Ja stawiam wyżej Wildera od Jenningsa. Bryant mnie jeszcze niczym nie przekonał. Równiez, jak i Wilder nie walczył z nikim znaczącym, ale Deontay robii to w sposób bardziej spektakularny, fajny dla oka. Jennings natomiast jest świetny technicznie, ale nie ma ciosu, a wydaje mi się, że HW to tak specyficzna kategoria, że samą techniką Himalajów nie zfobędziesz, musisz mieć silne pieprznięcie.
A zachowanie Wildera? Nie wnikam, ale nie podoba mi się. Liachowicz naprawdę źle wyglądał po nokaucie, a on skakał jak małpa po drzewach. To już nawet nasz huligan z Wieliczki podejdzie najpierw sprawdzić co z rywalem: )
(10-08-2013 01:14 PM)kubala1122331 napisał(a): [ -> ]A zachowanie Wildera? Nie wnikam, ale nie podoba mi się.
Wystarczy zajrzeć na jego twittera, aby zrozumieć, że to zwykły chamski bambus. Bo czego można oczekiwać po wielkim facecie, który bije kobiety po czym jeszcze dodusza je w parterze. Podczłowiek i tyle.
Może dlugo nie walczył i chciał przypomnieć kibicom o swojej sile, a jednocześnie potrenować trochę parter?
A tak na poważnie to tak patrząc na jego twittera, to faktycznie widać, że gość ma nasrane we łbie.
(10-08-2013 01:31 PM)kubala1122331 napisał(a): [ -> ]Może dlugo nie walczył i chciał przypomnieć kibicom o swojej sile, a jednocześnie potrenować trochę parter?
Ja podejrzewam, że ta kobieta była kelnerką, a on przyzwyczajony do bicia kelnerów instynktownie zaatakował.
(10-08-2013 01:31 PM)kubala1122331 napisał(a): [ -> ]A tak na poważnie to tak patrząc na jego twittera, to faktycznie widać, że gość ma nasrane we łbie.
Jeżeli jedna z największych grup propotorskich na świecie wyciąga jakiegoś zabijakę z getta o niziutkim IQ, sypie mu kasą, wmawia wszystkim, że jest megagwiazdą, pokazuje go w HBO czy tam gdzieś, to nic dziwnego, że facet dostaje syndromu Floyda
Tyle, że Floyd potrafi się zachować jak należy. Niby robi z siebie supergwiazdę, ale fakty są takie, że taką jest. O ile Money ego ma rozdmuchane prawie do granic ego Mariusza Rumaka, to jednak nie jest kretynem, tylko inteligentnym kolesiem.
Cytat:Ja podejrzewam, że ta kobieta była kelnerką, a on przyzwyczajony do bicia kelnerów instynktownie zaatakował.
hehe... to nawet realne: ) Ale po co ten parter? Co on do MMA się wybiera?
A Wam nigdy nie zdarzyło się uderzyć dziewczyny tak, że ona upadła na twarz i straciła przytomność?
@AFPL
Ja nigdy dziewczyny nie uderzyłem. A nawet obiłem ryj chłopakowi który uderzył moją koleżankę.
A co do Floyda to słaby przykład bo on nawet w pace za bicie kobiety był..
AFPL
Nigdy. Nie mam zamiaru za swoje jakieś tam niepowodzenia życiowe i nerwy wyżywać się na słabszej płci.
Sander
Tak, ale mimo wszystko Money nie jest takim debilem jak Wilder: )
@Sander
Zareagowałbym tak samo.
@kubala1122331
Choć wiem, że na świecie chodzi dużo ''szmat'' a nie kobiet to mimo wszystko nawet takiej bym nie uderzył. Są inne sposoby aby na danej osobie się odegrać. Na przykład, jeżeli chodzi o ex dziewczynę, znaleźć drugą, potrenować i po pewnym czasie nasłać ją na byłą, wtedy szansę się wyrównują.
Nie zawsze jednak ten kto uderzył kobietę jest złym człowiekiem, niektórzy w mniejszym lub większym stopniu kontrolują swoją agresję. Nie usprawiedliwiam tutaj Wildera, ale też nie sądzę aby Deontay uderzył te dziewczynę po chamsku jak faceta, przecież mógłby ją zabić a z tego co wiem później ją przeprosił i się z nią dogadał ($$$).
"A Wam nigdy nie zdarzyło się
uderzyć dziewczyny tak, że ona
upadła na twarz i straciła
przytomność?"
A tobie się zdarzyło?Usprawiedliwiasz go jakbyś zrobił coś podobnego.