Pozwolę sobie zadać zagadkę. Ciężki ów pozostawał niepokonany i w końcu doczekał się mistrzowskiej szansy. Rywal wcale nie żaden wirtuoz - do pokonania. Walka wyglądała dla pretendenta naprawdę nieźle lecz wszystko zniweczył notorycznym waleniem poniżej pasa za co został zdyskwalifikowany... Kto to taki?
Pierwszy ktory przyszedl mi na mysl... Kirk Jonhson?
Tak jest. W walce z Johnem Ruizem zmarnował swoją szansę - swoją drogą całkiem niezły pojedynek.
Taki tam 3-miesięczny ,poślizg'
Zadam ja
Kto rozmawia z Andre Wardem?Dla ułatwienia dodam że to nie Doda
Heh... Mandela?
A tak w ogóle to Foremana przypomina ale to by było za łatwe... Słabo widać tego Pana.
(07-06-2014 08:07 PM)Sander napisał(a): [ -> ]Heh... Mandela?
A tak w ogóle to Foremana przypomina ale to by było za łatwe...
Za gruby na Mandelę, za mały na Foremana.
Może Savon?
To nie Mandela ani Benitez też nie Savon...