Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Deontay Wilder
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Washington na 99%, bo też jest u Haymona.
(24-05-2016 07:31 AM)saliman1 napisał(a): [ -> ]Washington na 99%, bo też jest u Haymona.
Tak się właśnie wydaje ale, co ciekawe pada również nazwisko Jenningsa.

W przyszłości chciałbym taką walkę zobaczyć ale nie teraz, gdy Jennings jest po dwóch porażkach z rzędu z silnymi przeciwnikami a do tego jego styl boksowania jest w przebudowie. Uczy się atakować. Jak dobrze mu to wyszło widzieliśmy w walce z Ortizem. Wink
Będzie to zapewne rewanż z Stiverne lub Moliną, kolejnego wynalazku już Wilder team
nie wynajdą, Team Jennings za nic nie przyjmą propozycji, porażka Bryanta
to byłby już absolutny jego koniec, Bye Bye musi się odbudować po laniu
od Ortiza,.
Mam nadzieję, że to żart: Confused

Cytat:Jak informuje portal boxingscene.com, nie Gerald Washington, Kubrat Pulew czy Bryant Jennings a doświadczony Chris Arreola (36-4-1, 31 KO) będzie najprawdopodobniej kolejnym rywalem mistrza świata WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera (36-0, 35 KO).

35-letni Arreola w przeszłości już dwukrotnie bez powodzenia walczył o mistrzowskie trofeum World Boxing Council. W 2009 roku został zastopowany przez Witalija Kliczkę, a pięć lat później przegrał przed czasem z Bermanem Stivernem.

Deontay Wilder miał 21 maja zmierzyć się w obowiązkowej obronie tytułu z Aleksandrem Powietkinem, jednak w organizmie Rosjanina stwierdzono obecność zakazanego meldonium i władze World Boxing Council "przeniosły walkę na inny termin", rozpoczynając jednocześnie swoje dochodzenie w sprawie dopingu. źródło
Przecież Chris to już jedynie w miarę dobrze poruszający się worek treningowy. Wilder obije go bezlitośnie. Chrisowi to nie wyszłoby dobrze na zdrowie...

Spekulacji ciąg dalszy. Chodzą pogłoski, że pod uwagę jest brany również Ustinow. To by była podwójnie zła wiadomość dla kibiców boksu. Bo po pierwsze Rosjanin nie zasłużył sobie na walkę o tytuł a po drugie wykiwany by został Ortiz.

Ja najchętniej zobaczyłbym Wildera na dziś dzień jednak z tym Washingtonem.
Daliby spokój. Obecny Arreola to poziom III ligi, czyli solidnego journeymana. Facet przegrał dwie ostatnie walki, a z przeciętnym Harperem bił się na śmierć i życie. Przy nim to taki średniak jak Washington wydaje się być super pretendentem.
Ja słyszałem że to będzie Arreola, Stiverne lub Ustinow.

W sumie Stivernowi życzę jak najlepiej, ale on na takiego titleshota nie zasłużył bo po prostu nie boksuje.
Najlepszy byłby Pulew, ew. Washington - taki typowy napompowany gość na dobrowolną.

Arreola to żart, Jenningsowi chyba chcieliby zniszczyć karierę jakby mial zaboksować z Kliczko, Ortizem i Wilderem z rzędu, a o Ustinowie...nie mam zdania Wink
Stiverne raczej nie, bo jest związany z Donem Kingiem, a z nim nikt chyba nie chce negocjować, o ile nie jest to przymus Smile

Najlepiej byłoby, gdyby wyeliminował z szerokiej czołówki tego Washingtona. Arreola to już "żywy trup" w dodatku po wpadce z marihuaną (co w kontekście historii z Powietkinem nie będzie dobrze widziane).
Uważacie, że ta walka Wildera na pewno odbędzie się w lipcu? Bo jak tak dalej będzie szukał oponenta to temu zostanie naprawdę bardzo mało czasu na przygotowanie się do pojedynku mistrzowskiego.
Oponentowi? A kto by się przejmował oponentem
Wilderowi? On ciągle jest w treningu po Saszy więc nie będzie źle Smile
(08-06-2016 11:46 AM)Wilczekstepowy napisał(a): [ -> ]jak tak dalej będzie szukał oponenta to temu zostanie naprawdę bardzo mało czasu na przygotowanie
Gaverno-podobni bokserzy nie potrzebują dwumiesięcznych obozów Wink
Przekierowanie