Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Tomasz Adamek
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Walka Adamka z Arreolą o pas jest bardzo możliwa pomimo ,że niektórzy nie widzą w tym logiki ze względu na federacje.
Po pierwsze Arreola będzie chciał się zrewanżować.
Po drugie Arreola będzie uważał [i może słusznie] ,że Adamek schodzi z formą w dół i będzie łatwym łupem na przetarcie.
Po trzecie Arreola otrzyma za tą walkę niezłe pieniądze ,bo Adamek należy w USA do chętnie oglądanych bokserów ze względu na Polonię i w mniejszym stopniu styl walki.

Po czwarte skoro o pas mistrza świata mogli walczyć Sosnowski, Wach , czy Charr to dlaczego nie Adamek nawet w takiej słabej formie i po laniu od Głazkowa?
Nie takie jaja robiły różne federacje zgadzając się na obronę w której np. jeden puszczał oko przeciwnikowi kiedy ma być znokautowany, albo przesuwając pretendenta do pierwszej piętnastki na "ładne oczy"
O kurde, zgadzam się w pełni z postem RSC-2 Big Grin

Nie no, Arreola od zawsze gadał, że chce się zrewanżować wszystkim swoim pogromcom. Ma Stiverne'a, może mieć Adamka.
Choć oczywiście jak przytomnie zauważył Sander, to Bermane ma większe szanse na WBC.
(13-04-2014 02:25 PM)RSC-2 napisał(a): [ -> ]Walka Adamka z Arreolą o pas jest bardzo możliwa pomimo ,że niektórzy nie widzą w tym logiki ze względu na federacje.
Po pierwsze Arreola będzie chciał się zrewanżować.
Po drugie Arreola będzie uważał [i może słusznie] ,że Adamek schodzi z formą w dół i będzie łatwym łupem na przetarcie.
Po trzecie Arreola otrzyma za tą walkę niezłe pieniądze ,bo Adamek należy w USA do chętnie oglądanych bokserów ze względu na Polonię i w mniejszym stopniu styl walki.

Dużo gdybania towarzyszy tej walce (najpierw Chris musiałby wygrać ze Stiverne, a nie jest faworytem), ale jeżeli założymy, że "Koszmar" zdobędzie tytuł to taka opcja jest możliwa. Być może Meksyk nie będzie chciał szybko pozbyć się pasa i walczyć z kimś stwarzającym spore zagrożenie. Po Głazkowie Adamek wygląda na łatwy łup, pierwsza walka z Arreolą była dobra do oglądania i obie strony powinny być na tak. Wszystko jednak zależy od HBO. Wydaje mi się, że bardziej kręciłaby ich opcja Arreola vs Wilder, ale cholera wie na co zezwoli WBC "Koszmarowi"?

Na dzień dzisiejszy faworytem 65:35 byłby dla mnie Arreola. Tomasz utracił większość atutów, dzieki którym zwyciężył w pierwszej potyczce.
W rozmowie z Tomaszem Borkiem Adamek stwierdził że on i jego obóz bierze pod uwagę dwie opcje.
Walka w USA z Arreolą , oraz walka w Polsce z Włodarczykiem ,bo on jest posiadaczem pasa.
Adamek nie ustosunkował się do innych potencjalnych rywali których wymienił Borek a wiec Szpilka, Saleta, Sosnowski.
Ale Adamek od razu dodał ,że walka z Włodarczykiem mogłaby doprowadzić do niechęci polskich kibiców w stosunku do jego osoby jak było to po walce z Gołotą.
Dlatego też za taką walkę musiałby mieć zaproponowane dobre pieniądze.
W związku z tym walka z Arreolą jest najbardziej prawdopodobna, lub koniec kariery, bo stwierdził że na pewno nie będzie się rozmieniał na drobne.
Bóg wszystko roztrzygnie! o co się boicie. Roger już ma wszystko przemyślane. Ziobro też zresztą.
Zdrowie będzie to i góry przeniesie Tomasz.
Wiara czyni cuda.
Obskoczy Arreole i Kliczke równocześnie.
Tomek w rozmowie z Borkiem stwierdził, że nie stracił żadnych swoich atutów. Nadal jest szybki, zwinny itd.
Ja myślę, że jeśli walka Arreola - Stiverne zakończy się niespodziewanym rozstrzygnięciem, to w pierwszej dobrowolnej obronie pasa mistrzowskiego zwycięzca zmierzy się właśnie z Adamkiem. Byłoby to dobre. Dla Tomka, pewna kaska i jakaś szansa na zdobycie mistrzowskiego tytułu. Dla Arreoli udowodnienie ludziom, że jest lepszym pięściarzem niż Tomek.
A że nie byłoby to uczciwe? Pianeta, Leapai, Mormeck, Rahman, Charr nie zasłużyli bardziej niż Tomek, a dostawali walki mistrzowskie.

Jednak do tego dłuuuga droga, bo nie wiem czy Chris jest w stanie pokonać Kanadyjczyka. Niedługo się przekonamy, a i emocje będą ciutek większe dla nas, Polaków Smile
@Crumb
Nic nie wnoszący do tematu post, ale ulżyło, prawda Crumb?

Jeżeli Adamek rzeczywiście dostałby ew. title shoota od Arreoli o ile ten wygra ze Stivernem to byłyby na prawdę niezłe jaja, a Adamek powinien wtedy na pielgrzymce w podzięce Bogu zasuwać do Częstochowy na kolanach. Swoją drogą smutne jest to, że Adamek zaczyna myśleć o walce o pas WBC dopiero po kolejnym po Kliczce wpierdolu...
(13-04-2014 11:57 AM)RedHawk napisał(a): [ -> ]Jak myślicie, możliwa jest walka Adamka z Arreolą o pas WBC jeżeli ten wygra ze Stivernem?

Możliwa. Jednak by do niej doszło to przede wszystkim Arreola musi pokonać Stiverna i tu mamy pierwszy problem.
Zakładając, że Chris to wygra, wówczas szansa na walkę jest i to spora, ale narazie to tylko dywagacje.
Ja chętnie zobaczyłbym Adamka jeszcze z kimś z czołówki żeby pozbyć się już całkowicie złudzeń co do jego osoby, ale gdyby Tomek dostał szansę, w jakiś sposób pokonał Arreolę i został mistrzem świata to i tak bym w to chyba nie uwierzył...
Mnie martwi jedno. W tych wszystkich wywiadach Tomek sprawa wrażenie faceta, któremu naprawdę w boksie już się nie chce, ale jak ujrzy szansę na zarobienie pieniędzy, to bardzo go to zainteresuje.

W każdym wywiadzie ostatnio opowiada o swoich sukcesach, o pasach mistrzowskich, niezapomnianych walkach. To fakt, osiągnął dużo, nikt mu tego nie odbierze. Ale to powoduje, że nie widać w nim tyle chęci, nie widać tyle ambicji, nie jest tak głodny zwycięstw. Więcej mówi o przeszłości niż o przyszłości. Na podsumowania jeszcze przyjdzie czas, skoro jeszcze chce walczyć, i to nie z byle kim.
Przekierowanie