@Jerome
Na pewno będzie to dla Władimira nowe doświadczenie bo w jego narożniku nie będzie Stewarda a Banks. Czy to wpłynie na przebieg walki? nie sądzę, obym się mylił.
Jestem w szoku,że Banksa wybrał. Bokser,młodszy,słabszy,bez osiągnięć ma być tym którego podpowiedzi Wlad ma słuchać w czasie walki??? W takich chwilach potrzebny jest AUTORYTET
(24-10-2012 06:58 PM)PeterManfredo napisał(a): [ -> ]Jestem w szoku,że Banksa wybrał. Bokser,młodszy,słabszy,bez osiągnięć ma być tym którego podpowiedzi Wlad ma słuchać w czasie walki??? W takich chwilach potrzebny jest AUTORYTET
Bądźmy szczerzy, z Wachem on poradziłby nawet bez trenera.
To co mnie najbardziej martwi oglądając walki Mariusza to fakt,że on się za bardzo....czai!
Nawet ze słabszymi staje i patrzy na rywala dopiero po chwili zadając cios. Z Gavernem czy Fieldsem mógł to robić ale jak Wlad zobaczy jego niepewność i opieszałość to wykorzysta to bez mrugnięcia okiem
@PeterManfredo
Mariusz w wywiadach podkreślał, że musi zawalczyć inaczej niż z wymienionymi przez Ciebie bokserami. On wie, że nie ma innego wyjścia niż frontalny atak od pierwszego gongu. Albo znokautuje Władka w rundach 1-3, albo polegnie w okolicach szóstej.
@Metzger
Ktoś przed walką Proksa vs Hope I napisał, że Grzegorz pokona go nawet z szympansem w narożniku, jak wyglądał pojedynek bez trenera obok ringu widzieliśmy. Boks to sport zespołowy. Bokser musi słuchać trenera i na odwrót.
(24-10-2012 07:30 PM)Pakman napisał(a): [ -> ]Mariusz w wywiadach podkreślał, że musi zawalczyć inaczej niż z wymienionymi przez Ciebie bokserami. On wie, że nie ma innego wyjścia niż frontalny atak od pierwszego gongu. Albo znokautuje Władka w rundach 1-3, albo polegnie w okolicach szóstej.
O.o serio tak mówił? jakiś link do tego wywiadu mógłbyś podać?
Emanuel Steward nie żyje...tak twierdzi Jonathon Banks. Siostra Stewarda zaprzecza jednak wszystkiemu...
Wlad potwierdza na facebooku;/
@Pakman
Ale chcę linka do wypowiedzi, w której Mariusz mówi, że zrobi szturm na Kliczce między 1-3 rundą a jeżeli nie uda mu się go znokautować polegnie w okolicach 6 rundy. Z tej wypowiedzi, którą podesłałeś można wywnioskować, że Wach za bardzo nie wierzy w swoje zwycięstwo
''Chcę tego dokonać. Zrobię wszystko, żeby napsuć Władimirowi trochę krwi'' - TROCHĘ krwi? on ma wyjść z nastawieniem zjedzenia Kliczki.
''Zostawię na ringu trochę serca i jeszcze więcej zdrowia'' - Chyba lepiej żeby w ringu zostawił serce a nie zdrowie. Jeżeli będzie tak mówił to rzeczywiście przepłaci zdrowiem.
Jeśli to prawda, to światowy boks stracił w moim odczuciu trenera wszech czasów. To iloma mistrzami się opiekował jest po prostu niewiarygodne. Wystarczy przytoczyć takie nazwiska jak Hearns, Chavez, Kliczko, Holyfield, Lewis czy Cotto. Dla Władimira był jak ojciec. To dzięki niemu Ukrainiec wzmocnił się psychicznie, a także zaczął w stu procentach wykorzystywać swoje warunki. Wielki trener. Długo nikt nie powtórzy jego sukcesów
