Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Manny Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr. 2.05.2015
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Manny pewny swego nie ma Bata, ,rozluźniony, Floyd będzie spiety również w początkowych rundach , Pacman to wykorzysta, .
Obaj mam nadzieję zachowali wszystko co najlepsze na walkę i odbyło się bez żadnych spięć.
(01-05-2015 11:28 PM)Wietnam napisał(a): [ -> ]Manny pewny swego nie ma Bata, ,rozluźniony, Floyd będzie spiety również w początkowych rundach , Pacman to wykorzysta, .

Albo Floyd wykorzysta zbyt duże rozluźnienie Pacmana.
zobaczymy, szykuje się ,mega pojedynek. .!
Heh, na każdym forum pojawiają się już reklamy streamów do gali, nawet na tych niezbyt popularnych nie mających nic wspólnego ze sportem, mediami i tak dalej, np. na forach jakichś konkretnych gier.
ważnenie kapitalna oprawa, dużo lepsza niż na niektórych galach Kliczki w Hamburgu nawet, ,Süper
Kliczko ma ważenia w supermarketach i na dodatek zawsze pojawia się tam murzyn, który krzyczy "let's go champ!".
oficjalki już za nami, It's Time for the Battle now!!! Smile
dwa miesiące minęły jak z bicza strzelił, only #1 days,,
Szacunek dla obu bo są kapitalnymi pięściarzami, ale jutro wygra lepszy czyli Manny "Pacman" Pacquiao. Wink
Proponuję podsumowanie. Coś podobnego jak robią różni ludzie boksu z dziennikarzami na takiej tablicy z różnymi atrybutami, oceniają kto ma w danym atrybucie przewagę.

Oceniamy takie atrybuty jak:

Siła ciosu
Szybkość
Praca nóg
Kondycja
Ringowe IQ
Doświadczenie
Serce, wola walki, pokonywanie kryzysów, wiadomo o co chodzi
Szczęka i odporność na ciosy
Układ stylów, czyli jak ich style mają się do siebie i czy może faworyzuje to któregoś z nich jeszcze przed pierwszym gongiem
Narożnik i taktyka

Oceniamy tak:

2-0 przy wyraźnej przewadze
2-1 przy małej przewadze
2-2 przy remisie

Ważne żeby zachować dwupunktową skalę żeby każdemu wyszła taka sama liczba maksymalnych punktów do zdobycia, wtedy porównywanie wyników będzie miało sens. Także jak jest mała przewaga to dajemy 2-1 a nie 1-0.

Siła ciosu

Siła ciosu Floyda jest nieco niedoceniana. Zwykle nie uderza z pełną siłą, ponieważ mu się to nie opłaca i zdecydowanie lepiej dla niego jest oszczędzić siły na rzeczy, w których ma przewagę, jak praca nóg. Do tego dochodzą jeszcze problemy z dłońmi, więc Floyd nie chce ich niepotrzebnie narażać, szczególnie w mniej ważnych walkach. Także tu już jest pierwszy błąd jaki wiele osób robi mówiąc że Pacquiao ma dużą siłę ciosu, a Mayweather nie ma ciosu. To nie prawda. Jednak trzeba się zgodzić, że Pacquiao ma nieco silniejszy cios, bo o ile obaj nikogo dawno nie znokautowali, to Pacquiao ranił swoich przeciwników, podczas gdy Floyd nikogo nie naruszył. 2-1 dla Pacquiao.

Szybkość

Tutaj kwestia jest mocno sporna i w sumie tego nie rozumiem. Ja postrzegam szybkość jako czas jaki potrzebujesz na zadanie PRECYZYJENGO ciosu. Nie ile ciosów możesz zdać w określonym czasie, ale jak szybko możesz zdać precyzyjny cios. Tutaj sprawa jest prosta i w tym Mayweather jest lepszy, tym bardziej w tej walce, w której zdanie precyzyjnego ciosu przez Pacquiao będzie arcytrudne, a Floyd pokazał już nie raz, że z wiatraków w walce z nim nic nie wynika. Mimo wszystko szybkości rąk Pacquiao nie można nie doceniać, więc tutaj 2-1 dla Floyda.

Praca nóg

U obu na bardzo wysokim poziomie, jednak praca nóg Floyda jest bardziej skoordynowana, ekonomiczna i przede wszystkim wszechstronna, a Pacquiao mimo że momentami na prawdę pokazuje świetne rzeczy na nogach, to też nie raz wpada za mocno do przodu i wykonuje wiele zbędnych ruchów, a w walce z Floydem za takie rzeczy słono się płaci. 2-1 Floyd.

Kondycja

Świetna u obu, ale Floyd boksuje ekonomiczniej i potrzebuje włożyć mniej pracy do osiągnięcia określonego efektu niż Pacquiao, więc może boksować dłużej na swoim najwyższym poziomie niż Pacquiao. To też może zdecydować o tym że Floyd wygra końcowe rundy, a to może przechylić szalę zwycięstwa na jego korzyść. 2-1 Floyd.

Ringowe IQ

To jest główny atut Floyda w tej walce. Jest to pięściarz bardzo inteligenty w ringu, szybko rozszyfrowujący swoich przeciwników i wykorzystujący ich błędu z bezwzględną skutecznością. Pacquiao z drugiej strony bardzo często jest nieostrożny, żeby nie powiedzieć bezmyślny, nie uczy się na swoich błędach, a popełnia ich wiele. Jego team jak i on sam nie zdaje sobie sprawy, że wiele rzeczy które przeszły w poprzednich walkach w tej walce nie przejdą i będzie trzeba zapłacić za każdy błąd. Zdecydowanie 2-0 Floyd.

Doświadczenie

Teoretycznie takie same dla obu, ale Pacquiao nie uczy się na swoich błędach i nie wyciągach z nich wniosków. Cztery razy walczył z Marquezem i z walki na walkę gorzej, nie wyciągnął wniosków i ciągle dawał się łapać na te same ciosy i kontry oraz sztuczki Juana. Miał trzy walki i 8 lat na to żeby wyciągnąć wnioski z błędów i zastosować zdobyte doświadczenie w czwartej walce, a mimo to nie robił tego i został posłany na deski, a następnie znokautowany ciosami i akcjami, które Marquez już wcześniej wielokrotnie stosował z dużą skutecznością i Manny powinien być na nie wyczulony. Ktoś powie że wyciągnął wnioski po pierwszej walce z Moralesem i zmienił styl na lepsze, ale to było bardzo dawno temu. Także doświadczenie takie same, ale Pacquiao raczej z niego nie korzysta i cały czas popełnia te same błędy choćby nie wiem ile razy oberwał tym samym ciosem, więc 2-1 Floyd.

Serce do walki, radzenie sobie z kryzysami i przeciwnościami

Myślę że tutaj z czystym sumieniem można dać remis. Obaj byli w trudnych sytuacjach i kryzysach i radzili sobie z tym. Pacquiao miał więcej trudniejszych walk niż Floyd, ale Money też nie miał samych "czyściutkich" walk jak te z Canelo czy Guerrero, np. Cotto i Maidana postawili bardzo trudne warunki i gdyby Floyd nie miał serca to zostały złamany. W dodatku nie dostaje się na szczyt w prawie 50, a w przypadku Pacquiao ponad 60 walkach, i nie pokonuje się xx mistrzów świata nie mając serca do walki i woli zwycięstwa. Nie ma tutaj nad czym dywagować, to jest oczywiste 2-2.

Szczęka i odporność

Pacquiao został przetestowany pod tym względem wiele, wiele, wiele, wiele razy więcej razy, ale Floyd też przyjął kilka czystych bomb. Manny był zraniony więcej razy niż Floyd, bez względu na to jaki etap kariery weźmiemy pod uwagę, lądował na dekach i był nokautowany. Mimo wszystko nie można mówić o jakiejś słabej odporności, wręcz przeciwnie, przeboksował większość kariery prawie bez obrony, ale Floyd jest jednak w tym aspekcie pewniejszy. 2-1 Floyd.

Układ stylów

Teoretycznie obaj są dla siebie na wzajem najgorszym koszmarem. Nie ma nic gorszego dla Pacquiao niż wybitny technik, defensor i kontrpuncher, który jest w dodatku szybszy od niego i ma lepszą pracę nóg, a do tego dochodzi jeszcze 13 cm przewagi zasięgu. Z drugiej strony gorszy i trudniejszy dla Floyda niż Pacquiao czyli bardzo szybki mańkut, i w zadawaniu ciosów i na nogach, z bardzo dobrą siłą ciosu, bijący dużo szybszych niż zwykle przeciwnicy Floyda ciosów, przed którymi przez odwrotną pozycję Filipińczyka nie może bronić się aż tak efektownie jak zawsze, mógłby być chyba tylko inny wspaniały technik i defensor. No i może jeszcze jakiś półciężki, bo swego czasu chyba niektórzy chcieli go wysyłać na Wardów i Golovkinów. 2-2, obaj są koszmarem dla siebie na wzajem, to konfrontacja stylów, i to czyni tą walkę tak pasjonującą, a nie żaden medialny balon. 2-2

Narożnik i taktyka

Floyd po mimo wszystko słabej w jego wykonaniu walki z Cotto przywrócił do narożnika swojego ojca i wyszło mu to na dobre, bo powrócił do bardziej defensywnego stylu. Nie ma chyba wątpliwości, że Floyd nawet sam jest świetnym taktykiem, a narożnik też ma bardzo pewny i na pewno nie ma jednego planu, a kilka. Znacznie gorzej jest po stronie Pacmana, który jak już napisałem w punkcie Doświadczenie nie wyciąga wniosków z błędów, nie ma zmysłu taktycznego i mimo iż jest świetny w swoim stylu, to jest jednowymiarowy i nie potrafi się przystosować do przeciwnika, nawet po 3 walkach z nim. To samo tyczy się Roacha, który może i wiele gada o taktykach, ale w praktyce żadnej specjalnej taktyki nigdy nie ma, jest jeden zawsze taki sam plan A, a jeżeli to nie wypadli to zaczynają się schody, a czasem nawet z pomocą musi przyjść trójka panów z długopisami. 2-0 Floyd.
Wynik: 19-11 Floyd
Prognoza: dosyć wyraźnie zwycięstwo punktowe Floyda, choć punktacja będzie pewnie zaniżona bo walka może być optycznie wyrównana, niewykluczone MD a nawet SD, bo w składzie jest Moretti, a jeżeli ktoś wypunktował trzecią walkę Pacquiao z Marquezem dla Mannyego to do wszystkiego jest zdolny.

https://www.youtube.com/user/fighthub/vi...=0&sort=dd

Fajny kanał z wywiadami z różnymi ludźmi boksu.
Przekierowanie