Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Manny Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr. 2.05.2015
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ja pamiętam tylko wersję z awatarem i sygnaturą, tylko RSC miał odejść na rok, a Wietnam zmienić awatar i sygnaturę.
Kurde,szkoda Paca,po walce był całkowicie rozmontowany,ale kto by nie był po takiej lekcji,gratulacje dla Moneya,jest najlepszy!!!

Czekamy na wrzesień mistrzu !
No i co Pactardy? Pokaz boksu w wykonaniu Floyda,brawo Money! #48-0 #NTBE
(03-05-2015 06:43 AM)Krzych napisał(a): [ -> ]Ja pamiętam tylko wersję z awatarem i sygnaturą, tylko RSC miał odejść na rok, a Wietnam zmienić awatar i sygnaturę.

sygnature jakby co, , Wink
Bez niespodzianki. Jednoglosna decyzja to byl najpewniejszy rezultat. U mnie na kartce 118-110. Tak mi sie przypomnialo, ze wielu pisalo jak to Alvarez, byl podobno zmeczony zbijaniem 2 funtow, dlatego byl malo aktywny. Co zatem dolegalo Mannemu, ktory slyna z wyprowadzania setek ciosow i zelaznej kondycji? A no wlasnie heh, cos przeciez musialo byc nie tak.
Widze dwie rzeczy ktore moga miec wplyw na taka a nie inna postawe przeciwnikow "Moneya". Pierwsza sa byc moze testy ktorych Floyd wymaga od swoich rywali? To oczywiscie tylko moje niesmiale przypuszczenia, ale sa przeslanki by tak sadzic. Drugim czynnikiem "slabszej" dyspozycje wiekszosci przeciwnikow krola P4P, jest nic innego jak obecnosc Amerykanina w ringu.
Mayweather, to fenomen! 38latek, 20lat na pro, z czego od lat 17wiosen praktycznie non stop walki z absolutna czolowka poszczegolnych dywizji, lub tez P4P. I ktos taki wychodzi do walki, ktora dla wielu miala byc najtrudniejszym testem, a on szkoli Mannego w co najmniej polowie rund jak dzieciaka. Nie byl to porywajacy wystep, co chyba nikogo nie dziwi, jezeli wezmiemy pod uwage spadek parametrow faworyta, i tego, ze z biegiem lat przystosowal styl do obecnych mozliwosci swojego organizmu. Mimo wszystko, jak ktos potrafi dostrzec ten geniusz i niebywale ringowe IQ F.M. to nie powinien byc zawiedziony.

Maidana I, ODLH i Cotto, dali znacznie trudniejsze walki Floydowi w ostatnich latach, a trzeba zaznaczyc, ze to bylo wczesniej. Floyd, choc dzis zawalczyl jak profesor, to powinien zdawac sobie sprawe, ze czasu nie zatrzyma. Na pozeganie Danny Garcia i emerytura. "Junito" w wysokim limicie, moim zdaniem moglby wygrac z Mayweatherem, a juz na bank ze wzgledu na swoje wyszkolenie techniczne, dalby trudniejsza walke niz "Pac-Man". Osobiscie bylbym za taka walka, ale na miejscu Floyda, szukalbym innej, latwiejszej drogi.


Krychu, gratuluje wygranego zakladu. Dziekuje za antybiotyk, ktory na jakis czas uzdrowi to forum. Koniec ze spamem.Wink

(03-05-2015 05:49 AM)Joker napisał(a): [ -> ]Śmieszne 117-111,walka do punktowania w obie strony.

Powaznie? Jezeli tak, to uwazam, ze z zamknietymi oczami bym chyba lepiej to wypunktowal. Nie zartuj Joker.Rolleyes
Komentarze z onetu Smile

~larry : Miałem wyłączoną fonię (ze względu na Jońcę, Sosnowski jest ok) i na koniec mocno się zdziwiłem. Przecież Floyd ani razu nie trafił. Fakt że Pacman też się nie mógł dobrać do niego ale mimo wszystko w każdej rundzie miał więcej akcji i parę razy jednak zahaczył przeciwnika.
A tu słyszę że pewne zwycięstwo Mayweathera. Ta powinno być zwycięstwo Pacquiao albo remis. Powtórka z tego co zrobili z walką z Oscarem de la Hoya

~dexter.morgan : Czy Mayweather zasłużenie wygrał? Walkę można było sędziować w obie strony, ponieważ Amerykanin zadał mniej silnych ciosów ("power punches"), ale za to więcej razy trafił anemicznymi ciosami. Jednak sędziowie punktując najwyraźniej nie zwracali większej uwagi na rzeczywisty przebieg walki. Absurdalna punktacja jednego z sędziów 118-110 świadczy o sędziowaniu na standardowym dla walk Mayweathera, beznadziejnym poziomie. Walka była w USA i Amerykanin miał tę walkę wygrać. Wynik punktowy ustalono przed walką i Pacquiao mógł wygrać jedynie przez KO.
Gdyby walkę stoczono poza USA, np. na Filipinach, to wygrałby Pacquiao.

~nik : Walka walką i w/g mnie wygrał Manny! a druga to oglądanie na TVP sport,obłęd!!! nie dość,że reklama za reklamą to ci komentujący czy tą walkę czy wcześniejsze to gdybym nie oglądał a tylko słuchał to jeden zawsze ten w/g nich słabszy,byłby zabity bo tam ciosy to zadawał tylko jeden!
"There is no hope for humanity"

Ma ktoś może jakiś link już? Trzeba nadrobić powtórki międzyrundowe i szczególnie tą akcję Pacmana z 4 rundy, bo na TVP były paznokcie i stopy zamiast tegoBig Grin

Dan Rafael miał 114-114, a po ogłoszeniu werdyktu usunął wpis z twitteraBig Grin
Słaba walka. Tak, jak pisałem - Mayweather wygra wyraźnie i też tak było. Czy do walki doszło za późno? Nie, co by to zmieniło, im bardziej cofniemy się w czasie, tym Mayweather również był lepszy. Walka bardzo często wyglądała śmiesznie, szczególnie gdy Pacquiao próbował coś robić. Najbardziej szkoda mi człowieka, który dał 200t. $ za tak średnie show. Punktacja 120-108, 119-109, 118-110 jak najbardziej do zaakceptowania.
Wg. redakcji boxing.pl remis Smile Jeszcze się kłócą, że cały świat zmanipulowany i oni mają tylko rację. Brakuje mi w boksie dziennikarstwa i publicystyki na poziomie. W zamian dostajemy Dana Rafaela, Andrzeja Kostyrę i innych pseudoekspertów. Bardzo podobał mi się natomiast bardzo rzeczowy komentarz Szczęsnego i Sosnowskiego.
Manny ponoć miał kontuzję barku. Odnowiła się trzy tygodnie temu, chcieli przełożyć walkę, później było co raz lepiej, ale podczas pojedynku w 3 rundzie Manny poczuł ból i nie składał tylu kombinacji ilu by chciał.
Z jednej strony kupuje takie tłumaczenie (po tym co widziałem w ringu) choć na pewno nie jest żadnym usprawiedliwieniem.

Jednocześnie doprowadzenie boksera na skraj wytrzymałości i złapanie kontuzji na takimpoziomie/przy takim doświadczeniu to dla mnie dno.

Tylko problemy dietetyczne Stiverne'a brzmią gorzej.
Przekierowanie