Jak dla mnie najciekawsza byłaby konfrontacja Wildera z Manuelem Charem , który "lubi" przyjmować ciosy i ma agresywny styl , który wystawiłby na próbę możliwości Wildera .
Po takim pojedynku wiedziałbym o 60 % więcej o Wilderze.
Johnson ? Niezły pomysł ale to chyba niezbyt za wysokie progi dla Deontaya .
Nieee... Widziałeś walkę Kingpina z Fury'm? Na luzie go Tyson wypunktował zza lewego prostego. Wilder mógłby mieć dobry sprawdzian kondycji i taktyki w walce z Johnsonem.
(01-11-2013 05:35 PM)RedHawk napisał(a): [ -> ]Może mi ktoś powiedzieć dlaczego ludzie uważają USS za szklanego? tylko raz w karierze przegrał przed czasem po chamskim ciosie z ważącym 115 kg Tysonem Fury...
Zasłużył na tą opinię po walkach z Adamkiem(1), Ross'em czy Hernandez'em a w wadze ciężkiej trafiono go tylko raz jak słusznie zauważyłeś .
(03-11-2013 01:33 PM)Sander napisał(a): [ -> ]Wilder mógłby mieć dobry sprawdzian kondycji i taktyki w walce z Johnsonem.
Cenię sobie Johnsona - bardzo go polubiłem po walce z Vitem , a Wilder to niewiadoma , jednak coś mi mówi ,że dla Johnsona byłby to najtrudniejszy pojedynek głownie z racji tego ,że najlepsze już za nim .
@Tysiok
Ale Adamek,Hernandez czy Ross w CW mają czym uderzyć więc to też niekoniecznie jest jakiś wyznacznik, to raczej zawodnicy, który w CW mogą położyć każdego. W HW do momentu nokautu Fury nie raz trafił go mocnym ciosem a Cunningham nadal stał.
Ani Troy Ross ani tym bardziej Hernandez nie są żadnymi puncherami.
(31-10-2013 07:38 PM)BMH napisał(a): [ -> ] (31-10-2013 06:57 PM)Gogolius napisał(a): [ -> ]Adamek bez obozu przygotowawczego by go zrobił jak chciał.
Jasne...
Dobra, pospieszyłem się. To ten Wilder mnie tak negatywnie zainspirował że pozwoliłem sobie na przekoloryzowanie.
(31-10-2013 09:12 PM)redd napisał(a): [ -> ]Gdyby Wilder walczył zdyscyplinowanie zza lewego prostego, na dystans to kto wie jakby potoczyła się walka? Tylko pytaniem jest, czy nasz forumowy "Dzikus" jest w stanie walczyć mądrze i zdyscyplinowanie przez wiele rund? Tego nie wiemy, jak kilku innych bardzo ważnych aspektów bokserskich u Wildera.
No właśnie chyba nie. Ja mam wrażenie, że on to się obudzi jak przegra jakiś pojedynek. Bo tak to póki co walczy i będzie walczył tak samo "skoro działa". Coś jak Abdusalamov, który gdy trafił na kogoś kto przetrzyma z nim kilka rund, to przegrywa.
@Gogolius
Wiesz, Perez to nie byle ''ktoś''.
(04-11-2013 08:09 PM)RedHawk napisał(a): [ -> ]@Gogolius
Wiesz, Perez to nie byle ''ktoś''.
Do walki z Mago to raczej był byle 'ktosiem'. Jeżeli widziałeś jego poprzednie walki to wiesz, że to pięściarz z brakami w wielu elementach. A i wygrana nad Mago nie sprawiła bym postrzegał Pereza jako zbawcę HW.
Na konkurencji pojawiła się informacja o możliwej walce Wildera i Oquendo o pas WBA regular .Walka mogła by się odbyć 3 maja na gali Mayweathera. No z tego co pamiętam początkowo o ten pas mieli walczyć Ortiz z Czagayevem . Więc nic w temacie nie jest znowu takie pewnie .Może nie najgorszym pomysłem było by urządzić eliminator o pas WBA regular .A więc zwycięzca starcia Wilder -Oquendo mógł spotkać się z lepszym z pary Ortiz -Czagayew . Oquendo był by największym wyzwaniem dla Wildera , ale z drugiej strony też szalenie wymagający raczej by nie był .Jednak myślę ,że mógł dać więcej rund niz pozostali rywale i sprawdzić czy Wilder potrafi się bronić .Bo w ostatniej walce Firtha miał szansę go znokautować .
(09-01-2014 01:26 PM)szalonyAli napisał(a): [ -> ]Może nie najgorszym pomysłem było by urządzić eliminator o pas WBA regular
Tyle, że taki eliminator już się odbył. Czagajew pokonał w nim Pudara.
Kręcą jak zwykle...