Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: siłownia/kulturystyka/bodybuilding
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
A co mówią lekarze?
Na prześwietleniu niby było spoko to mi powiedział, żebym nie ćwiczył i tyle mi lekarze pomogli :v :v :v :v
Teraz i tak jest o wiele lepiej, bo powiedzmy, że przy normalnym funkcjonowaniu barki mi nie doskwierają.
Jednak czasami po treningu mocno dają o sobie znać, a na treningach bokserskich to był wgl dramat Sad.
(15-02-2017 08:30 PM)KrychuTMT napisał(a): [ -> ]Na prześwietleniu niby było spoko to mi powiedział, żebym nie ćwiczył i tyle mi lekarze pomogli :v :v :v :v

Ja pierdzielę. Prawie to samo powiedział mi lekarz gdy poszedłem ze swoim barkiem: "Niech pan ćwiczy przysiady bo barki nie lubią obciążeń".
Ćwiczenia na rotatory niby trochę pomagają, ale nadal wiele brakuje do pełnej sprawności. Lewy bark to jakaś masakra, kiedyś miałem problem aby unieść rękę do góry :V.
(15-02-2017 11:29 PM)KrychuTMT napisał(a): [ -> ]Ćwiczenia na rotatory niby trochę pomagają, ale nadal wiele brakuje do pełnej sprawności. Lewy bark to jakaś masakra, kiedyś miałem problem aby unieść rękę do góry :V.
Rotatorów raczej nie bada się za pomocą prześwietlenia. Jeżeli jakieś wady rotatorów są widoczne na rentgenie, to znaczy że jest już bardzo źle. Konkretne dolegliwości widać dopiero na USG. W moim przypadku pomogła bardzo długa, wymuszona pauza od sportów wszelkich. Bóle miałem klasyczne, czyli ból podczas lewych prostych, do tego nieznośny ból w nocy, połączony z drętwieniem całego barku. A potem w kilku miejscach złamałem prawą rękę. I był to bardzo bolesny "strzał w dziesiątkę", bo przez pół roku nie ruszałem się wcale a po tym czasie zacząłem od roweru.

Pierwsze biegi rozpocząłem po dziewięciu miesiącach od złamania a pierwsze lekkie treningi na worku po roku i dwóch miesiącach. Ręka była jeszcze wciąż bardzo mało ruchliwa i nadal pobolewała w miejscu złamania, dlatego kolejnym manewrem była zmiana pozycji na mańkuta. W ten sposób odciążyłem najbardziej eksploatowane lewe rotatory i rozruszałem prawą rękę. Pomogło, bo obecnie o rotatorach zapomniałem a walczyć mogę z obu pozycji Smile Podsumowując, nie zagwarantuję, że pomoże, ale możesz spróbować zacisnąć zęby i na przykład przez rok albo chociaż dziewięć miesięcy jeździć tylko na rowerze albo znaleźć inne ćwiczenia, podczas których barki aż tak nie pracują.
U mnie najgorzej jest z lewym, ale to jeszcze ujdzie bo jestem mańkutem czyli na upartego mógłbym sobie trenować. Jednak zrobię sobie przerwę od wszelkich boksów/siłowni i będę sobie tylko biegał, żeby zimowe sadełko zrzucić i wrócić do welter :3.
(16-02-2017 03:05 PM)KrychuTMT napisał(a): [ -> ]U mnie najgorzej jest z lewym, ale to jeszcze ujdzie bo jestem mańkutem czyli na upartego mógłbym sobie trenować. Jednak zrobię sobie przerwę od wszelkich boksów/siłowni i będę sobie tylko biegał, żeby zimowe sadełko zrzucić i wrócić do welter :3.

Aha, bym zapomniał napisać. Mnie zalecił abym sobie wykupił na bark 4 zabiegi falą uderzeniową. I właściwie to mam pytanie czy ktoś z tego korzystał? Pytam się bo taki zabieg jest dosyć drogi - u mnie jeden zabieg kosztuje tyle, co 10 zabiegów krio. A więc, jak ze skutecznością? Bo do tej pory to krio mi najbardziej pomagało i najczęściej z takich zabiegów korzystam. Ale jeżeli taki zabieg wart jest swojej ceny to bym z pewnością za jakiś czas skorzystał.
Przekierowanie