Ponoć to prawda.
Niby się zgadza... Andrzej jest niepokonany i z czołówki światowego rankingu (WBC). Jego klasa jest jednak bardzo słaba. Andrzej "wyzwanie" pewnie przyjmie, zobaczymy co na to Wasyl. Haye będzie miał prościutkie zadanie. Obstawie KO w 1 rundzie.
Wawrzyk zrobi życiową formę, zbuduje klatę, pożyczy od Wacha winstrol i gitara
w ogóle miazga jak by do tej walki doszło. W jeden dzień bokser.org robi sobie z niego jaja, że niby ma walczyć z Kliczko a na drugi dzień okazuje się, że będzie walczył z Hayem..... i teraz pytanie co jest bardziej nie prawdopodobne
Rywal ponoć jest już znany... mam nadzieje, że będzie to Wawrzyk lub Charr.
(02-04-2013 12:18 PM)AdamekFightPL napisał(a): [ -> ]mam nadzieje, że będzie to Wawrzyk lub Charr.
Co? Nie bluźnij o.O
Wawrzyk jest naprawdę solidnie wyszkolony (w prawdzie nie rozwija się tak, jak to kiedyś zapowiadało się ale cóż...), jednak jego mała odporność na ciosy, a także brak doświadczenia powodują, że jego ewentualna walka z Haye zapowiada się wyjątkowo jednostronnie. Wszystko może się skończy (i prawdopodobnie się skończy), gdy Haye trafi. Pytanie tylko kiedy trafi? Wszystko może się skończyć dosyć szybko.
Wolałbym pojedynek z Charrem, marketingowo ciekawszy (bo Syryjczyk jest bardziej znany od AW), a do tego jakby nie patrzeć byłby to pojedynek korespondencyjny pomiędzy Haye, a Witalijem. Na pewno byłoby to dodatkowym smaczkiem.
Nie ma co oczekiwać gruszek na wierzbie. Wawrzyk jak i Charr są w rankingu WBC, są do tego raczej niezbyt groźnymi opcjami. Obydwie walki zaakceptowałby.
@Jerome
Nie, lepszy Pudar..........
AdamekFightPL ale o tym Pudarze to ja jakoś nie widziałem nigdzie po za jednym polskim portalem. Nikt o tym nie mówi. Tak samo możliwy jest więc V.K.
redd niesamowicie łagodnie opisałeś egzekucję jaka czeka Andrzeja w ewentualnym starciu z Haye'em. Tak samo AW jak i Charr będą przez Haye'a zmieceni w ciągu 4 rund, żeby pokazać wyższość nad Vitalijem, korespondencyjnie pokonując Manuela szybciej a Wawrzyka może nawet w 1 rundzie bo jak już David go trafi to po zawodach. Bachtov siał spustoszenie a co zrobiłby Haye...
Ja też bezapelacyjnie wolę Charra bo jednak jest takim gorszym Chisorą. Nie cofnie sie, spróbuje ale z braku argumentów polegnie w rozpaczy.
Jeśli Andrzej otrzymał propozycję to powinien to brać, bo
a) Świat o nim usłyszy
b) Troszkę funtów wpadnie na konto ( W KP duże pieniądze zarabiają tylko Włodarczyk i Szpilka )
c) Zbierze cenne doświadczenie
d) Będzie miał co opowiadać wnukom
PS: Wolałbym jednak aby to Szpilka dostał taką walkę. Wyobrażacie sobie te konfy, a na końcu f2f
?
Pakman
Szpilka ma szacunek do Haye'a do tego jak go David pociśnie po angielsku to nasz Szpilka może nie zrozumieć bo po angielsku z tego co wiem to nie fruwa. Nie ma się czym podniecać. Ich walka też bez rewelacji. W ogóle to jakoś nie wierze w tego Wawrzyka. Zapewne skończy się na Charrze.
Trzeba pomścić Tomka Bonina. Tylko gdyby Wawrzyk miał szczękę Wacha, to jeszcze miałoby to sens.... Ja myślę, że Hayemakerzy teraz szukają przeciwnika, który zgodzi się na stosunkowo małą kasę, a Wasilewski za taki pojedynek będzie chociaż chciał sobie odbić finansowo.
A ja myślę, że tu akurat biznesowo mogą się dogadać bo Haye'a "mało" może być dla Wasyla zadowalające.