Forum - BOKSER.ORG

cop2
odkopuj ten artykuł

To nie wątek o Haye'u a o Odlanierze Solisie panowie...

cop2
Szukałem na tej stronie już wcześniej i niczego nie znalazłem .
Gadki o problemach rodzinnych i wieku Solisa sobie daruj a jeśli już chcesz coś przekazać konkretnego to umieść jakiś link bo to ,że nie masz czasu i te rady o szperaniu to jakaś prowokacja .

@cop
Zachowuj się poważnie - rzucasz newsa to poszukaj interesującego fragmentu. Link do strony głównej to każdy łatwo znajdzie. Znając angielski łatwo powinieneś to odszukać ale w sumie nie moja sprawa.

Cop napisał 200 postów w 3 dni i pisze, że "ja zwyczajnie nie mam czasu".
Szkoda, że forum traci na wartości i staje się gównem, ale takie teksty potrafią naprawdę poprawić humor

A więc La Sombra zawitał już do Turcji .
Jak zwykle nie będzie przy nim Pedro Diaza ,z resztą tak jak w poprzednich 2 walkach .
Uważam ,że waga Odlaniera będzie jednak nieco wyższa niż w poprzedniej walce czyli ponad 116 kg .

(06-03-2014 09:22 PM)cop2 napisał(a): [ -> ]Wiesz co jest najgorszym elementem w rozmowach o Solisie? Wszystko niemalze kreci sie dookola tego jaka nadwage bedzie mial.

Może perspektywa walki z Władem lub Czampionem WBC zmusi go tych 110 kg . Najpierw jednak trzeba pokonać Thompsona i tu widocznie solis uznał ,że "lekka" nadwaga mu nie przeszkodzi ...

Ten gość mnie zaskakuje. Nawet ja potrafię przejść na ścisłą dietę i regularnie trenować, chociaż nic z tego nie mam. Robię to tylko dla siebie i daję radę. Solis ma mega potencjał, szansę na pas wagi ciężkiej i dalej wpiernicza te hamburgery. Czy on zarobił już tyle, że totalnie stracił motywacje do treningu?

Powiem Ci na swoim przykładzie. Powiedzmy, że bliżej mi posturą do Solisa niż Pacquiao, ale nigdy nie powiem, że jest to spowodowane zmianą materii, czy jakimś innym wyimaginowanym przez grubasków dziwnym schorzeniem. Nie ma czegoś takiego, albo pracujesz nad sobą, nie wpierdalasz jak świnia i wyglądasz fajnie, albo się zapuszczasz, bo jesteś leniwy. Przykładowe tłumaczenie "a bo ja mam takie geny" wkurza mnie najbardziej.
Wniosek z tego taki: Solis jest leniwym leniem

Ciężko jest zmienić swoje nawyki i przyzwyczajenia. Ileż to razy nie planowałem, że pójdę na siłownię, będę biegał, zrzucę parę kilo i nic z tego. Zapewne u Solisa działa identyczna zasada. Kurczę, tutaj walczę ze słabszym przeciwnikiem, mogę zjeść dwa hamburgery więcej, trochę się poobijać, ale słowo daje, że przed następną walką już zrzucę sadełko. I tak przed każdą walką.
Teraz cud by się musiał zdarzyć, aby Solis schudł, bo po pierwsze musiałby być solidnie zmotywowany, a pracy musiałby w to włożyć zapewne dużo więcej niż jeszcze dwa - trzy lata temu.
Jednak ja wierzę, że jakoś mu się uda, bo dla mnie to talent najczystszej wody.