Ja skromnie 78 kg i czas na porządną redukcję.
Ja tez 76-78 tylko tyle że wycięty juz jestem, kosa na brzuchu i ogólne niedowaga.
Tak więc pora masować, aktualnie nie trenuje od 3 tygodni, powrót na siłownie równa się z powolna masa do czerwca planuje do 88-90 kg dobić.
Ja w poniedziałek zacząłem redukcję po 8 miesiącach masowania. Siła poszło mocno do przodu zobaczymy po redukcji, jak się uda w ogóle, ja z mięchem.;d
Jeśli macie możliwość i wiedzę podrzućcie mi jakiś link do diety dla żony i na jakieś dodatkowe ćwiczenia ewentualnie, chce zrzucić odrobine wagi, brzuch po ciąży etc. Wg mnie robi to źle bo napieprzanie brzuszków to przecież tylko sposób na zrobienie mięśnia.Zejście z cukrów, pieczywa itd. też wydaje mi się słabe,ja kiedyś tylko ćwiczyłem dla rzeźby i nie znam się na takich rzeczach, może wiecie coś więcej.Na necie jest tego tyle że się skończy na diecie kwaśniewskiego,co moim zdaniem jest głupim pomysłem.Przydałaby się jakaś sprawdzona wiarygodna dieta,pewnie znacie panny co robią aeroby :-)
Calaf
Niech żona/Ty sciągnie/sz program mag diet z bazą danych tam masz wszystko by pomóc żonce.Ustalisz zk utniesz 300kcal i pójdzie.
Siłownia i kompleksy sztangowe to najszybsza droga do utraty tłuszczu, jak to mówią chudnie się w kuchni i jest to prawda. Z reguły jest tak, że początkujący nie widzą jak manipulować ciałem i szybko się zniechęcają z powodu braku efektów, najlepiej jest udać się na siłownie, ale nie podnosić 2 kg na wiosło, tylko.sensowne ciężary.
A ja bym poszedl do dietetyka.
Zona w ciazy nie zlapala zadnego nadcisnienia/cukrzycy/ma inne problemy zdrowotne?
Wystarczy ze zazywa dwa jakies leki i juz sie robi komplikacja.
Z drugiej strony zalezy ile chce schudnac bo jak to jest 4-5kg to ruszy z domu na spacerki, przypilnuje jedzonka i zejdzie bez problemu.
Jak to mowia, kazdy przypadek indywidualny.
Kobietę ciężko zrazić treningiem, jeśli już to wolą wykonywać pseudo trening z "ekspertami" typu Chodakowska. Wystarczyło by 3 x 45 minut na siłowni i można zbudować wymarzona sylwetkę. Kiedyś chciałem doradzić koleżance, która robiła coś podobnego do Chodakowskiej, zamiast chudnąć tyła. Jedynym jej argumentem było, że na siłowni zrobi się zbyt napakowana, pokazywałem jej zdjęcia czołowych fitness bikini, bez odzewu. Pokazywałem jej nawet badania, które dowodziły, że mam racje jednak nic do niej nie docierało...
Dzięki za info w sprawie diety, wyślę ja do dietetyka bo kombinuje jak koń pod górkę. W sumie chodzi głównie o brzuch, myślę że zejście z węglowodanów pieczywa itd. starczy.
Moja kobita chce przytyc, ale jak czytam o tych wszystkich dietach, to dochodze do wniosku, ze chyba nie stac mnie na tak zroznicowane posilki, bo jednak niektore produkty troche kosztuja, a w tym przypadku bede musial i tak wiecej wydawac bo jak mniemam liczba posilkow sie zwiekszy do tego co ona pochalnia teraz. Moglby ktos kto sie orientuje w tych wszystkich dietach napisac mi, co jesc, ile razy dziennie i najlepiej o jakich porach? Tylko blagam bez wynalazkow, proste dania, w miare tanie, dostepne w kazdym sklepie, lub targu.