Na ten przykład dam ci przykład (?). Kto chcę to pozostaje amatorem, myślisz, że chciałoby mu się budować karierę od początku walk? To nie jest znany bokser, to nie jest Lomachenko. Zuyev będzie pewnie w kadrze na igrzyska europejskie, mistrzostwa Europy i świata, zobaczymy, co ugra. Pewnie za jakieś 3 lata zadebiutuje na zawodostwie, kto wie.
Skoro regularnie osiąga sukcesy w amatorce, to po co ryzykować przejście na zawodowstwo, które może okazać się niewypałem? Znając życie, to ten Zujew żyje jak pączek w maśle i nie ma powodów do zmiany czegoś co po prostu działa. Gdyby rokował na dobrego zawodowca, to pewnie dawno zdjąłby kask. Ale jest już w takim wieku, że pewnie zakończy karierę jako amator. I w jego przypadku to raczej dobry wybór. Nie każdy utytułowany amator musi stawać się zawodowcem.
Filmik mizernej jakości z 1998 roku, na którym La Sombra dostaje fajne ciosy od kolesia lżejszego o 40 kg (przepraszam za to ,że go nie znam ale nazywa się Ali Raymi) :