Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Manny Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr. 2.05.2015
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Haha, no tak, lepsze to niż Stiverne, który zapomniał pić podczas obozu, ale jednak powinni zrezygnować z dalszego kompromitowania się. Najpierw wygrali, potem Floyd uciekał, a teraz mieli kontuzję. Teraz tylko czekać na osłabienie badaniami antydopingowymi i złe położenie księżyca podczas walki. Pacman przegrał z najlepszym zawodnikiem ostatnich kilkunastu lat, nie ma w tym nic wstydliwego, żeby tak desperacko się tłumaczyć. Let it go.
Ja miałem 116-112 dla Mayweathera Jr., ale przyznam szczerze, że punktowałem pod Manny'ego. Nie potrafiłbym dać jeszcze jakiejś rundy Filipino. Szkoda mi go, ale w tej walce został jak dla mnie zdeklasowany i dał gorszą walkę Floydowi niż Maidana, Cotto czy Guerrero. Zero pomysłu na pojedynek, mało agresji, ataku. Money pokazał, że jest królem i na dziś geniuszem boksu. Ja już nie widzę nikogo, kto miałby go pokonać. Już w pierwszej rundzie stracilem wszelkie emocje. Liczyłem, że Pakman ruszy huraganowymi atakami, a tu proszę, stał na środku ringu i boksował z FMJ. Po co? Nie mam pojęcia, ale jeśli taką taktykę nakreślił Roach, no to powinien chyba naprawdę skończyć trenowanie. Już po trzech minutach widziałem, że Pakman nie da tu rady. Kolejne rundy to już coraz większa deklasacja.
Co do walki to oczywiście jestem nieco rozczarowany. Też nie ma co narzekać, ale jeśli obejrzy tą walkę typowy janusz, to się raczej boksem nie zainteresuje. Jak dla mnie zbyt jednostronny i po prostu słaby pojedynek, jak na takich bokserów.
(03-05-2015 11:14 AM)kubala1122331 napisał(a): [ -> ]ale jeśli obejrzy tą walkę typowy janusz, to się raczej boksem nie zainteresuje.

To akurat dobrze, bo nie potrzeba w boksie więcej pomyleńców pieprzących o kurczakach, uciekaniu, nudziarzach, i tak dalej. Jeżeli komuś się nie podoba taki boks i go to nudzi to niech się zainteresuje tymi pajacami co udają że walczą, WWE tak? Tam będzie miał efektowną i emocjonującą walkę, a boks niech zostawi w spokoju i go nie kaleczy.
@Krzych
Trudno się nie zgodzić. "Niedzielni kibice" chcieliby, żeby bokser, jak w filmach, przyjmował 100 ciosów na twarz, a potem wstawał i tyle samo uderzeń wymierzał prosto w mordę przeciwnika, który w końcu padałby efektownie na matę. I szczerze wolałbym, żeby w boksie takich ludzi nie było, bo to sport z zasadami i tradycjami, a nie tępe okładanie się po gębach, jak myśli sporo "januszy". Ci ostatni niech lepiej zostaną przy pseudo-MMA (walkach celebrytów w klatce), wrestlingu, czy innym tańcu z gwiazdami.
O tym właśnie mówię. Ludzie oglądają, a potem oceniają, coś o czym nie mają pojęcia. To jest już jakaś plaga. Nic taki nie nie wie o boksie ani o konsekwencjach uprawiania tego sportu i przyjmowania ciosów, ale posadzi tą otyłą dupę w fotelu przed komputerem albo telewizorem i będzie wymagał... "Posadziłem dupsko przed ekranem, więc się dla mnie zabijajcie"
O Boze... mnostwo moich znajomych, ktorzy nienawidzą Floyda za to ze jest dobry i bogaty mowia, ze wygral ta walke niesprawiedliwie i to manny wygral. Jestem w szoku jakim debilem z zaklamanym obrazem trzeba byc aby naprawde zobaczyc w tej walce wygraną Mannego. Szok jak nienawisc do jakiegos bomsera i nieobiektywne spojrzenie potrafi zmanolupowac tym malym mozkiem tych debili. Szok.
Siema, czarnuchy. Z tego co piszą, to wygląda na to, że dobrze zrobiłem wybierając sen.
"Informacja z ostatniej chwili: The Money University rekrutuje. Edukacja jest obowiązkowa dla następujących uczniów: Manny Pacquiao, Freddie Roach, Bob Arum, redakcja boxing.pl, ten redaktor z ESPN którego nazwiska nie pamiętamy oraz wszystkie pactardy. Rekrutacja nadal otwarta. Aplikacje należy składać do 31 sierpnia 2015 roku. Do dokumentów należy dołączyć wydruk swojego posta, który musi zawierać jedno lub więcej z następujących sformułowań: kurczak, uciekanie, spierdalanie, remis, wałek, nuda, szkoda zarwanej nocki mimo ze walka była po 6 rano, lub/i podobne znaczenia/synonimy."

Hahaha to jest jebane mistrzostwo, propsy Krzychu.

Co tu dużo pisać, Floyd potwierdził, że jest najlepszym bokserem naszej ery i jednym z najlepszych ever. Ta praca nóg, uniki i timing to jest coś niesamowitego. Money to talent który zdarza się raz na kilka dekad. Widok tak bezradnego Mańka(który też jest zajebistym bokserem) tylko to potwierdza. I nie chcę w żaden sposób poniżać MP, to jeden z moich ulubionych bokserów. Starał się jak mógł, ale w konfrontacji z większym, lepiej wyszkolonym i bardziej utalentowanym rywalem był bez szans.
Najważniejsze, że do tej walk doszło. Mam nadzieję, że już nie będę czytał głupot o kurczakach, uciekaniu czy Kliczce lub Golovkinie którzy są prawdziwymi dominatorami boksu.
Pewien rozdział w historii boksu został zamknięty.
http://www.bokser.org/content/2015/05/03.../index.jsp

Kurde, tam tych ludzi to mi żal... pal sześć, że gadają że obrabowali Manny'ego bo oni w większości nie znają się na boksie.
Żal mi ich, bo przegrał wielki idol... takie emocjonalne podejście do sportu ma straszne konsekwencje....
No właśnie,Pacman to jest idol na skalę całego kraju,Donaire to przy nim naprawdę małą popularność ma.Szkoda mi ich bo całe życie zbierali się tam razem i oglądali walki swojego idola,a tu taka dominacja.Ale skoro po nokaucie od Marqueza go nie opuścili to teraz też.On może na nich liczyć,a oni to mogą być z siebie dumni.
Przekierowanie