Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Mariusz Wach
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
(10-11-2015 12:32 PM)Wilczekstepowy napisał(a): [ -> ]Mam oczywiście nadzieję, że czas bumów w życiu Mariusza się skończył i że jego kariera ruszy do przodu.

Może i czas bumów się skończył, ale jego kariera nie ruszy do przodu jeśli nie zmieni sposobu boksowania. Mariusz nie może stać na środku ringu przez 12 rund i wyprowadzać kilka ciosów...
Poza tym nie oszukujmy się, Wach nie jest już pierwszej młodości choć na wagę ciężką staruszkiem jeszcze nie jest.
Znaczy się, ja jeszcze dam Mariuszowi szansę. Oczywiście pewnych braków czysto motorycznych nie nadrobi, ale z drugiej strony pamiętajmy z kim walczył w środę - z bitym numerem 2 obecnej wagi ciężkiej, gościem, który nokautował mocnych rywali jak leci. Do Wacha Powietkin był świetnie przygotowany, więc Mariusz wypadł blado. Ja chciałbym go zobaczyć z kimś mniej wybitnym, bo na razie oceniamy go tak naprawdę na podstawie dwóch porażek, z Kliczkiem i Powietkinem, gdzie 95% obecnej HW wyglądałoby żałośniej niż Wiking.
Głazkow, Jennings, Ortiz, Teper, Helenius itd itp. Jeśli w walce z takimi gośćmi Wach wypadłby równie blado, wtedy już naprawdę warto by zastanowić się o zakończeniu kariery. A teraz nie przesadzajmy, bo środowe zadanie było niewykonalne.
Spójrzmy też na to Kuba,
z nikim znaczącym jeszcze Mariusz nie wygrał, McBride czy Fields?
Nie ma imponującego nazwiska w rekordzie które by pokonał
kibicom boksu w Europie czy też na świecie znany jest z tego że
wytrzymał 12 rund z Kliczko, co w tamtym okresie rywalom Ukraińca zdarzało się rzadko,
Być może Wach jest skazany tylko na obijanie Journeymanòw.?
Pełna zgoda, Wietnam, dlatego też piszę, że czekam na jego walkę z kimś konkretnym, ale nie ze ścisłego topu i miejsc 1-3. Bo w zasadzie ja nie wiem na co stać Wacha, bo jak dobrze mówisz, jeśli kogoś pokonał to raczej była to słaba jakość rywala, a jak już przegrywał, to z gośćmi, z którymi nie wygrałoby 99% wagi ciężkiej, a 95% wyglądałoby jak amatorzy (jak Wach). Czekam na coś pomiędzy i na podstawie takiej walki będzie można go ostatecznie ocenić.
Ale można zaprezentować się dobrze w przegranej walce. A z Povetkin'em Wach - wyglądało to tak - jakby się nawet nie starał, bał.
no, no
też bym go chciał zobaczyć np z Arreolą,Takamem,Pianetą czy nawet z Thompsonem
który prezentuje się podobnie jak Wach, w ostatniej walce było to widać,
wtedy zobaczymy czy tak naprawdę Waszka może jeszcze nas zaskoczyć,
Po takim laniu od Powietkina - który według Wacha bije mocniej niż Kliczko - to właśnie chyba taki żółwiowaty Thompson byłby najlepszy.
Weź @Wilczek nie strasz ludzi. Thompson, który ledwo ma siłę się ruszyć i Wach, który przez całą walkę nie zada ani jednego ciosu, w jednym ringu?Tongue
Big Grin Może faktycznie to się nigdy nie ziści, ponieważ Thompson coś tam zaczął przebąkiwać o zakończeniu kariery. Wink
(11-11-2015 09:15 PM)Wilczekstepowy napisał(a): [ -> ]Big Grin Może faktycznie to się nigdy nie ziści, ponieważ Thompson coś tam zaczął przebąkiwać o zakończeniu kariery. Wink

Ej no to temat walki wraca. Wyjdą dwa kolosy-wikingi, prześpią 10 rund. Przez dwie się pomacają jab'ami i kasa się będzie zgadzać. Wink

A jeszcze Wach wygra minimalnie, to będzie się mówiło, jaki to on nie jest postępowy i że może na Wilder'a go czy coś. ;d
Przekierowanie