Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Deontay Wilder
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Wilder chyba będziesz musiał przed pojedynkiem z Saszą, stanąć do zdjęcia z Putinem, Big Grin
Wilder nie boi się już rosyjskiego mrozu

No, cóż... to było do przewidzenia, że 4,5mln dolarów jest w stanie wyleczyć z wszelkiej fobii. Big Grin
Nie no chyba wtedy kiedy będą walczyć, czy to bedźie Kwiecień, Maj, czy Czerwiec
to już zimno mu nie będzie Wink
Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (36-0, 35 KO) odniósł się za pośrednictwem mediów społecznościowych do spekulacji, że po tym jak jego obóz przegrał z Rosjanami przetarg na organizację pojedynku z Aleksandrem Powietkinem (30-1, 22 KO), może zrzec się mistrzowskiego pasa.

- Jeśli sądzicie, że oddam tytuł, to zwariowaliście - napisał "Bronze Bomber". - Zapomnieliście, że nie zdobyłem tego pasa dla siebie.

- Obiecałem swojej córeczce, że zostanę mistrzem. Ten pas należy do niej, więc będę bił się z każdym i wszędzie, by ten pas pozostał przy niej - dodał Wilder, publikując swoje zdjęcie z córką zmagającą się od urodzenia z poważnymi kłopotami zdrowotnymi.
Molina twierdzi, że w walce o pas kradł Wilderowi rundy. Ja jakoś sobie tego nie mogę za bardzo przypomnieć a nikt też nie zrobił punktacji walki dla tego pojedynku. Spojrzałem na boxrec i jeden sędzia do momentu nokautu wszystko miał dla Wildera dwóch pozostałych dało Molinie po jednej rundzie. Chyba chodzi o tą trzecią rundę, gdy zachwiało Bomberem. Ale jeszcze jakieś inne? Nie przypominam sobie.
To jest taka nieumiejętność oceny walki runda po rundzie, to się często zdarza przy punktacjach i widać to w wypowiedziach zawodników po walce. Myśli że jak mu dobrze poszła jedna runda i zranił przeciwnika to od razu z jakiegoś powodu należą mu się też inne rundy. Tak samo z tym zranieniem przeciwnika, nie raz słychać wypowiedzi od zawodnika czy trenera, że skoro zranił przeciwnika to powinien wygrać, kij że przegrał pozostałe 11 rund.
Wilder latem wraca na ring na gali w USA.

Zmierzy się z kimś z pierwszej piętnastki. Pytanie z kim? Ranking na dziś dzień wygląda tak:

Cytat:1 .- Alexander Povetkin (Russia)
2 .- Bermane Stiverne (Haiti/Canada)
3 .- Kubrat Pulev (Bulgaria) EBU
4 .- Johann Duhaupas (France) SILVER
5 .- Carlos Takam (Cameroon)
6 .- Joseph Parker (New Zealand) OPBF
7 .- Andy Ruiz (Mexico) NABF
8 .- David Haye (GB)
9 .- Bryant Jennings (US)
10 .- Malik Scott (US)
11 .- Artur Szpilka (Poland)
12 .- Eric Molina (US)
13 .- Dereck Chisora (GB)
14 .- Ruslan Chagaev (Uzbekistan/Germany)
15 .- Gerald Washington (US)
--------------------------------------------------------
16 .- Kyotaro Fujimoto (Japan)
17 .- Mariusz Wach (Poland)
18 .- Arnold Gjergjaj (Switzerland)
19 .- Andrzej Wawrzyk (Poland)
20 .- Alexander Dimitrenko (Russia)
Taką najbardziej realną opcją wydaje się Andy Ruiz bądź Gerald Washington. Chyba, że wepchną kogoś z pięciu dalszych miejsc do piętnastki. Jest tam dwóch Polaków - Wawrzyk i Wach... może być mega easy łatwa robota dla Wildera. Wink
Ruiz i Washington to zdecydowanie najlepsze opcje. Z każdego punktu widzenia.
16 .- Kyotaro Fujimoto (Japan)
17 .- Mariusz Wach (Poland)
18 .- Arnold Gjergjaj (Switzerland)
19 .- Andrzej Wawrzyk (Poland)
20 .- Alexander Dimitrenko (Russia)


Wszystko z wyjątkiem Cyca to XDDDDDDDDDDDDDD
(23-05-2016 10:27 AM)Wilczekstepowy napisał(a): [ -> ]Taką najbardziej realną opcją wydaje się Andy Ruiz bądź Gerald Washington.
Co do Ruiza nie zgodzę się. Moim zdaniem to wyjątkowo mało realna opcja. Raczej będą chcieli z niego zrobić maszynkę do zarabiania na meksykańskich kibicach i porażka mu teraz nie jest potrzebna.
Przekierowanie