Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Mariusz Wach
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jaki ten Wach jest niezdecydowany - już mnie to powoli denerwuje. Coś czuję, że nawet jak się menadżerowie dogadają, co do walki to i tak do niej nie dojdzie bo Wach i tak wybierze Reksa.

Wiem, że Wach nie byłby faworytem w walce z Anthonym ale jest już w takim wieku, że jeżeli tę walkę odrzuci tak jak tamtą z Jenningsem to już później może takich okazji nie mieć.
Od dawna przecież wiadomo, że Wach się waha, jest wiecznie niezdecydowany i zagubiony.
"Joshua czy Simko, Joshua czy Simko? Hmmm... Chyba będziemy musieli przysiąść z promotorami i się nad tym poważnie zastanowić." Big Grin
Dziwię się Wachowi, i dziwne że to on te walki odrzuca, Walczył z Kliczką o pasy, "no Fear" nie bał się przyjmował petardy 12 rund, a później odrzuca walkę w Stanach z Jenningsem którego miał się niby bać? Smile , czy jak,, a może Wach jest taki pazerny na kasę?, , może Kołodziej chociaż ten razem z Burchfieldem chcą dla Mariusza jak najlepszych rywali,
Ja myślę za to tak, sam Wach wie że obecnie jest na tyle surowy i jednowymiarowy że nie miałby z Joshuą żadnych szans, dlatego włóczy się po Tymexach i Pumexach walcząc z Średniakami i bumami,.
Ja Wacha rozumiem. Ma ładnie wyglądający bilans i opinię najbardziej odpornego boksera HW. Dlaczego ma te wartości sprzedać za jakieś kiepskie pieniądze? Po ewentualnej przegranej walce (a z Joshuą to jednak byłaby chyba przegrana przed czasem, bo w UK sędziowie poddają bokserów pod byle pretekstem) Wach nie mógłby już liczyć na porządną kasę w następnych pojedynkach. Musi więc teraz wytargować tyle, żeby mu to zrekompensowało spodziewany spadek swojej wartości. Jeżeli Joshua chce udowodnić sobie i światu, że jest w stanie znokautować każdego, to musi to odpowiednio kosztować. Moim zdaniem minimalna granica to poziom 150-200 tys. funtów. Za mniejsze pieniądze to Wach powinien walczyć tylko z takimi, z którymi miałby jakieś tam szanse na zwycięstwo (np. z Arreolą).
(25-06-2015 07:30 PM)Hugo napisał(a): [ -> ]Moim zdaniem minimalna granica to poziom 150-200 tys. funtów.

Wach w życiu nie dostanie takich pieniędzy za walkę z Joshuą, bądźmy realistami.
No to jeśli nie dostanie, niech nie jedzie.
Ja się zgadzam z @Hugo. Za samo PBN weźmie pewnie z połowę tego co dostanie od Joshui. Szanse na sukces ma spore, więc jego wartość nie spadnie. Jeśli ma dostać oklep za 50 tysięcy funtów, to niech zawalczy sześć walk średnio za 50 tysięcy złotych (a myślę, że za PBN dostanie więcej) i nie dość, że wyjdzie na swoje, to jeszcze może dostanie jakiegoś title shota.
Wach odrzucił ofertę walki na HBO z Luisem Ortizem w sierpniu. Nie dziwi mnie to, bo w końcu to Wach. Jakakolwiek poważniejsza walka pojawia się na horyzoncie i okazuje się, że Mariusz nie jest gotowy (stara śpiewka), itp, itd.

Nie mam pytań co do tego chłopa - dwukrotnie odrzucił propozycję walk na HBO. Mówi to samo za siebie. Peter Fury chyba ostatnio (nieświadomie) trafił w dziesiątkę z tym osłem...
Trochę mi szkoda Wacha, ale z drugiej strony nie ma się co dziwić... Mam wrażenie, że on od walki z Kliczką ciągle siedział na dupie, podczas trwania tego zakazu walk, zamiast siedzieć w gymie i trenować.

Nie przekreślam go, jednak coraz bardziej się wydaję, że prędzej sprzeda on swój rekord i nazwisko niżeli coś osiągnie w HW. :/
(09-07-2015 11:14 PM)BOKS napisał(a): [ -> ]Trochę mi szkoda Wacha, ale z drugiej strony nie ma się co dziwić... Mam wrażenie, że on od walki z Kliczką ciągle siedział na dupie, podczas trwania tego zakazu walk, zamiast siedzieć w gymie i trenować.

On podczas banicji / konfliktu z Kołodziejem jeździł na sparingi. Z tego co pamiętam, był na takowych u Powietkina, Haye i chyba (choć nie jestem w 100% pewien) u Takama. Zresztą cała kariera Wacha jest absurdalna i w pewien sposób niemożliwa. Mariusz wiecznie niegotowy, wiecznie rozważający - a okazje uciekają jedna po drugiej.
Przekierowanie