Wach ma wrócić 12 grudnia, rywalem prawdopodobnie Travis Walker (39-12-1, 31 KO).
Walker to świetny journeyman i taki zawodnik dla Wacha to dobra opcja. Przynajmniej sobie poboksuje, pytanie czy z dobrze dysponowanym Travisem wygra?
Walker to już tylko pozer. Zobaczcie sobie jego ostatnią walkę. Za czasów walki z Adamkiem chociaż jeszcze walczył, ale teraz już wychodzi tylko z zamiarem przegrania walki.
Nie podoba mi się taka opcja. Walker po Adamku ma już w dupie formę i wychodził nie raz do walki nieprzygotowany. Ostatnio przegrywa wszystko jak leci, ma kiepską odporność i kondycję. No i całkiem prawdopodobne, że znowu oleje przygotowania. Mariusz go ubije jakimś cepem. Wolałbym już Airicha, o którym pisałem w innym wątku.
(19-10-2014 10:15 AM)KrychuTMT napisał(a): [ -> ]Z Wacha nic nie będzie, ten człowiek jest boksersko zerem i jedyne co pozwala mu na wygrywanie walk to twardy łeb oraz siła.
Właśnie, jak to jest z tą siłą Wacha? Spojrzałem na jego record i co widzę? Na 28 zwycięstw zaledwie 15 nokautów? Viking jest naprawdę aż taki powolny, że tak ciężko mu trafić solidnie rywala? Czy może ta jego siła jest nieco przereklamowana?
Wach ma naprawdę mocny cios i jak trafi, to potrafi ciężko znokautować rywala. Wach jest powolny i niezbyt precyzyjny, przez co w walkach na początku kariery, trwających po 4-6 rund, nie nokautował zbyt często, a poza tym jego forma fizyczna była taka sobie (wziął się za siebie na poważnie dopiero po wylocie do USA). Wach lepiej przygotowany, po solidnych treningach w USA, zaczął się lepiej prezentować pod względem nokautowania rywali.
Dodam od siebie, że Wach jest dnem jeżeli chodzi o warsztat bokserski. Kawał byka z niego, ale przez swoje ograniczenia nie wykorzystuje w pełni swojej siły.
Wach vs Walker 12 grudnia w Radomiu na dystansie 10 rund.
Typowa walka na przetarcie, rywal niezbyt trudny, ale zmusi Wacha do lekkiego wysiłku.
Mariusz Wach,zatrzymany przez Policję! Szczegóły narazie nieznane!