Jezeli do walki dojdzie, to stawiam na Wildera. Scott, mnie bardzo zawiodl z Chisora i jezeli cos w tej HW ma sie zaczac zmianiac na lepsze, to takie "Wildery" musza wygrywac swoje walki. Oquendo, bylby moim zdaniem lepszym testem dla Wildera, ale w GBP chyba o tym wiedza, stad brak w rekordzie Amerykanina kogos kto moze nie tylko ustac szturm w pierwszych rundach, ale tez pokazac kilka myczkow.
(28-01-2014 02:43 PM)RoyJonesJr napisał(a): [ -> ]Ciekawą opcją była też walka Wildera z naszym Wachem. Ciekawe czy Mario byłby w stanie położyc Wilder skoro sam wład nie dał rady. Jeszcze walki z Thompsonem też bym nie pogardził. Już jednego prospekta Tony wymazał z gry.
Wach to bardzo fajna opcja dla Wildera, Thompson też, ale ja bym najchętniej zobaczył Wildera z Takamem albo Perezem.
Natomiast jeśli Scott nie wytrzymał zbyt długo z Del Boyem to z Wilderem też chyba sobie nie da rady, jest zbyt szklany.
Bardzo bym chciał aby Widler został mistrzem świata mając same nokauty na koncie;d naprawdę zajebiscie by to wyglądalo.
W ogole marzę o tym aby okazał się właśnie taką maszyną wyniszczającą, która każdego składa na bombę;d
Sile i warunki to on ma zeby zniszczyc kazdego. Jednak technika, brak tego luzu, brak doswiadczenia i zagadkowa szczeka moga sprawic, ze z Wildera zrobi nam sie drugi... Michael Grant. Tak, wielka nadzieje, przyszly krol HW, a wyszla dupa.. tu moze byc tak samo.
Dla mnie Wilder ma za malo doswiadczenia... on go nie ma prawie w ogole, bo i skad? 30 walk z ktorych 70% to egzekucje przyslowiowych "leszczach barowych"... walki srednio trwali pewnie z 2min. Co my kibice mozemy powiedziec o kims takim.. Duzy, silny i tyle o zaletach.
Na tej gali De Leon z Juanem Manuel Lopezem. będzie co oglądać.
Szkoda że wielka kariera JML tak sie złamala. Tak dobrze sie zapowiadał a potrzebny by to wszystko zmazać był tylko Salido.
(09-01-2014 06:28 PM)Martin napisał(a): [ -> ]Pozwól, że nie do końca się z Tobą zgodzę. Oquendo byłby dobry gdyby przyjechał do Wildera na sparingi (tak jak do Szpilki) a nie na walkę.
Tak przegladam temat Wildera, i mi sie cos przykulo moja uwage. Martin, piszesz, ze Oquendo, to moze jezdzic na sparingi do zielonego Wildera, podczas gdy kilka dni temu powolywales sie na Rahmana, czy Mercera, jako cenne skalpy Wowy-goscia ktorego kreujesz na jednego z najwiekszych all time.
Niezly paradoks. Smiesznie to wyglada, bo przeciez nawet ten dzisieszy, optymalnie dysponowany Fres, tamtego Rahmana, czy Marcera od Wowy, to robi najprawdopodobniej do zera.
@Crumb
Dokładnie! i też mam nadzieje, że Wilder to gość, który będzie nokautował każdego w przeciągu 1-4 rund. Po prostu jak zacznie strzelać cepami to nawet garda ala Krzysio Włodarczyk takowemu rywalowi nie pomoże. Bardziej prawdopodobne jest jednak to, że Wilder wyłoży się przy pierwszy lepszy, który go trafi.
(16-02-2014 05:53 PM)BMH napisał(a): [ -> ]Tak przegladam temat Wildera, i mi sie cos przykulo moja uwage. Martin, piszesz, ze Oquendo, to moze jezdzic na sparingi do zielonego Wildera, podczas gdy kilka dni temu powolywales sie na Rahmana, czy Mercera, jako cenne skalpy Wowy-goscia ktorego kreujesz na jednego z najwiekszych all time.
Rahman i Mercer to nie cenne skalpy?
(16-02-2014 05:53 PM)BMH napisał(a): [ -> ]Smiesznie to wyglada, bo przeciez nawet ten dzisieszy, optymalnie dysponowany Fres, tamtego Rahmana, czy Marcera od Wowy, to robi najprawdopodobniej do zera.
Może tak może nie, ja nie lubie wróżyć z fusów tylko raczej patrze na fakty, a te są takie że Fres nie ma takich osiągnięć jak Rahman czy Mercer.
Martin
Cenniejszym skalpem będzie teraz dla Kliczki,Evander Holyfield bo jest najbardziej utytułowany w historii czy może David Haye teraz.
Joker
O czym Ty w ogóle piszesz?