Forum - BOKSER.ORG

No właśnie, a Adamek kiedyś trochę kopał.

@AdamekFightPL
Przestań go tak bronić jakby się nic nie stało. Prawda jest taka, że Twoje usprawiedliwianie go tylko o tym wszystkim przypomina a mi to już działa na nerwy. Adamek dał dupy i teraz się zawinął bez słowa. Taka jest prawda, wszyscy o tym wiedzą a tylko Ty o tym gadasz. Czemu sam Adamek do tej pory nic nie mówi? Właśnie.

W ogóle to zobaczcie na tym zdjęciu z lewej ten gościu z fryzurą Elvisa - Zyggi
No i co tam robił Fornalik?

@Jerome
Wiem, że dał dupy, ale nie potrzebnie wyolbrzymiasz te sprawę... było minęło. Koniec tematu.

@AdamekFightPL
Bez sensu, przecież o to właśnie mi chodzi.

@Jerome
No widzisz, chodzi nam o to samo a i tak musisz się do czegoś przyczepić.

---

Wywiad z Adamkiem nie zostanie niestety opublikowany na prośbę samego Tomka... od jednego z redaktorów bokser.org dowiedziałem się, że powodem takiej decyzji było powiedzenie paru ''słów'' za dużo. No cóż, ja ze swojej strony mogę Wam obiecać, że będę starał się dowiedzieć co to były za słowa...

dooobra, zamknij się lepiej bo naginasz fakty..
trzymam Cię za słowo ;]

Kilka słów za dużo od Adamka.. naprawdę jestem ciekaw

Domysłów ciąg dalszy. Pojawiły się spekulacje, że kolejnym rywalem Adamka może być zwycięzca pojedynku Banks-Mitchell 2. Dla Adamka to dobry wariant, po poradziłby sobie zarówno z Banksem jak i Mitchellem, ale o ile Banks wyraził chęć walki z Adamkiem, to nie wierzę aby Mitchella rzucili na Adamka świeżo po załataniu balona wygraną z Banksem.

Adamek to chyba z Pulevem miał teraz walczyć?
Co stoi na przeszkodzie?

@Metzger
Czy poradziłby sobie z Banksem? na pewno miałby szanse wygrać.

@Jerome
To nie jest ważne, ważne, że gdyby Banks wygrał z Mitchellem, później Adamek pokonałby Banksa to zmierzyłby się ze zwycięzcą pojedynku Arreola-Stiverne kto wie może o wakat po Witaliju?

(03-02-2013 05:14 PM)Jerome napisał(a): [ -> ]Adamek to chyba z Pulevem miał teraz walczyć?
Co stoi na przeszkodzie?

Na przeszkodzie stoi Pulew Po prostu nie chcą pakować Adamka w walkę, w której nie będzie faworytem.