Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Deontay Wilder
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
(03-08-2015 11:38 PM)Metzger napisał(a): [ -> ]Nie wierzę... Przeca Wawrzyk to kompletny anonim.
Pół biedy, gdyby Wawrzyk był tylko anonimem. Problem polega na tym, że jest przeciętniakiem, w dodatku po paskudnym wypadku samochodowym, po którym chirurdzy przez kilka godzin składali go na stole operacyjnym. Po czymś takim nawet mistrz miałby problem z dojściem do jakiej takiej formy, bo tak uszkodzony organizm potrzebuje dużo czasu na regenerację.

Dlatego zupełnie nie pojmuję, czym kieruje się Wilder, celując w takich groteskowych przeciwników. Zrozumiałbym, gdyby był jakimś pompowanym średniakiem w stylu Kołodzieja czy właśnie Wawrzyka, ale nim nie jest, bo nie wygrałby ze Stivernem. Spokojnie mógłby wziąć sobie kogoś z pierwszej światowej 30 i wygrać z nim bez większych problemów. Jego postawa dziwi tym bardziej, że w perspektywie kilku miesięcy i tak czeka go obrona z obowiązkowym pretendentem, czyli Powietkinem.

Przy takim układzie walki z osobnikami pokroju Wawrzyka nie dają mu absolutnie nic a wręcz szkodzą, bo wystawiają na pośmiewisko...
Wilder twierdzi, że to on jest prawdziwym mistrzem i on ma najważeniejszy pas bo jest zielony...
Dabliu Bi Si jest najbardziej prestiżowy,zresztą Władek i tak chętnie do Us się wybierze.
Wartość pasa jest uzależniona od tego kto go posiada.
I tak i nie. Moim zdaniem pas to pas. W czasach gdy wszyscy są gorsi od Władimira trzeba to zaakceptować. Wszystkie federacje tak działają. Wład nie dostałby walki o wakujący tytuł bo nie widnieje w rankingach bo jest Mistrzem konkurencji. Rankingi są jakie są, pięściarze są jacy są. Ja tam się cieszę, że Wilder jest w posiadaniu tego tytułu. Sprawiedliwość zawsze nadejdzie, obowiązkowi pretendenci muszą mieć swoją szansę. Jak się nie dogadają to ogłasza się przetarg itd. Proste. Do czego zmierzam. Pas i tytuł trzyma wartość nie ważne kto go posiada. Skoro ktoś go zdobył to widocznie zasłużył. Wilder pięściarsko może Klitschce ustępuje ale WBC ma, bywa. W unifikacji ma ważną kartę przetargową.
Wartość pasa zależy tylko i wyłącznie od tego jak został zdobyty i z kim był broniony. Np. mistrzostwo typu przyfarcenie jakiegoś wakującego pasa w walce ze słabym przeciwnikiem, a potem obrony z jeszcze słabszymi jest nic nie warte. I nie ważne od kiedy istnieje dana federacja, kto miał ten pas w dawnych latach i jakiego jest koloru. Dzisiaj to już szczególnie pasy są bardzo niewiele warte ze względu na to jak mało wymaga się od mistrzów, na ile pseudo obron się im pozwala i na kombinacje typu zostanie zmasakrowanym w limicie 141 funtów będąc mistrzem w wadze 140, a w następnej walce bronienie pasa w limicie 140.
Moze Wilder sie pomylil i mysli ze to Wawrzyk go pokonal na amatorstwie?
(06-08-2015 08:16 AM)Jerome napisał(a): [ -> ]Moze Wilder sie pomylil i mysli ze to Wawrzyk go pokonal na amatorstwie?

A gala z ich walką nazwana zostanie "The Revenge". Big Grin
I nikt się nie skapnie do momentu tańca Andrzejka na ringu. Zimnoch wejdzie na ring, będzie musiała rozdzielać wszystkich ochrona i mamy następną WIELKĄ walkę ;]
DUHAUPAS JUŻ OFICJALNIE RYWALEM WILDERA!:

http://www.bokser.org/content/2015/08/17.../index.jsp

Niech ktoś założy nowy temat to zaraz pobawimy się w analizę marnych szans Duhaupasa. Wink
Przekierowanie