Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Deontay Wilder
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
[Obrazek: sconierswilder.png]
Swego czasu Petermanfredo pieprzył, że ma walkę Wilder - Sconiers, ale prawda jest taka, że gdyby Wilder łatwo to wygrał, walka by była dostępna Smile. Resztę walk, jak m.in. Eloy Perez - Dominic Salcido da się znaleźć na tej samej gali.
Czyli wychodzi na to, że jego manager zadbał o to aby ta walka nie była dostępna w sieci? Może trzeba uderzyć na jakieś fora rosyjskie i poprosić o pomoc tamtych "internetowych szperaczy"? Big Grin
Na pewno amatorskie kopie są, bo kazdy lubi przecież nagrywac takie wydarzenia Big Grin
Rzeczywiście złe zdjęcie wkleiłem. Podobno ta walka nie była transmitowana w tv, ale amatorskie nagranie istnieje. Tak czy siak w internecie jej nie ma i nie zanosi się, żeby miała się pojawić. Jest wiele bardziej prestiżowych walk, które nie są dostępne w sieci np. pierwsza walka Saleta-Krasniqi.
Wilder z respektem o Kliczce, ale jak sam twierdzi, gdy przyjdzie, co do czego to jest w stanie go pokonać. Wink Zresztą niedługo może mieć drogę otwartą. Wystarczy pokonać Stiverne, tak? Czy jeszcze później Jenningsa i dopiero wtedy Kliczko?
JEŚLI wygra ze Stivernem i jeśli obie strony będą chciały tej walki,to dojdzie do niej przed pojedynkiem z Jenningsem,tylko unifikacje pozwalają odwlec mandatory w czasie.
Brawa dla Wildera za postawę w ringu. Pokazał, że wbrew powszechnej opinii nie jest wyłącznie wydmuszką i może jeszcze w tej heavy namieszać. Przy swoich warunkach fizycznych porusza się w ringu jak półciężki, wydaje mi się że jest co najmniej równie szybki jak Kliczko i również ma czym uderzyć. Jednak warunki fizyczne to nie wszystko. Jest jeszcze wiele do poprawy, jak obrona i jab, a także ciosy podbródkowe, gdy rywal skraca dystans. Ale Wilder ma też jedną cechę, której brakuje Wołodii - jest to instynkt killera, gdy zamroczy przeciwnika, chce go zatłuc by już nie wstał. Dzięki temu jego walki z czołówką mogą bardziej emocjonujące niż te Kliczki - bo mam nadzieję, że nie będzie już tak asekuracyjne prowadzony. W ewentualnej walce z Powietkinem minimalnym faworytem Rosjanin.

Aha, teraz cop będzie miał dziką satysfakcję...
Tak cop, mieszkam w postkomunistycznym wschodnim bloku sowieckim i nie mam pojęcia czym jest boks zawodowy, dodatkowo śnieży mi Rubin co utrudnia mi dokładne śledzenie przebiegu walki... dlatego źle oceniłem Wildera.
PS. cop widziałem jak na widowni trzymałeś swoją dłoń na udzie Dana Rafaela... Kręcą cię takie grubaski, nie ? Zamówiłbyś pool party w jaccuzzi, bicie piany i takie tam...
Wczoraj gdy patrzyłem na ten uśmieszek Wildera to miałem wrażenie, jak bym gdzieś już coś takiego widział. Jeszcze dzisiaj mi to chodziło po głowie, aż w końcu uświadomiłem sobie, że... Tyson Fury podobne miny robi w ringu. Zresztą obydwaj mają jakieś szaleństwo w sobie i ich walkę w najbliższym czasie z przyjemnością bym zobaczył.

Co do walki z Kliczko to w tym roku lepiej dla Wildera by było gdyby do niej nie doszło. Niech Wołodia się zestarzeje jeszcze minimum o rok, a Wilder niech w tym czasie idzie dalej zbierać doświadczenie. Wink
Dobra, emocje opadły, a teraz najważniejsze pytanie - co dalej? Powrót do 2-3 ligi i jak najdłuższe kiszenie pasa czy pozostanie w 1 lidze? Kto na pierwszą obronę (Jennings ponoć dogadał się już z Władkiem).
Przekierowanie