Więcej informacji z Japonii.
- Takashi Uchiyama będzie bronił Swojego pasa WBA 31 grudnia, przeciwko "mistrzowi tymczasowemu"(Niech szlag trafi WBA), Vasquezowi.
- Na tej samej gali Yota Sato będzie walczył z... Ryo Akaho(świetna walka!).
- Hozumi Hasegawa schodzi z wagą w dół do kategorii super koguciej i wraca na ring 22 Grudnia przeciwko nieznanemu jeszcze rywalowi.
(07-10-2012 10:55 PM)Mastrangelo napisał(a): [ -> ]Jeszcze dodam, że typuję niespodziankę w walce Banala z Tajem, chociaż nie zdziwię się też, jeśli filipińczyk ustrzeli przeciwnika na początku walki. Świetne zestawienie.
Taj zokautował Banala w 9-tej rundzie
.
Żal............ Liczyłem na Banala, troche go przeceniali
. Ogólnie podobał mi się jego boks ma 23 lata, może się podniesie.
Dla Taja nie widzę przyszłości, chyba że będzie bronił pasa w Tajlandii jak Wonjongkam
(18-10-2012 12:52 PM)Mastrangelo napisał(a): [ -> ]31 Grudnia o zwakowany przez Iokę pas WBA w słomkowej zawalczą, Ryo Miyazaki, mistrz Japonii i OPBF kategorię wyżej, oraz Pornsawan Porpramook, były mistrz świata i wielokrotny pretendent.
Jest mistrz tymczasowy (Silvestre), który po zwakowaniu tytułu przez Ioke powinien zostać uznany za mistrza pełnoprawnego, albo przynajmniej walczyć o wakat, tymczasem WBA do walki wakujący tytuł wyznacza dwóch innych pięściarzy. Parodia, a nie poważna federacja.
A daj spokój, do tego Miyazaki nie walczył nawet jeszcze w tej katergorii...
30 Listopada w Ghanie na ring wróci Joseph Agbeko. Przeciwnikiem będzie Rey Las Pinas.
Ulisses Solis ma wrócić 3 listopada. Mam nadzieję, że zarówno on, jak i Agbeko jeszcze ostatniego słowa nie powiedzieli.
W jakiej kategorii ma walczyć Agbeko? Pewnie super kogucia?
Zapowiadał, że przechodzi do super koguciej i celuje w Rigondeaux.
Rigo ma w nowym kontrakcie z Top Rank gwarancję walki z Donaire w następnych 3 walkach i moim zdaniem Agbeko powinien być dla niego ostatecznym testem przed walką z Nonito.
Następnym rywalem Rigondeaux ma być Poonsawat Kratingdaenggym. Jeśli chodzi o dokonania byłby to zdecydowanie najlepszy rywal w karierze Rigo, ale dla mnie ważne jest to, że będzie gwarancja, że Taj nie przestraszy się, nie będzie walczył o przetrwanie.
Mamy chyba potężną niespodziankę w muszej. Były wieloletni mistrz świata Pongsaklek Wonjongkam padł na własnym ringu w 3 rundzie z jakimś bumopodobnym (ujemny bilans) Filipińczykiem Reyem Migreno. Już nieoczekiwana klęska z Sonny Boyem Jaro i strata pasa wskazywały, że z Pongsaklekiem jest coś nie tak, a teraz to już chyba koniec kariery. To takie moje pobieżne wrażenia, bo w tak niskich wagach słabo się jeszcze orientuję (chociaż się staram). Może ktoś lepiej wprowadzony w temat skomentowałby ten zaskakujący wynik.