Forum - BOKSER.ORG

Co ten Crawford ma jakąś fobie z tymi garażami,kiedyś odjebal podobna sytuację tłumacząc gszystko tym że jest bogaty i mu wolno.Daleko do Mayweathera z tą promocja (anty)oj daleko.

Po prostu jak już jest w jakimś garażu czy Blaszaku, dzieje się z nim coś dziwnego myślę nawet że może
mieć alergie na garaże.

We więzieniu też pewnie będzie czytał książki o garażach.

Terrence "Lock-up" Crawford

Cytat:Co ten Crawford ma jakąś fobie z tymi garażami,kiedyś odjebal podobna sytuację tłumacząc gszystko tym że jest bogaty i mu wolno.

to jest ta sama sytuacja. TO było osiem miesięcy temu, dziś tylko usłyszał wyrok

Dziekuje Gogolius,musze zaczac czytac wiadomosci zanim cos napisze
W sumie to tak jak z ogladaniem walk...

Czyli jak? Najpierw punktujesz a potem oglądasz?

Najpierw pisze a potem nie oglądam.Ogólnie to jestem za HL,tributami i promami.Pozatym ja zawsze powtarzam że w takich filmikach są najlepsze akcje,kombinację i praca nóg no i jeszcze oczywiście bardzo fajna muzyczka

Nieudany powrót na ring Sergio Thompsona. Meksykański puncher znany m.in. z pamiętnego nokautu na Jorge Linaresie w 2012 i z heroicznego boju (obustronne nokdauny) z Takashim Miurą w Japonii o pas WBC w 2013, pauzował 2 lata po porażce z Bryanem Vasquezem w pojedynku o interim WBA w grudniu 2014. Wczoraj wrócił na ring w rodzinnym stanie Quintana Roo na Jukatanie i na przetarcie miał do pobicia nikomu nie znanego Cristiana Palancareza (bilans 1-1-1, nr 1005 w rankingu Boxreca w LW). Tymczasem został przez niego znokautowany w 3 rundzie. Przy okazji Boxrec awansował Palancareza na 178 miejsce. Thompsonowi przydzielono 145 miejsce. Nie wiem dokładnie, jak działa ten osławiony algorytm Boxreca, ale wiem, że głupio i nielogicznie.

A co w tym nielogicznego? Bokserzy którzy znajdują sie gdzieś na odległych miejscach w rankingu (poza top100) mają niewiele uzbieranych punktów dlatego taka jedna nieoczekiwana wygrana nad jakimś uznanym bokserem powoduję gigantyczny awans tak jak w tym przypadku o 830 pozycji

(18-12-2016 12:41 PM)Terminator napisał(a): [ -> ]A co w tym nielogicznego? Bokserzy którzy znajdują sie gdzieś na odległych miejscach w rankingu (poza top100) mają niewiele uzbieranych punktów dlatego taka jedna nieoczekiwana wygrana nad jakimś uznanym bokserem powoduję gigantyczny awans tak jak w tym przypadku o 830 pozycji

Gigantyczny awans jest logiczny. Nielogiczne jest to, że bokser znokautowany jest przed bokserem, który go własnie znokautował.