Kliczką i że sędziowski werdykt to wałek.]

Widzę ,że syndrom przypadku Bandita, PeterManfredo, i Mastrangelo zaczyna działać na innych.
@RSC-2
Mój ostatni post ("Właśnie widzę") był lekką ironią, co chyba da się wyczuć. W tym wypadku chodzi mi po prostu o to, że takie "spory" pomiędzy tą dwójką userów są regularne i momentami moim zdaniem (podkreślam MOIM zdaniem) były dość irytujące. W tym konkretnym temacie akurat obaj dyskutują na temat, więc tylko zadałem pytanie, czy zaczyna się kolejna "wielka wojna" pomiędzy nimi, bo w ich wypadku wystarczy tylko jedna iskra ;]

I nie rozumiem o co chodzi z "syndromem przypadku Bandita, Mastrangelo i PeteraManfredo". Mógłbyś może mi to wyjaśnić? Przecież ja nie nawołuję do jakiegokolwiek karania @Jeroma i @AFPL, tylko zadałem im pytanie.


A Wach ma problem, nie da się ukryć.
(05-12-2012 09:18 PM)RSC-2 napisał(a): [ -> ]Widzę ,że syndrom przypadku Bandita, PeterManfredo, i Mastrangelo zaczyna działać na innych.
Big Grin
Szakal
Ja podobnie jak Ty piszę z ironią.


Mastrangelo.
Myślałem ,że Cie nie ma i dlatego sobie pozwoliłem.
Przyłapałeś mnie
Ale wpadka.
Czytaliście juz "Oświadczenie promotorów Mariusza Wacha" ? w razie czego link "http://www.bokser.org/content/2012/12/08/000709/index.jsp"
Widocznie już chyba nawet promotorzy nie wierzą w tą czystość Wacha. Próbują zrzucic wine na team by wybielić Wacha. Sam już nie wiem co można myślec w tej sytuacji ale po tej wypowiedzi wydaje sie to być oczywiste że mario coś wcinał. może ten jego śmieszny trenerzyna mu cos podrzucał i dlatego był taki pewny zwycięstwa wacha i obrażał Włada. kto wie.. Temat cały czas gorąco dyskutowany Big Grin
Wachowi dzisiaj kończy się kara, którą dostał po walce z Kliczko. Włączyłem sobie dzisiaj tak dla przypomnienia te 5 rundę, w której Wachu mocno trafił Kliczkę... pamiętam jak to było gdy oglądałem walkę na żywo. Przez ułamek sekundy na prawdę uwierzyłem w sensację Big Grin zabrakło moim zdaniem wtedy podbródków. Wachu zaczął machać cepami a trzeba było z zimną głową prze analizować sytuację i uderzać pod bródkowymi. Był to kolejny przykład, że nawet jeżeli ktoś trafi tak Kliczkę, że ten tego nie odczuje można iść za ciosem on i tak nie z kontruje tylko zacznie się bronić ew. z klinczuje.
Wygląda na to, że Wachu przez ostatnie 8 miesięcy nie robił NIC. Jeździł po festynach, bawił się w wikinga, stoczył walkę pokazową z gościem reprezentującą wagę lekką... Profesjonalizm : ). Mariusz oczywiście powinien odpocząć po laniu od Kliczki, ale miał aż nadto czasu by odbudować formę. Teraz będzie zaczynał od zera. Wach na Władzia przygotował się najlepiej w karierze, szkoda, że postanowił to wszystko zaprzepaścić. Gdyby kuł żelazo póki gorące mógłby jeszcze coś w HW ugrać, a tak... Wątpię, żeby wrócił silniejszy.
Niech wraca z jakimś ogórem lub np mega słabym i niegroźnym dziś Grantem a następnie celuje
w wysoko notowanych rywali.
Ja bym go widział z Arreolą lub Takamem. Lub jeszcze przed tą dwójką z jakimś solidnym średniakiem jak Walker czy Minto.
Wach ma swój temat piszcie w nim , wątek zamykam.
Przekierowanie