(30-12-2014 02:20 PM)Hugo napisał(a): [ -> ]Walka Inoue vs Gonzalez przyniosłaby więcej emocji, niż wszystkie dęte pojedynki w półśredniej i junior średniej razem wzięte.
To prawda. Zestawienia Inoue/Gonzalez/Estrada to jest najwyższy światowy poziom, trudno o bardziej wartościowe sportowo zestawienia w dzisiejszym boksie. No i cała trójka preferuje bardzo kontaktowy, ofensywny boks. Już pierwsza walka Gonzaleza z Estradą była niesamowita, a wtedy jeszcze Juan był zielony na najwyższym poziomie. Inoue to z kolei cyborg. Nie uderza zbędnych ciosów, a tym czym trafia, to rani rywala. Hernandez, czy Narvaez to twardzi bokserzy, o naprawdę niezłych umiejętnościach, a na tle mającego kilka walk Japończyka wyglądali jak ogórki. Inoue to prawdziwy potwór.
Myślę, że dla Inoue jeszcze za wcześnie na walkę z Gonzalezem, ale za jakieś 3-4 pojedynki (z wartościowymi rywalami) może być gotów. Choć kto wie... Japończyk w super muszej wygląda na sporego, przecież Narvaez wyglądał przy nim jak chuchro. Być może Inoue nie będzie zbijał do muszej. Z drugiej strony może kiedyś Gonzalez pójdzie w górę? No i jest jeszcze Estrada...
Ps. Widział ktoś może walkę Yaegashiego? Myślę, że dostał za mocnego rywala po batach od Gonzaleza...
Tak obaj są świetni i walczą mega widowiskowo.Dobrze zrobiła Inoue zmiana wagi wyglądał zdecydowanie lepiej fizycznie.
Obejrzałem ten pojedynek. Spokój i koncentracja, jak u starego wygi, a gość ma dopiero 21 lat. 4 lata kariery amatorskiej i od razu na zawodowe ringi.
Nie żebym znał tych jego rywali w resume, ale tylko jeden jego rywal miał journeymowaty rekord, a reszta więcej niż dobry.
Tylko co taki chłopak będzie robił za 5 lat?: >
Przeceniłem trochę Narvaeza. Nie spodziewałem się, że zostanie tak rozbity przez rywala o nieporównywalnie mniejszym doświadczeniu,w dodatku przychodzącego z niższej kategorii.
Wspaniały pokaz boksu Inoue. Polecam też jego wcześniejszą walkę z Hernandezem. Jako jedyny wcześniej opór postawił mu Taguchi (niezwykle ciekawy pojedynek, też warto obejrzeć).
Guevara na pewno na title shot zasłużył, nie widziałem jeszcze walki, ale wielkie brawa za wynik.
Nonito z Narvaezem 12 rund ,choć wygrana na punkty Flasha bardzo wysoka, Omar tam nie chciał się bić, a ten Potwór, nawet się nie zsapał, Inoue to może być nowa gwiazda super Muszej, i ma dopiero 21 lat, z racji braku godnych przeciwników, lada moment pewnie pójdzie w górę do 118 ibs, Walka z Kamedą ?Mistrzostwo w trzeciej kategorii? Aj już bym zacierał łapy, warto dodać że jeden z jego braći również wystapił na tej samej gali 19 letni Takuma Inoue 4(1) -0- 0 pokonał na punkty brata Omara, Nestora Daniela Narvaesa 20(9) - 3- 2
Tomoki Kameda według mnie jest ostro przeceniany ledwie wygrał ostatnią walkę z rywalem co prawie nie bił ciosów.Natomiast Yamanaka jest znacznie lepszy posiada mocny cios ,jest bardzo twardy i dobry technicznie i ma dobre warunki fizyczne jedyny minus że sporo zbiera ale fantastycznym rywalem dla Inoue.
(30-12-2014 11:41 PM)Maynard napisał(a): [ -> ]Przeceniłem trochę Narvaeza. Nie spodziewałem się, że zostanie tak rozbity przez rywala o nieporównywalnie mniejszym doświadczeniu,w dodatku przychodzącego z niższej kategorii.
Bo ja wiem? Narvaez geniuszem nigdy nie był, ale ciągle trzymał się topu swojej dywizji. Do tego z prime Donaire nie dał sobie zrobić żadnej krzywdy. Można było oczekiwać, że przynajmniej da rundy / zmusi do pokombinowania rywala i może nawet przetrwa cały dystans. Tymczasem został rozjechany w dwie rundy. Myślę, że nikt, lub prawie nikt nie zakładał takiego scenariusza.
Widzieliście Buitrago w walce z Sabillo i tym "Knockout CP Freshmart", wyniki wyglądają podejrzanie. Postaram się dzisiaj obejrzeć, coś czuje, że "wydymali" Nikaraguańczyka.
Rigo walczy i nie można nigdzie obejrzeć. Podobno Japończyk ruszył na niego .
Katsunari Takayama zgarnął dwa pasy w słomkowej, pokonując Go Odairę. Ciekawie sie robi, ale dominatora nie widzę. Budler, Menayothin i Takayama wyniki moim zdaniem to otwarta sprawa.