Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Tomasz Adamek
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
(04-09-2013 06:43 PM)RedHawk napisał(a): [ -> ]@Splinter
Mimo wszystko Adamek szczękę ma dużo twardszą od Władimira. Leżał na deskach tylko z kimś kto na prawdę potrafi przyłożyć, może nie licząc Briggsa. Walker przecież potrafi uderzyć jak koń, miał na deskach nawet samego Arreolę, Witalij ma największy współczynnik nokautów w historii, to o czymś świadczy.

Jasna sprawa. Nie mówię, że Adamek nie ma twardszej szczęki od Władimira. Po prostu młodszemu Kliczce nie jest potrzebny łeb z betonu, bo on prawie nie przyjmuje ciosów. A Adamek tego raczej nie zmieni.
Mówię tylko, że Tomkiem też można zachwiać. Twierdzisz, że mogą to zrobić tylko ci bijący najmocniej, jak Vitali i Walker. Racja, ale Władimir również zalicza się do tej kategorii. I również będzie w stanie rzucić Polaka na deski.
Adamek jest odporny ale nie żaden beton. No i Wladimir nie ma szklanki na pewno.
Adamek z Władimirem? Zupełnie tego nie widzę.....walka z Witalijem ujawniła wszystko. Adamek nie ma przewagi w żadnym elemencie bokserskiego rzemiosła od Wlada. Jeśli już jakieś szanse to dawałem mu właśnie w walce z Vitem. No i się rozczarowałem.
Poza tym Wlad nie może mieć słabej szczęki bo przez tyle lat i taką ilość stoczonych pojedynków ktoś by go po prostu musiał znokautować.....nie ma siły, a rządzi w HW już tak długo. To nie przypadek.
Niektóre walki pokazały, że szczęki z betonu Władimir nie ma. Adamek na punkty na pewno nie jest z nim w stanie wygrać, a nokaut... Gdyby poszedł na rywala, moim zdaniem jakaś bardzo mała szansa jest. Zawsze może wyjść 'lucky punch', albo Władimir się zdezorientować. On też jest tylko człowiekiem nie terminatorem i może mieć słabszy moment. Jednak oceniając ogólnie aktualne szanse Adamka w starciu z młodszym Kliczko, dawałbym gdzieś góra 5%. Jedyną realną szansą na pas dla niego jest WBC po Witaliju, chyba że np. Powietkin strąci Kliczkę z tronu i nie pozwoli na niego wrócić.
Tylko, że zauważ, że żeby bokser wykonał nawet jakiś lucky punch musi mieć czym przyłożyć. A Adamek w HW udowodnił już, że cios nie jest jego atutem. Wątpię też, by dwukrotnie poprawił siłę ciosu w ciągu roku. Tak naprawdę jedyną szansą w starciu z Władimirem takiego boksera bez ciosu jest konsekwentne punktowanie go. Tylko nie jestem pewny czy w Ukraińcem jest to możliwe. Szanse zawsze jakiiś by były, ale tym razem są one raczej marginalne - 0.001%
Adamek na pkt z Władimirem nie ma szans aby wygrał. Musiałby atakować, wywierać presję (miał to już robić z Witalijem) przy tym jeszcze bardziej obniżając swoją obronę. Zostałby szybko znokautowany. Przecież Tomek na wstecznym w walce z Witalijem wyłapywał prawie każdy cios... Boże, jak on latał po tych zwykłych lewych bitych z biodra. Nie ma co się oszukiwać, na siłę szukać szans, ja to już robiłem przed walką z Witalijem i się na tym przejechałem. Adamek nie ma kompletnie żadnych szans z Władimirem. Chciałbym żeby było inaczej, ale niestety... i to wcale nie oznacza, że Tomek jest słaby, to tylko potwierdza fakt, że Władimir jest obecnie nie do przejścia, jedyny, który może mu zagrozić to Chisora i nie dlatego, że jest jakimś świetnym bokserem, ale dlatego, że jego styl wyjątkowo nie leżałby Władimirowi.
I jakiś wielkolud mógłby mu zagrozić. Nie oszukujmy się. Lewy prosty to dla tych małych ciężkich główna przeszkoda by rywalizować z Ukraińcami. Siłę można sprytem i szybkością zniwelować ale jak masz 185 cm i 100 kg to takiemu Wladimirowi guzik zrobisz.
Chyba, że jesteś Mike Tyson. Obecnie jednak takiego nie ma. Trzeba liczyć na cud.
(05-09-2013 10:41 AM)Grzes_przez_wies napisał(a): [ -> ]Niektóre walki pokazały, że szczęki z betonu Władimir nie ma. Adamek na punkty na pewno nie jest z nim w stanie wygrać, a nokaut... Gdyby poszedł na rywala, moim zdaniem jakaś bardzo mała szansa jest. Zawsze może wyjść 'lucky punch', albo Władimir się zdezorientować.

HA HA HA HA HA

Nie wierzę...
RedHawk
Nie ma szans, ale boks jest takim sportem, gdzie tak naprawdę jest mało niespodzianek, ale w ringu może się zdarzyć wszystko. Jakaś kontuzja, rozwalony łuk brwiowy przy jakimś klinczu, jakaś niezrozumiała decyzja sędziego ringowego, punktowych. Także nie można stwierdzic ze 100% stanowczością że dany zawodnik przegra.
@kubala1122331
Nie popadajmy w skrajność... jak mocno musielibyśmy być zdesperowani żeby wierzyć w taki przypadek w ew. walce Adamka z Kliczko? oceniając umiejętności czysto bokserskie no to Adamek szans nie ma, ale oczywiście jest szansa, że Kliczko nabawi się kontuzji, odpadnie mu ręka, dostanie sraczki, meteoryt walnie go w głowę a sędzia nie zauważając tego wyliczy Władimira...
Przekierowanie