10-12-2014, 03:25 PM
Widzę że rosyjscy cenzorzy już dopadli ten wątek No ale nic, może to i dobrze.
Wygląd Bradleya nie ma nic do rzeczy, bo on przeszedł an weganizm dopiero przed walką z Witterem, o ile dobrze pamiętam. Był już wtedy w pełni ukształtowany fizycznie, albo prawie w pełni. Jest też weganinem tylko na czas przygotowań z tego co kiedyś mówił. Nie wiem na ile sobie odpuszcza między walkami, ale patrząc po jego formie na początku promocji walki z Marquezem to raczej sporo. Zrobił tournee po wszystkich fast foodach w ramach promocji tamtej walki No i tutaj też dochodzi cała masa różnych odżywek i innych proszków do prania. W każdym razie jego nienaturalny wygląd nie ma zbyt wiele wspólnego z dietą. Do tego "naturalny wygląd" to też mocno względne pojęcie. Najwpierdzielał się jakichś pasz i takie coś mu wyszło. Ale przynajmniej nie rozpasł się do 120 kg, więc może nie skończy jako żałosna kupa smalcu, jak np. Pudzianowski.
Davidowi jak na razie się powodzi ( https://twitter.com/mrdavidhaye/status/5...80/photo/1 ). Spuchł jak cholera. No ale po takim czasie i takiej kontuzji to zrozumiałe.
Wygląd Bradleya nie ma nic do rzeczy, bo on przeszedł an weganizm dopiero przed walką z Witterem, o ile dobrze pamiętam. Był już wtedy w pełni ukształtowany fizycznie, albo prawie w pełni. Jest też weganinem tylko na czas przygotowań z tego co kiedyś mówił. Nie wiem na ile sobie odpuszcza między walkami, ale patrząc po jego formie na początku promocji walki z Marquezem to raczej sporo. Zrobił tournee po wszystkich fast foodach w ramach promocji tamtej walki No i tutaj też dochodzi cała masa różnych odżywek i innych proszków do prania. W każdym razie jego nienaturalny wygląd nie ma zbyt wiele wspólnego z dietą. Do tego "naturalny wygląd" to też mocno względne pojęcie. Najwpierdzielał się jakichś pasz i takie coś mu wyszło. Ale przynajmniej nie rozpasł się do 120 kg, więc może nie skończy jako żałosna kupa smalcu, jak np. Pudzianowski.
Davidowi jak na razie się powodzi ( https://twitter.com/mrdavidhaye/status/5...80/photo/1 ). Spuchł jak cholera. No ale po takim czasie i takiej kontuzji to zrozumiałe.