@Pakman
No tu masz rację... niech będzie.
@AdamekFightPL
Nawet jeśli Mariusz to "charr na szczudłach" to i tak będzie go bardzo trudno położyć. Bracia to nie furiacki Tyson więc zapewne Mariusz wytrwa 12 rund CHYBA, że sam Włada znokautuje. Co do jego występów z Gavernem i Fieldsem to uważam, że ten pierwszy powinien paść maks w 3 rundzie a ten drugi nawet w 1. Nie mówię tego na podstawie ogólnej różnicy poziomu tylko tego co widziałem. Mariusz potrzebuje PRZYSPIESZEŃ.
@Crumb
Bicki to Mario ma komiczne. Takie bydle a biceps w połowie kości się zaczyna ;-)
@Jerome
Dlaczego położenie Wacha miało by sprawiać Kliczce problemy? przecież Mariusz jakiejś świetnej obrony nie ma i już raczej mieć nie będzie. Władimir będzie go trafiał raz po raz swoimi dyszlami aż w końcu Mariusz albo przyklęknie albo zostanie ciężko znokautowany. Mam takie samo zdanie na temat tych walk, Mariusz musi przyśpieszać w pojedynkach.
@AdamekFightPL
Ciesze się, że się zgadzamy co do przyspieszeń.
Co do walki z Władem to zobaczymy, czy starannie odbudowywana psychika wytrzyma kogoś większego od siebie. Pamiętajmy o tym. Kiedyś zaczepił mnie dres, był wyższy o głowę więc i nieco szerszy. Od słowa do słowa się zaczęło i jak się okazało nie był On kimś wymagającym jednak samym wyglądem mnie nieco ugiął. Zobaczymy czy Wład poczuje to samo co ja.
Ja jestem zdania, że każdy pięściarz obdarzony mocnym ciosem ( Wach, Haye, Fury, Szpilka, Perez, Price ) jest w stanie w ciągu jednej sekundy zakończyć pojedynek, nawet z Kliczką. Szanse Mariusza oceniam na 10 %.
@Pakman
Do Twojej listy nie zaliczałbym Szpilki...
To, że nie znokautował McCline'a nie znaczy że nie ma czym przyłożyć.
@Pakman
Z pewnością ma, ale Artur to nie jest typowy puncher. Na pewno ma dużo słabszy cios od wymienionych przez Ciebie pięściarzy.
@Pakman, AdamekFightPL
Nawet ja jako fan Artura nie umieściłbym go na liście pięściarzy mogących zakończyć pojedynek w każdej chwili. Z pewnością Artur ma mocny cios ale jest to cios niesprawdzony z kimś równym bądź lepszym niż Artur. McCline'na nie przewrócił i to nie oznacza, że jest waciakiem. Marbrę trafił raz i było po zawodach zatem widzimy o co chodzi. Trzeba czekać. Mariusz na szczęście ma ten cios sprawdzony.
Mariusz na obozie podobno pracuje nad szybkością oraz siłą ciosu. Mam nadzieję, że od perwszej sekundy rzuci się na Kliczkę nawet ryzykując porażkę przed czasem w końcowych rundach. To jedyna szansa.
No cóż. Chciałbym tego bo nie ma nic do stracenia. Albo się wystrzela i polegnie w późniejszych rundach, ewentualnie na punkty albo znokautuje Włada i osiągnie niesamowity sukces. Ja bym się rzucił...
Z drugiej strony baaardzo mało kto tak teraz robi, więc prawdopodobieństwo jest małe.