Forum - BOKSER.ORG

Patrzcie na to zdjęcie Władimira. Wygląda tu niczym juniorciężki. Oj ciężko pracował na treningach do tej walki.

@Adammobp
Kliczko zawsze miał atletyczną budowę. Moim zdaniem wniesie na wagę ok 110,3 kg. Ehhh nie oszukujmy się Wach nie ma żadnych szans w walce z tym potworem.

Nie widzę tu tych 115 kilo o których mówił trener Wacha. Skąd on w ogóle wytrzasnął te liczby?

@Crumb
http://www.youtube.com/watch?v=3xU5cM6z-AY 0:59
Mariusz tak się telepał ze strachu, że nie trafił szklanką do ust i się oblał. On zapewne już po nocach śni o tym spojrzeniu Kliczki. Tylko to ma w głowie. Mam nadzieje, że na ważeniu nie zacznie się jąkać ze strachu.

A w ogóle to ten koleś ze zdjęcia co dałem przypomina mi Adama Bootha.

Hehe, coś faktycznie Mariusz nie wcelował dobrze z tą szklanką.

Co mozna napisac o tej walce... Niezaprzeczalny domiantor HW Kliczko i dostajacy walke z kapelusza Wach, ktory jak dotad nigdy nie walczyl z zadnym klasowym zawodnikiem.

Posluze sie slowami wypowiedzianymi przez Kostyre: Kliczce sie nie odmawia-i tu sie zgodze.
Czy Wach za rok/dwa, bylby lepszym zawodnikiem i mialby wieksze szanse niz dzis? Jak na moje oko, TAK. Chlopak ktorego jeszcze jakis czas temu traktowalem z przymrozeniem oka, od wyjazdu do Stanow, zrobil znaczne postepy.
Czy bylby sens odmowic walki Kliczce? Jak dla mnie Nie, bo trzeba pamietac, ze boks dla Mariusza to praca, a sumka za ten pojedynek niejako ustawi go finasowo.

Waga ciezka od dobrych kilku lat przechodzi mega kryzys, pretendenci jak Mormeck, czy Charr na pierwszy rzut oka, wydaja sie w niewlasciwym miejscu i z niewlasciwych rywalem w ringu. Wiec czemu nie dac tej szansy Wachowi? Pisze obiektynie, moim zdaniem Mariusz niczym nie zasluzyl na taki pojedynek, ale podobna historia z rywalami dla braci powtarzal sie juz nie raz, wiec szansa ktora dostal Polak, wcale mnie nie dziwi, choc swiadczy to dopitnie, o poziomie pretendentow do pasa.

Oczywiscie, to jest boks i nie tacy faworyci juz schodzili z ringu pokonani, wiec nadzieja jest zawsze. Czy i w tym przypadku, bedziemy swiadkami ukoronowania nowego mistrza? Malo realne, ale walka sama w sobie moze byc ciekawa.
Niespodzianka mile widziana.

@AdamekFightPL

Jakim potworem ? Kliczko to też człowiek i ma słabe punkty. Mariusz nie wcelował szklanką. No i co z tego ? Mi też się to zdarza. Poza tym ma komfort psychiczny związany z czysto męskimi instynktami. Jest większy od Kliczki. To on się czuje samcem alfa. Taki Adamek mimo odporności psychicznej nie wytrzymał, bo to Kliczko dominował nad nim fizycznie. Władymir jest faworytem. Wiadomo, ale nie stuprocentowym.

Jak obliczyłem, spośród nokautów z rąk Władimira Kliczki aż 70% przypada na rundy 1-4. Tylko czterem bokserom udało się przeboksować z Władimirem pełnych 12 rund. Spośród nich trzech (Chris Byrd, Sultan Ibragimow i David Haye) to "mali ciężcy", dobrzy technicznie, szybcy i zwrotni, czyli kompletne przeciwieństwa Mariusza Wacha. Do tego samego typu bokserów można też zaliczyć Eddiego Chambersa, któremu do przetrwania 12 rund zabrakło kilku sekund.

Jakie płyną stąd wnioski dla Wacha?
1. Szanse na porażkę na punkty są bliskie zeru i nastawianie się na "przetrwanie 12 rund" byłoby błędem.
2. Władimir jest bardzo groźny od samego początku. Planowanie jakichś rund spokojnych i rozpoznawczych nie ma sensu.
3. Nawet gdyby Wachowi udało się przetrwać te pierwsze 4 rundy, to wyjdzie z nich wielokrotnie silnie trafiony i tak osłabiony, że nie będzie już dla Władimira stanowił żadnego zagrożenia w rundach następnych.
4. Jedyny sensowny plan walki to ostry atak na Kliczkę od pierwszego gongu, kiedy sił jest najwięcej, a ciosy mają największą moc. I niech się dzieje wola nieba!

@Pakman
Wyluzuj, to była ironia. Przeczytaj wcześniejsze posty Crumba to będziesz wiedział o co mi chodziło...

Niestety im bliżej walki tym mniejsze nadzieje mam...Wach jest statyczny,wolny na nogach. Będzie łatwym celem dla Wlada