@BESTIA
Na deficycie kalorycznym chcesz masę zbudować?
Zk
Według 1 sposobu:
24x80=1920 x 1.5 =2880
Według 2 sposobu:
(9,99 x 80) + (6,25 x 182) – (4,92 x 18)=1848 x1.7=3141
Obliczałem za pomocą tego arta.
http://www.jak-to-zrobic.pl/index.php/a/.../0/id/1030
Jest rozbieżność, jak masa nie pójdzie to dodam jeszcze kalorii do śniadania.
Przez 1 rok treningów przytyłem z 65 do 75 a jadłem:
1.Rano danio i bułka.Czasem jajka
2.W szkole 3 bułki z serem i szynką
3. Na obiad pierś z kurczaka z ziemniakami
4.Pierś z ryżem po treningu.
5.A na kolacje np kiełbasa, bułki ,jajka


@BESTIA
Najbardziej twórczego posta roku już mamy

Bestia, drugi wzór dużo lepszy (ten pierwszy to w ogóle taki mit, że hej

)
Dalej nie widzę owoców i warzyw, nie lekceważ ich znaczenia. <macha flagą z owocami>
II śniadanie - ponad 800kcal
obiad - jakieś 300-500
Widzę, że łamiemy schematy
Co do makaronu - makaron jak makaron, wygląda na lepszy niż zwykły, ale wątpię by różnica w cenie jakoś to rekompensowała.
Ryż 100g - to jest masa przed ugotowaniem, czy po? (domyślam się że przed czyli eee... cały taki standardowy woreczek?)
Jakiś shit moim zdaniem...
Kalistenika jest dobra sam Tyson tak ćwiczył(?!) jednak za dużej masy na tym się nie złapie. Te przemiany też naciągane imho(chociaż).Jak dla mnie to wyciąganie kasy z Januszów którzy zrobią połowe tego treningu a po nim pójdą do mcd.
Ludzie nawet po roku kalisteniki tak nie wyglądają. Kolejny bullshit dla naiwnych, sezonowych "koksów"